Czy nauczyciele w Bytomiu dostaną grudniowe wypłaty?Miastu brakuje 12 milionów złotych. Wydawałoby się, że problem rozwiąże się na poniedziałkowej sesji rady miasta. Niestety, podczas sesji rady miasta, władze nie podzieliły się pomysłem skąd wziąć 12 milionów złotych na wypłaty dla nauczycieli.
- Brakuje 12 milionów na wypłaty na nauczycieli i nikt z urzędujących nie potrafił odpowiedzieć na pytanie skąd je wziąć - mówi Mariusz Janas, przewodniczący Rady Miasta. - Miasto ma czas na zorganizowanie pieniędzy do 1 grudnia. - dodaje.
Podczas sesji rady miasta, radny Robert Rabus zaproponował pewne rozwiązanie...
- Rozwiązań tego problemu jest wiele - mówi Robert Rabus. - Jak Państwo wiecie, tak zwana rewizja budżetowa będzie dopiero w listopadzie. Idąc dalej, pieniądze też można pozyskać przesuwając pewne środki, na przykład można przesunąć zapłatę za ZUS na następny miesiąc. To jest jedno z rozwiązań - proponuje.
Miasto liczy także na dodatkowe środki. Nie wiadomo jednak czy je otrzyma, taka sytuacja miała miejsce w zeszłym roku.
- Budżet państwa wykonuje analizy dotyczące transferów dla gmin i możliwe, że się okaże że jakieś dodatkowe źródła wzorem lat poprzednich będą, które będą możliwe do przeznaczenia na cel jakim jest niedobór w edukacji - wyjaśnia Ewa Tomczak, skarbik miasta.
Jak wyjaśnia Urząd Miejski w Bytomiu, brak prawie 11 mln zł ma zostać uzupełniony w związku z planowaną rewizją, przeglądem budżetu pod kątem realizacji dochodów i wydatków. W chwili uwolnienia z budżetu miasta pieniędzy wynikających z oszczędności w pierwszej kolejności zostaną one przekazane na podniesienie planu wydatków Wydziału Edukacji i pokrycie zaistniałego niedoboru.
Prezydent Bytomia zapewnia, że wszyscy nauczyciele dostaną wypłatę. - W ubiegłym roku przed referendum opozycja straszyła, że pracownikom oświaty nie zostaną wypłacone pensje. Teraz, przed wyborami, sytuacja się powtarza. Zapewniam, że wszyscy nauczyciele i pracownicy administracyjni placówek oświatowych w Bytomiu otrzymają wynagrodzenie za swoją pracę - mówi Damian Bartyla.
Jak wyjaśnia Urząd Miejski w Bytomiu, co roku o kilkanaście milionów złotych rosną wydatki na oświatę w Bytomiu, a subwencja oświatowa z roku na rok pokrywa coraz mniej wydatków bieżących. Wzrosty wynikają m.in. z rosnącej płacy minimalnej, podwyższenia pensji pracowników samorządowych zatrudnionych w placówkach oświatowych. Gmina Bytom jest zobowiązana do pokrycia tej różnicy, co powoduje dodatkowe obciążenia budżetu miasta.
W roku 2016 miasto dopłaciło do zadań objętych subwencją oświatową 99.919.292 zł, natomiast w 2017 r. 106.453.886 %.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
tyDZień - informacyjny program Dziennika Zachodniego
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?