Dofinansowanie tylko na jeden radiowóz

Podczas listopadowej sesji rady miejskiej sporo czasu zajęła dyskusja związana z dofinansowaniem zakupu dwóch nowych samochodów służbowych na potrzeby Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu. Zgodnie z pierwotnym projektem uchwały na ten cel miasto miałoby przeznaczyć 50 tys. złotych. Projekt został zaopiniowany negatywnie. Radny Michał Myszkowski podkreślał, że zdaje sobie sprawę, że komendant nie zwracałby się z wnioskiem, gdyby samochody nie były potrzebne oraz z faktu, że zakup poprawi bezpieczeństwo mieszkańców miasta.

- Od 2-3 miesięcy słyszę od pana prezydenta, że nie dysponujemy środkami. Nie zostały w tym roku wykonane remonty chodników i dróg, a to też jest bezpieczeństwo mieszkańców. Mam zatem propozycję, aby dofinansowanie dla komendy w tym roku objęło jeden samochód na poziomie 25 tys. złotych. Następne dofinansowanie przeniesione zostałoby na marzec. W lutym będzie nowelizacja budżetu i może znajdą się środki na ten cel - mówił Michał Myszkowski.

Radny przypomniał także, że w 2016 roku do komendy przekazano ok. 100 tys. złotych. W 2017 roku ta kwota wynosiła już 50 tys. złotych. Po wniosku formalnym głos zabrał Ryszard Skowroński, komendant zawierciańskiej policji.

- To inwestycja w bezpieczeństwo. Poza problemów z środkami transportu, nie mamy żadnych problemów. Nasze środki transportu są na tyle wyeksploatowane, że zaczyna ich brakować. Z taką samą prośbą zwróciliśmy się do gmin podległych pod komisariaty w Szczekocinach, Ogrodzieńcu oraz Łazach. W tych trzech przypadkach decyzja samorządów jest pozytywna. Chciałem zwrócić uwagę, że to dofinansowanie to połowa kwoty potrzebnej na zakup samochodów. Druga część pochodzić będzie z budżetu państwa i Komendy Głównej Policji. Chciałem również dodać, że prawdopodobnie wkrótce dostaniemy wideorejestrator - mówił Ryszard Skowroński.

Głos w dyskusji zabrała także radna Ewa Mićka, która poparła wniosek radnego Michała Myszkowskiego. Podkreślała, że w projekcie budżetu na 2018 roku nie ma żadnych drobnych inwestycji zgłaszanych przez mieszkańców, ponieważ na to nie ma środków. Radna uważa, że wszędzie należy teraz szukać oszczędności.
Prezydent Witold Grim zaznaczył natomiast, że dofinansowanie ma być wygospodarowane z budżetu na bieżący rok i udało się znaleźć pieniądze na zakup radiowozów. Prosił radnych o zastanowienie się jaką siłę nabywczą ma 25 tys. złotych i co za tą kwotę tak naprawdę uda się zrealizować. Prezydent zdecydował się nie wycofywać ze swojego projektu uchwały. Ewa Mićka odpowiedziała natomiast, że środki można przesunąć do budżetu na kolejny rok i razem z innymi oszczędnościami utworzą kwotę, za którą będzie można przeprowadzić inwestycje. Prezydent Witold Grim zaprotestował i przyznał, że nie zamierza przesuwać środków na kolejny rok.

Po przerwie w obradach rady miasta dyskusja wcale nie została przerwana. Michał Myszkowski zdecydował się na zwiększenie proponowanej kwoty dofinansowania do 27,5 tys. złotych, ponieważ umożliwi to zakupienie dużego oznakowanego radiowozu. Prezydent próbował bronić swojego projektu uchwały i podkreślał, że radni nie powinni wywierać żadnych nacisków na komendanta. Uważał, że udział w krótkich obradach komisji powinni wziąć udział wszyscy radni. A zdaniem prezydenta tak nie było. Radna Ewa Mićka broniła radnych, że mieli prawo porozmawiać z komendantem, aby propozycja zapewniła możliwość zakupu samochodu służbowego. Głos zabrał także Jarosław Chłosta.

- Jestem zażenowany, ponieważ po raz pierwszy nie chcemy pomóc mieszkańcom w sprawie zwiększenia bezpieczeństwa. Te radiowozy nie są dla policjantów, aby się wozili. Są po to, aby zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców - mówił Jarosław Chłosta, który wnioskował o głosowanie imienne.

Wniosek Michała Myszkowskiego został przyjęty przy 12 głosach "za" oraz 8 głosach przeciwnych. Wtedy pojawiły się problemy związane z wnioskiem o głosowanie imienne. Wniosek Jarosława Chłosty nie mógł być przyjęty, ponieważ taki wniosek może złożyć klub lub trzech radnych. Wniosek w imieniu NAW postanowił złożyć Edmund Kłósek. Przewodniczący Paweł Kaziród podkreślał, że takie głosowania powinny odbywać się jedynie w sprawach o szczególnym znaczeniu dla mieszkańców miasta. Podkreślał także, że obowiązkiem radnych jest znanie statutu. Wniosek NAW został odrzucony. Przeciwko głosowało 12 osób.

Uchwała dotycząca udzieleniu Komendzie Powiatowej Policji w Zawierciu została przyjęta 13 głosami "za". Jednogłośnie, ponieważ sześciu radnych nie wzięło udziału w głosowaniu. Paweł Kaziród przypomniał, że udział w głosowaniu jest obowiązkiem radnych.

- Uważam, że tworzymy tutaj dzisiaj kabaret. Proszę państwa. Ośmieszamy się, że taką kwotę toczymy tutaj akademickie spory i pouczamy jeden drugiego - mówił Witold Grim.

Radca prawny mówił, że zmian w budżecie może dokonywać tylko prezydent, ale rada miasta może dokonać zmian w uchwale. Nie chciał jednak wypowiedzieć się czy uchwała po zmianie jest ważna. Ostatecznie prezydent zdecydował się jednak dostosować uchwałę do decyzji podjętej przez radę miejską. Dofinansowanie dla Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu wynosić będzie 27,5 tys. złotych.