Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dopalacze w słodyczach - nowe zagrożenie w szkołach. Dziecko w stanie krytycznym

red.
Dopalacze w słodyczach. Policja apeluje do rodziców i nauczycieli, by zachowali czujność i ostrzegali dzieci. Tabletki w kształcie misiów, nietoperzy, czy innych bajkowych postaci są rozdawane dzieciom najczęściej w drodze do lub ze szkoły.

Tabletki zawierają pochodne ecstasy oraz inne środki odurzające. Jedno dziecko z okolic Szczucina trafiło już do szpitala i jest w stanie krytycznym.

Dopalacze w słodyczach - nowe zagrożenie w szkołach. Dziecko w stanie krytycznym

Policja apeluje do rodziców i nauczycieli, by zachowali czujność i ostrzegali dzieci. Bardzo ważna jest rozmowa z dziećmi i uświadomienie ich, jak wielkie ryzyko dla zdrowia, a nawet życia, może nieść zjedzenie takiego kolorowego cukierka, którym poczęstował je nieznajomy.

- Dzieci, bardzo często nie wiedząc, co zawiera tabletka, sięgną po nią zachęcone kolorem, bądź znaczkiem supermana, czy w kształtem misia - ostrzega mł. asp. Magdalena Fiszbajn z policji w Dąbrowie Tarnowskiej.

Wyglądają niewinnie: małe różowe cukierki w kształcie misia. W rzeczywistości to nie słodycze, a narkotyki, które pojawiły się na terenie województwa małopolskiego. Jak uchronić przed nimi dziećmi?

Jedno dziecko już w stanie krytycznym!

20 września 9-latka z okolic Szczucina trafiła do szpitala w Tarnowie, po 2 dniach przeniesiono ją do placówki znajdującej się w Prokocimu (obszar Krakowa). Według wyników badań, w organizmie dziewczynki obecne były ślady ecstasy. Wyniki te nie zostały jednak potwierdzone przez Instytut Ekspertyz Sądowych. Wiadomo jednak, że był to jednak środek z rodzaju psychoaktywnych.

Według jednej z teorii prokuratury Dąbrowie Tarnowskiej narkotyk podano za pomocą cukierka. Jeśli tak, to mamy do czynienia z nowym rodzajem dopalaczy.

Wyglądają niewinnie: małe różowe cukierki w kształcie misia. W rzeczywistości to nie słodycze, a narkotyki, które pojawiły się na terenie województwa małopolskiego. Jak uchronić przed nimi dziećmi? Insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji, mówi, że to świadczy o bezwzględności handlarzy. Narkotyki w kształcie cukierków zachęcają do dzieciaki do kupna i maskują swoje przestępcze działania.

- Rodzice, nauczyciele, kiedy widzą takie żel, misie, nie skojarzą, że to są narkotyki - mówi insp. Mariusz Ciarka.

Walka z coraz to nowszymi narkotykami wciąż trwa. Śląska Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach informowała ostatnio o przejęciu substancji psychoaktywnych podczas przeszukania lokali na ulicach Kościuszki oraz Plebiscytowej, gdzie już wcześniej dochodziło do handlu dopalaczami.

W Powiecie Dąbrowskim ktoś rozprowadza dopalacze wśród dzieci

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto