Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Daniel Pawłowski: Bramkarz jest jak chirurg ROZMOWA

TOMASZ BIELA
„Bramkarz jest jak chirurg. Musi być tak samo opanowany w swojej pracy” - mówi Daniel Pawłowski, ekspert w dziedzinie decyzji meczowych golkiperów oraz trener bramkarzy ROW-u 1964 Rybnik.


Zanim zaczął Pan trenować bramkarzy, przez 10 lat grał Pan w Skawie Wadowice. Od dziecka chciał Pan grać między słupkami?

Uprawiałem różne sporty - koszykówkę, siatkówkę. Ale pamiętam doskonale, jakby to było wczoraj, jedną sytuację z okresu dzieciństwa związaną z piłką nożną. Graliśmy z chłopakami na betonowym boisku i w pewnym momencie po prostu rzuciłem się na piłkę. Wszyscy byli zdumieni, bo kto z własnej woli przewraca się, ot tak, na beton. Ta interwencja wywołała duże emocje. Treningi piłkarskie zacząłem późno, bo w wieku 14-15 lat. No i też skończyłem szybko z graniem - 6 lat później.


Co zadecydowało, że postawił Pan na karierę golkipera?

Fascynacja tą pozycją. Tak naprawdę, kiedy jesteś bramkarzem, jesteś na boisku sam. Masz swój rewir, którego musisz bronić. Rozgrywasz swoją grę indywidualną, w grze zespołowej. Żaden piłkarz na boisku nie doświadcza takich emocji i stresu jak bramkarz. Wystarczy jeden mały błąd i możesz przegrać ważny mecz. A to może powodować cierpienia milionów osób.

Ludzie mówią częściej o błędach bramkarzy niż dobrych interwencjach...

Mówią i sprawiają, że powstają przesądy związane z tą pozycją. Kiedyś widziałem dokument na temat finału mistrzostw świata z 1950 r. pomiędzy Brazylią i Urugwajem. W reprezentacji Brazylii grał bramkarz o nazwisku Barbosa. W tamtym meczu Brazylia przegrała 2:1, a przy drugim golu Barbosa popełnił błąd. Ten gol zadecydował o jego dalszym losie. W kraju wszyscy zaczęli obwiniać Barbosę za porażkę. Nie mógł przychodzić na treningi kadry w 1994 roku, ponieważ uważano, że przynosi pecha. Do śmierci mówiono mu, że Brazylia z jego powodu przegrała mecz o mistrzostwo świata. W jednym z ostatnich wywiadów przed śmiercią rzekł, iż „najwyższy wymiar kary w Brazylii to 30 lat więzienia, lecz ja od 50 lat ponoszę karę za coś, za co nie byłem odpowiedzialny”.

Były golkiper Liverpool FC Bruce Grobbelaar powiedział kiedyś, że bramkarz, aby być dobry, musi mieć w sobie coś z idioty. Zgadza się Pan z tym?

Nie ma takiej możliwości. Bramkarz musi być opanowany. Powinien działać z chirurgiczną precyzją. Wyobrażasz sobie chirurga, który operuje w emocjach? Który ma nierówno pod sufitem? Nie chciałbym się z takim spotkać na sali operacyjnej. Mój bramkarz musi być spokojny. Mówimy - „ciepła bluza bramkarska, chłodna głowa”.

Odbywał Pan zagraniczne staże w wielu czołowych klubach europejskich. Który podobał się Panu najbardziej?

Najbardziej podobało mi się w FC Porto. Nigdzie indziej nie widziałem takiego podejścia do treningu jak właśnie tam. Dzieciaki z klubu bardzo żyły grą w piłkę. Zachowywały się jak “piłkarskie zombie”. Nawet w szatniach pomiędzy ławkami grały w piłkę. Pod prysznicem wieszały taśmę budowlaną i grały w siatkonogę. Etos pracy był tam na bardzo dużym poziomie. Zupełnie inaczej zachowywali się młodzi bramkarze w Anglii, np. w Akademii Chelsea. Śmiali się na zajęciach, mieli bardzo luźne podejście.

Spotykał się Pan z gwiazdami piłki nożnej?

Byłem obecny przy pierwszym zespole jedynie w Valencii, PSV Eindhoven i Tottenhamie. Mimo tego, że nie miałem w ogóle dostępu do pierwszego zespołu Barcelony, udało mi się rozmawiać z trenerem Tito Villanovą. Żeby móc podpatrywać prace pierwszego zespołu trzeba mieć dobre kontakty wewnątrz danego klubu. W trakcie staży rzuciła mi się w oczy jedna rzecz. Żaden z trenerów golkiperów, których spotkałem podczas zagranicznych wizyt, nie prowadził treningu decyzji bramkarza. Pytano mnie jak rozwijać ten temat.

Dlaczego trening decyzji bramkarza jest taki ważny?
Często jest tak, że zajęcia z trenerem opierają się na przeskakiwaniu przez płotki, czy rzucaniu się na jedną stronę bramki i łapaniu piłki. To nie wystarcza. Bramkarz musi wiedzieć jak się ustawić, jakie kroki ma wykonać w konkretnych sytuacjach. Cały program treningu mamy rozłożony w detalach. Oprócz mentalnej rozmowy, mamy tak ukierunkowany model pracy nad podejmowaniem decyzji, że bramkarze w trakcie meczu nie muszą myśleć „Co mam teraz zrobić?”

Liczba bronionych karnych przez Kacpra Rosę daje do myślenia. Czyżby był to efekt treningu decyzji?

Myślę, że tak. Bardzo cieszę się z wyników, jakie osiąga Kacper. Jednak prócz decyzji podejmowanych przez bramkarza, ważna jest też znajomość decyzji strzelca rzutu karnego. Jedni zawodnicy przy uderzeniu nie patrzą w ogóle na bramkarza, a koncentrują się na precyzyjnym uderzeniu piłki. Inni wręcz przeciwnie. Tak jak Robert Lewandowski patrzą przed strzałem jak zachowa się golkiper. Skąd wiemy jak strzela konkretny piłkarz? Współcześnie technologia daje wiele możliwości śledzenia najmniejszych fragmentów gry.

W 2012 roku napisałeś książkę na temat szkolenia bramkarskiego młodzieży. Masz w planach wydanie jeszcze jakiejś publikacji?

Raczej nie. Wydanie książki było moim celem życiowym, który udało mi się zrealizować. Chociaż uważam, że gdybym napisał drugą, byłaby to petarda. Coś rewolucyjnego jeśli chodzi o metodykę treningu i grę bramkarza.

Na koniec zapytam o cele zawodowe. Masz jakiś klub, w którym szczególnie chciałbyś pracować?

Nie mam takiego klubu. Być może zabrzmi to mało profesjonalnie, ale najważniejsze dla mnie jest bycie szczęśliwym człowiekiem. Gdziekolwiek bym pracował, chciałbym szkolić tak samo dobrze bramkarzy, jak to robię teraz. Jeśli jednak pracować to tylko z Rolandem Buchałą. Bardzo dobrze się rozumiemy i praca z nim to dla mnie przyjemność.

Wywiad powstał zanim zarząd klubu ROW 1964 Rybnik podjął decyzję o zwolnieniu wszystkich członków sztabu szkoleniowego.

Daniel Pawłowski - autor nowatorskiej metody Treningu Decyzji Bramkarza, która łączy w sobie elementy tradycyjnej formy treningu oraz wprowadza intensywność i nieprzewidywalność decyzji typowej dla meczu piłkarskiego. W 2014 roku był trenerem bramkarzy w Okocimskim Brzesko. Od 2015 roku trener golkpierów ROW 1964 Rybnik. Jest jedynym trenerem bramkarzy w Polsce, który odbywał zagraniczne staże trenerskie m.in. w: Fulham FC (2009), FC Porto (2009), Valencia CF (2010), PSV Eindhoven (2011), FC Barcelona (2012) Chelsea FC (2012) oraz Tottenham Hotspur (2012). Współpracował z bramkarzami grającymi w Ekstraklasie m.in. Jakubem Słowikiem (Śląsk Wrocław) i Dusanem Kuciakiem (Lechia Gdańsk). Spędził kilka lat w Szkocji gdzie współpracował z bramkarzami, m.in. Livingston FC.

fot. Roksana Bibiela

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto