Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Beskidy czeka komunikacyjny koszmar, rozpoczyna się remont drogi do Wisły, przez dwa lata będą korki

Andrzej Drobik
Andrzej Drobik
Remont drogi do Wisły już się rozpoczął
Remont drogi do Wisły już się rozpoczął Andrzej Drobik
Ruch wahadłowy i właściwie brak objazdów - tak będzie wyglądała przez najbliższe trzy lata droga dojazdowa do Wisły. Żeby dojechać w Beskidy, trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość, ale remont jest konieczny. Ratunkiem dla tych, którzy nie chcą stać w korkach, może okazać się komunikacja kolejowa.

Droga z Ustronia do Wisły zostanie przebudowana. Oznacza to, że w przyszłości będą mniejsze korki, ale na dwa lata turyści i mieszkańcy będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Zła wiadomość jest taka, że mimo dużego zakresu prac budowlanych, stworzenie drugiego pasa ruchu do Wisły jest niemożliwe.

- Zamysł jest taki, żeby ruch w Wiśle był znacznie płynniejszy, będzie bezpieczniej dla pieszych i rowerzystów. O tym remoncie mówi się już od dziesięciu lat, w końcu się doczekaliśmy - mówi Tomasz Bujok, burmistrz Wisły.

Jakie utrudnienia czekają nas w tym czasie? Najprawdopodobniej ogromne - już sama wycinka drzew przy drodze, do której doszło w lutym tego roku, spowodowała spore utrudnienia. W wielu miejscach ruch będzie odbywał się tutaj wahadłowo, co w sezonie może doprowadzić do ogromnych korków. Co ważne - droga właściwie nie ma objazdów, znajduje się w dolinie gór. Jedyna możliwość wyboru innej trasy, to przejazd przez Ustroń Dobkę do Wisły Tokarni, ale to bardzo wąska i stroma droga. Remont będzie bardzo czasochłonny i potrwa aż do października 2021 roku. W tym czasie na poszczególnych odcinkach wprowadzany będzie ruch wahadłowy. Pełną przejezdność drogi zagwarantowano w okresie zimowym i w czasie Tygodnia Kultury Beskidzkiej. Koszt inwestycji jest ogromny, sięgnie prawie 100 milionów złotych, ale dzięki niej ruch ma być znacznie płynniejszy.

W ramach remontu przebudowana zostanie droga od sygnalizacji świetlnej w Ustroniu Polanie aż do ronda w Wiśle Oazie. W sumie to prawie 6-kilometrowy odcinek, w wielu miejscach bardzo problematyczny. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach dokonał już wyboru firmy, która przeprowadzi modernizację głównej drogi przez Wisłę. Przetarg wygrało polsko-czeskie konsorcjum firm IMB Podbeskidzie oraz M-Silnce a.s.

- Przebudowane i zbudowane będą elementy uzbrojenia terenu takie jak: kanalizacja deszczowa, kanalizacja sanitarna, sieć wodociągowa, sieć gazowa, oświetlenie uliczne, sieć elektroenergetyczna, kanał technologiczny, sygnalizacja świetlna - tłumaczą przedstawiciele Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach.

W przebudowie chodzi jednak nie tylko o położenie lepszej nawierzchni, ale o takie przebudowanie drogi, żeby mniej się korkowała. Choć od dawna toczy się dyskusja o możliwości poprowadzenia dwupasmówki do Wisły, ten przetarg kończy domysły - drugiego pasa do Perły Beskidów nie będzie. Będą za to tzw. lewoskręty, które mają zapobiec notorycznemu korkowaniu się drogi.

Przebudowa tego odcinka była długo oczekiwana. Poprawi komunikację w mieście i bezpieczeństwo ruchu zmotoryzowanych i pieszych. Podniesie się komfort podróży turystów dojeżdżających w śląskie Beskidy. Nowe odcinki ścieżek rowerowych sprawią, że rowerzyści będą mieli zapewnione o wiele większe bezpieczeństwo. Dzięki remontowi uda się w końcu rozwiązać kłopotliwe zakończenie ścieżki rowerowej w Wiśle Obłaziec - teraz rowerzyści muszą zsiadać z rowerów i wnosić je po schodach na most, po czym włączać się do ruchu w trudnym miejscu.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto