Częstochowa: Fundusze europejskie na wyciągnięcie ręki

"Bądź aktywny zawodowo" to program w 85 procentach finansowany przez Unię Europejską. - Rozpoczęliśmy jego realizację dwa lata temu, ma trwać do roku 2013 - wyjaśnia Dorota Gazda, kierownik działu aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu w PUP. - Jego celem jest wspieranie osób bezrobotnych w znalezieniu miejsc do odbycia sześciomiesięcznego stażu, szkolenia czy zapewnienie środków pomocnych w otwarciu działalności gospodarczej.

W roku 2008 z tego unijnego wsparcia skorzystało 2745 osób, które były zarejestrowane jako bezrobotne. Na ten cel przeznaczono prawie 14,1 mln złotych. Rok później wydano na ten projekt ponad 13,3 mln złotych, skorzystało z niego 2128 bezrobotnych.

- Osoby odbywające staż stają się aktywne zawodowo i nabierają potrzebnego doświadczenia. To bardzo dobry program, pomaga w odnalezieniu się na rynku pracy - dodaje Gazda.

Stażyści, którzy korzystają z takiego wsparcia unijnego dostają przeróżne propozycje pracy. Staże odbywają u fryzjera, w sklepach, piekarniach, towarzystwach ubezpieczeniowych, czy urzędach. - Przez kilka miesięcy szukałam pracy, śledziłam ogłoszenia prasowe, wysyłałam setki cv do przeróżnych firm i nic. W końcu zarejestrowałam się w Urzędzie Pracy i zaproponowano mi staż w świetlicy środowiskowej. To było duże wyzwanie - zdradza Anita Kowalska, absolwentka liceum. Byli stażyści nabrali już doświadczeń zawodowych i łatwo im ubiegać się o nową pracę na własną rękę. - Pracodawca patrzy już na osobę z jakimś doświadczeniem zupełnie inaczej, niż na absolwenta liceum, czy wyższej uczelni, który nie ma jeszcze żadnego dorobku zawodowego - opowiada Jakub Jankowski, który od roku pracuje w prywatnej firmie. Wcześniej korzystał ze stażu.

Moim zdaniem
Justyna Pinda, stażystka

Uczyłam się w szkole zawodowej, szkoliłam się na cukiernika, lecz zrezygnowałam z dalszej nauki, bo postanowiłam zmienić zawód.

Zarejestrowałam się w Urzędzie Pracy i dostałam się na staż do sklepu spożywczego. Pracuję od miesiąca i jestem bardzo zadowolona. Mam swoje pieniądze, pracę, w której panuje miła atmosfera, nie jestem już osobą bezrobotną.

Ten program unijny to bardzo dobry pomysł. Polecam każdemu taki staż. Dzięki niemu zdobywa się kwalifikacje. Po jego odbyciu można starać się o pracę mając już jakieś doświadczenie zawodowe, staż ten gwarantuje potem lepszy start zawodowy.

Są też i tacy, którzy chcieliby od razu zarabiać nie wiadomo jakie pieniądze, lecz ciężko znaleźć osobie bez zawodu jakąkolwiek pracę. Takie szukanie może doprowadzić nawet do depresji, człowiek traci wiarę w siebie. Dobrze, że Unia Europejska wyszła takim osobom naprzeciw, dzięki temu zmiejsza się bezrobocie, wzrasta poczucie bezpieczeństwa u jednostki.

Teraz pracodawcy są wymagający, natomiast za staż płaci Urząd Pracy . Oni nie wykładają nic z własnej kieszeni, mają jeszcze dodatkowe ręce do pracy i dlatego taki stażysta jest dla nich bardzo atrakcyjny. Ze staży tych mogą skorzystać nie tylko absolwenci szkół zawodowych, średnich, czy wyższych uczelni, ale także osoby, które opuściły więzienne mury i ciężko im się odnaleźć po latach odosobnienia na rynku pracy. Także mogą z nich korzystać kobiety po urlopach macierzyńskich. Natomiast osoba bezrobotna może dostać zasiłek po roku pracy, a co mają powiedzieć ci co stracili posadę po kilku miesiącach ? Teraz jest bardzo ciężka sytuacja na rynku pracy.

Dlatego te unijne programy powinny trwać jeszcze przez kilka lat. Aktywują społeczeństwo, zmiejszają bezrobocie i zapewniają lepszy strat absolwentom w życie zawodowe. Sama wiem po sobie jak ciężko nie mając zawodu zdobyć jakąkolwiek pracę. PS