Tegoroczna, 16 już edycja Beerfestu zorganizowana przez browar Tyskie pod hasłem „Biesiadujemy po naszymu” to ukłon w stronę niezwykłego śląskiego zwyczaju biesiadowania. Podczas trwającej trzy dni imprezy nie zabranie muzyki, różnego rodzaju atrakcji i oczywiście piwa.
Pogoda na tegoroczne święto miłośników piwnej biesiady, dopisała. W sobotę, tuż po godzinie 16 otwarte zostały oficjalnie bramy w Parku Śląskim. W tych godzinach najwięcej można było spotkać osób w średnim wieku, seniorów i rodziny z dziećmi.
Państwo Majka i Andrzej Wilczyńscy, to stali bywalcy tej imprezy. - Od wielu lat przychodzimy na chorzowski Beerfest, nie wyobrażamy sobie inaczej. Tylko dwa razy nie byliśmy. Zawsze z żoną, a czasem, tak jak dzisiaj, dołączył też znajomy - mówi pan Andrzej.
ZOBACZ KONIECZNIE:
BEERFEST 2016 JUŻ WYSTARTOWAŁ ZDJĘCIA Z PIĄTKU
Jego żona dodaje: - Oboje chętnie przychodzimy. Podoba nam się muzyka, piwo jest dobre, atmosfera świetnej zabawy. Odpowiada nam to, że jest urozmaicenie, bo na jednej scenie są zespoły, na drugiej kabarety. My jesteśmy zadowoleni - podkreśla.
Panią Katarzynę namówiła córka Weronika. Przyszli tu w większym gronie rodziny i znajomych. - Jesteśmy z Katowic. Informacje o imprezie znalazła córka i namówiła nas na wspólne spędzenie soboty. Bardzo nam się podoba, jest swobodnie i miło. Piwo smaczne, podobają nam się kabarety - podkreślała mieszkanka Katowic.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?