Katowicka moderna jest już zabytkiem. Architektura modernistyczna została wpisana do rejestru przez wojewódzkiego konserwatora zabytków. Nareszcie doceniono wielki skarb, nazywany "polskim Chicago".
Ochroną objęte zostały gmachy, kamienice i wille przy ulicach Zajączka, Poniatowskiego, Kilińskiego, Jordana, Marii Skłodowskiej-Curie, Rymera, PCK, Stalmacha, Żwirki i Wigury, Kopernika, Drzymały, a także niektóre kamienice przy ulicy Kościuszki.
- To jest bardzo dobra wiadomość, nie pozostaje mi nic innego niż się cieszyć. To naprawdę sensowny krok w kierunku dbania o to, co jest naszą wizytówką i tworzy identyfikację regionu. Modernizm jest symbolem, znakiem rozpoznawczym naszego miasta . Bo właśnie z dobrą i porządną architekturą powinny kojarzyć się Katowice - mówi Jadwiga Kocur, reżyserka filmów o architekturze.
Nie wszyscy doceniali dotąd wartość katowickiej moderny, brakowało też promocji. Dopiero od niedawna organizuje się tam spacery czy gry miejskie. Powstał także szlak architektury modernistycznej, a infoboxy informują o walorach takich miejsc jak Kościół Garnizonowy czy Drapacz Chmur.
Katowice to jednak nie jedyne miasto na Śląsku, które może się pochwalić moderną. - Co z pływalnią w Zabrzu, co ze spalonym kinem Gloria w Bytomiu, które jest jednym z ciekawszych przykładów rozwiązań funkcjonalistycznych? Inne budynki nie maja silnego lobby i co się z nimi stanie? - pyta Jadwiga Kocur. Katarzyna Limanowska z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków zapewnia, że brane są pod uwagę także inne śląskie miasta. - Na razie układ urbanistyczny w Katowicach w rejonie ulic Kopernika, Kościuszki, Poniatowskiego i Kilińskiego jest jedynym zespołem architektury modernistycznej, wpisanym do rejestru zabytków. Do tej pory wpisy do rejestru dotyczyły pojedynczych budynków wzniesionych w stylu modernistycznym i funkcjonalistycznym, np. kościoła garnizonowego, "drapacza chmur" przy ulicy Żwirki i Wigury czy budynku Syndykatu Polskich Hut Żelaznych przy ulicy Lompy 14 - mówi.
Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków nie wyklucza jednak możliwości wpisania do rejestru innych układów przestrzennych, tworzonych przez zabudowę modernistyczną. W tym roku chce podjąć postępowanie w sprawie wpisania do rejestru osiedla robotniczego w Katowicach Murckach. Nie wyklucza również objęcia ochroną architektury powstałej po drugiej wojnie światowej, np. w 2010 roku do rejestru wpisany został zespół zabudowy Pałacu Młodzieży w Katowicach, sztandarowy przykład architektury socrealistycznej w naszym województwie.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami wpis do rejestru może nastąpić na wniosek właściciela obiektu lub w wyniku postępowania podjętego z urzędu. Obecnie przeważają wpisy na wniosek właścicieli obiektów zabytkowych - dodaje Limanowska. Wpis do rejestru zabytków zapewnia ochronę budynków m.in. przed samowolą budowlaną, w tym np. przed ocieplaniem ich styropianem, a to się dotąd zdarzało.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?