Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom: Fundusze europejskie na wyciągnięcie ręki

Redakcja
Na  rekultywację zdegradowanych zalewisk Bytom otrzymał 4 mln zł ze środków europejskich
Na rekultywację zdegradowanych zalewisk Bytom otrzymał 4 mln zł ze środków europejskich fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Bytom jest miastem borykającym się z problemami natury ekologicznej. Wiele jest terenów wymagających du-żych nakładów finansowych na rekultywację zdegradowanych środowisk. W takich działaniach chętnie pomaga Unia Europejska. Dzięki temu Bytom między innymi pozyskał 4 mln złotych ze środków europejskich na rekultywację zdegradowanych zalewisk wodnych.

Miejsca objęte rekultywacją znajdują się w południowej części Bytomia, w sąsiedztwie Rozbarku i Łagiewnik, na południowym obrzeżu miasta, w pobliżu granicy z Chorzowem. Zrekultywowane zostały już trzy zalewiska, między ulicą Cichą, Łagiewnicką i Krzyżową a parkiem Miejskim im. A. Mickiewicza i Rowem Granicznym.

Inwestycja powstrzymała degradację tego terenu. Okazało się, że ma niedoceniane wcześniej walory przyrodnicze. Teraz obszar ten stał się bardzo ciekawym miejscem do spotkań i spacerów. Powstały tam liczne atrakcje.

W efekcie prac tereny zalewiska zostały przyłączone do parku im. Adama Mickiewicza. Powiększył się on o tereny rekreacyjno-przyrodnicze o łącznej powierzchni ponad
6 hektarów. Dzięki temu mieszkańcy miasta mogą spędzać czas w przyjaznym środowisku, w którym znajdują się ławki, pomosty i murowany zameczek.

- Teraz ten teren wygląda znacznie ładniej. Mogę tu bez obaw przychodzić na długie spacery. Wcześniej nie było to możliwe - tłumaczy Marta Szemlik z Łagiewnik.

W przyszłości zorganizowana zostanie tutaj ścieżka przyrodnicza, która stanowić będzie doskonałe miejsce na dydaktyczne wycieczki szkolne. Tereny zostały uatrakcyjnione bowiem głównie z myślą o młodzieży, która chętnie spędza czas na łonie natury. Obecnie takich miejsc na peryferiach miasta brakuje, a bez środków europejskich w miejskiej kasie brakowałoby funduszy na prowadzenie tego typu inwestycji.

Zagospodarowanie obszaru przy parku Mickiewicza przyniesie korzyści nie tylko mieszkańcom. Poprawi się także jakość wód powierzchniowych, co sprzyja rozwojowi roślin i zwierząt żyjących na tym terenie. W przyszłości podobne projekty mogą jeszcze bardziej poprawić zdegradowane środowisko.

Moim zdaniem
Andrzej Panek, Naczelnik wydziału ekologii Urzędu Miasta

Zamysł inwestycji ekologicznych, na które pozyskaliśmy środki z funduszy europejskich, był taki, żeby połączyć w nich dwa elementy. Z jednej strony chcieliśmy zlikwidować dzikie składowiska odpadów, a z drugiej - odnowić wartość przyrodniczą rekultywowanych terenów. Poprzez uatrakcyjnienie tych terenów chcielibyśmy doprowadzić do sytuacji, w której mieszkańcy sami będą dbać o to, aby ponownie nie składowano tam odpadów. Często jest tak, że kiedy likwidujemy dzikie składowiska, pokazujemy, że można bezkarnie wyrzucać odpady, bo i tak zostaną one uprzątnięte. A nie o to chodzi. Nasz pomysł uatrakcyjnienia terenu stwarza szansę, że mieszkańcy będą z niego korzystać w sposób nie- powodujący zanieczyszczeń, mając możliwość rekreacji i obcowania z piękną przyrodą.

Projektem, który w najszerszym stopniu łączy te elementy, jest projekt "Rekultywacja zdegradowanych zalewisk wodnych w Bytomiu". Położony jest w bezpośrednim sąsiedztwie parku Mickiewicza. Uatrakcyjnione zostały tereny rekreacyjne, ale dodatkowo uzupełniliśmy je o nowe elementy, jak ławki czy pomosty. Mamy nadzieję, że spotka się to z pozytywnym odzewem bytomian, którzy będą uczęszczać w te tereny, gdzie między innymi powstanie ścieżka przyrodnicza. Wydamy też materiały promocyjne, które pozwolą mieszkańcom znaleźć się w tym terenie.

Realizowane projekty ekologiczne są pierwszymi tego typu działaniami finansowanymi ze środków europejskich. Trzeba powiedzieć, że są to drogie projekty i bez wsparcia z Unii ciężko byłoby znaleźć w mieście pieniądze na ich realizację. Widać jednak, że prace się opłacają. Na rekultywowanych terenach pojawiają się już ludzie. Skoro już teraz jest niemałe zainteresowanie, to kiedy zrobimy dodatkową promocję, jeszcze się ono zwiększy. W każdym takim fragmencie miasta taki element postrzegany jest pozytywnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto