Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czas na Jurę, czyli jak warto chronić naturę?

Redakcja
Z czym najczęściej kojarzone jest hasło ,,ochrona przyrody”? Z parkiem narodowym, ścisłym rezerwatem, z odludziem pełnym dziko rosnących roślin i dzikich zwierząt. I nic dziwnego, bo jeszcze do niedawna, właśnie tak rozumiano ochronę przyrody. Jak się okazało, niesłusznie. Bo niektóre rezerwaty, pozostawione bez ingerencji człowieka z biegiem lat straciły walory, dla ochrony których zostały utworzone. Po upływie dwudziestu, trzydziestu lat wyglądały inaczej niż w momencie powołania. Rosły w nich inne rośliny, występowały inne gatunki zwierząt. Działo się tak dlatego, że ich poprzedni stan zależał w jakiś sposób od człowieka, od gospodarki, zwykle od rolnictwa. Człowiek wypasając konie, bydło lub owce oraz zbierając siano, nie dopuszczał do rozwoju wysokich roślin, krzewów i drzew, tworząc środowisko nieosłonięte i dobrze nasłonecznione, a to sprzyjało rzadko występującym gatunkom roślin oraz zwierząt.

Nie ważny jest płot, tylko zrównoważony rozwój
Nie można wszystkich rezerwatów i miejsc cennych przyrodniczo ogrodzić i zamknąć „na głucho”. Wręcz przeciwnie, trzeba je kształtować tak, jak były kształtowane przez rolnictwo w ciągu ubiegłych wieków. Tam, gdzie rolnikom nie opłaca się trzymać bydła i koni, muszą to robić ludzie zajmujący się ochroną przyrody. Można zresztą uzyskać dofinansowanie na prowadzenie tego typu działalności. Tak realizowana ochrona przyrody, urzeczywistniana poprzez gospodarowanie sprzyjające wartościowym układom przyrodniczym i gatunkom wymagającym szczególnej troski - to ochrona czynna. Tworzone są też plany zadań ochronnych dla obszarów Natura 2000.

Dla pierwszych z pięciu…
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach zaczęła właśnie opracowywanie planu zadań ochronnych dla pierwszego z pięciu obszarów Natura 2000 na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, które są w granicach województwa śląskiego. Specjalny obszar ochrony siedlisk Ostoja Środkowojurajska obejmuje przede wszystkim wzgórza Pasma Smoleńsko-Niegowonickiego poprzecinane licznymi dolinami, które odprowadzają wodę w głąb skał wapiennych. Lista przedmiotów ochrony, dla których obszar ten został wyznaczony, jest bogata. Wzniesienia, na których rozciąga się ostoja, porastają lasy liściaste: bukowe i jaworzyny oraz roślinność ciepłolubna w postaci muraw kserotermicznych. Ostańce skalne stanowią siedliska dla roślinności naskalnej. W licznych jaskiniach zimują nietoperze. Jaskinie to również prehistoria - w Jaskini Biśnik znaleziono najstarsze na terenie Polski ślady bytności człowieka. W niszy źródliskowej Centurii znajduje się bardzo dobrze zachowane stanowisko zastępcze warzuchy polskiej, endemitu, czyli gatunku występującego tylko na skalę lokalną.

Lokalna wspólnota ma głos
Plany ochronne powstają w wyniku konsultacji społecznych. Jeśli bowiem zasady ochrony obszaru będą wynikiem współpracy, pozwoli to zminimalizować potencjalne konflikty między ochroną przyrody a potrzebami rozwoju gospodarczego. Dlatego właśnie najlepszy jest kompromis i dlatego do prac są zaproszeni przedstawiciele gmin jurajskich, instytucji publicznych, naukowcy i przedstawiciele organizacji pozarządowych. Uwagi można zgłaszać w RDOŚ. Więcej na: [email protected].

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto