Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drzewa mogą rosnąć na... hałdach

[email protected]
Poprzemysłowe dziedzictwo województwa śląskiego wcale nie musi być ciężarem. Przeciwnie, tereny te oraz stojące na nich budowle mogą okazać się ciekawe dla turystów - czego dowodzi duże zainteresowanie "Szlakiem ...

Poprzemysłowe dziedzictwo województwa śląskiego wcale nie musi być ciężarem. Przeciwnie, tereny te oraz stojące na nich budowle mogą okazać się ciekawe dla turystów - czego dowodzi duże zainteresowanie "Szlakiem zabytków techniki" - jak i dla inwestorów. Nie są stracone nawet hałdy czy inne poprzemysłowe składowiska. Po rekultywacji mogą rosnąć na nich drzewa i inne rośliny - tak potrzebne do produkcji tlenu na naszej planecie.

Co przy tym bardzo ważne, są obecnie środki na przywracanie do użytku publicznego tego typu obszarów. - W ramach działań współfinansowanych przez Unię Europejską można też uzyskać środki na rewitalizację terenów zdegradowanych przez przemysł i górnictwo - twierdzi Gabriela Lenartowicz, Prezes Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. - Ten problem staje się już dziś jedną z coraz bardziej uciążliwych nierozwiązanych kwestii ekologicznych w naszym regionie. Tymczasem warto wiedzieć, że właśnie teraz z programu "Infrastruktura i Środowisko" wspierane mogą być projekty polegające na kompleksowej rekultywacji terenów zdegradowanych zmierzające do przywrócenia naturalnego ukształtowania terenu i osiągnięcia przez glebę zawartości zgodnych z wymaganiami i standardami europejskimi. Maksymalny poziom dofinansowania tych działań przez UE - podobnie jak w innych działaniach - wynosi 85 proc. wydatków kwalifikowanych, a minimalna wartość projektu to 20 milionów złotych. Chodzi bowiem o wsparcie unijnymi środkami projektów wielkoobszarowych, na terenach niezurbanizowanych - ale jedynie w sytuacji, gdy obecny właściciel gruntu nie jest odpowiedzialny za powstałą degradację środowiska.

Mimo że takich terenów w naszym województwie jest bardzo dużo, w organizowanych przez Fundusz konkursach, nie wpłynął jeszcze w tej sprawie ani jeden wniosek. - Myślę, że warto skorzystać z tej szansy, bo pomoc unijna o tak dużej skali finansowej już się nie powtórzy, a zdegradowane tereny i tak trzeba będzie przywrócić otoczeniu - podkreśla Gabriela Lenartowicz.

Mamy już jednak pozytywne przykłady w naszym regionie, pokazujące, tereny po byłych zakładach przemysłowych można atrakcyjnie wykorzystać. Mówiono na ten temat w Bibliotece Śląskiej w Katowicach, gdzie odbyła się konferencja "Rewitalizacja w aspekcie społeczno-gospodarczym". - Głównym celem projektu Revita-Silesia, realizowanego przez Wydział Gospodarki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego w Katowicach wraz ze Śląskim Zamkiem Sztuki i Przedsiębiorczości w Cieszynie, jest wzmocnienie powiązań sfery nauki i biznesu w zakresie rewitalizacji terenów poprzemysłowych - informuje Witold Trólka z Urzędu Marszałkowskiego. - Adresatem projektu są przedsiębiorstwa, które zamierzają nawiązać współpracę z naukowcami, oraz środowiska naukowe zainteresowane współpracą z partnerami gospodarczymi w tej dziedzinie.

Województwo śląskie jest obszarem o największej liczbie terenów poprzemysłowych. Zadaniem samorządów jest ich zagospodarowanie z korzyścią dla mieszkańców i krajobrazu. - Coraz częściej miejsca, które nie tak dawno jeszcze kojarzyły się tylko i wyłącznie ze zniszczonymi i przygnębiającymi obiektami, obecnie stają się atrakcyjnymi obszarami inwestycyjnymi - dodaje Trólka.

Dobrym przykładem jest projekt "Rewitalizacja zespołu akwenów Amelung w Chorzowie". Zdobył on drugą nagrodę w konkursie Indywidualna Ekologiczna Nagroda Bayera, organizowaanym pod hasłem "Miasto-Samorząd-Ekologia". Co ważniejsze - projekt ten doczekał się udanej realizacji, którą dziś mogą podziwiać nie tylko mieszkańcy Chorzowa, ale i przyjezdni. Na zdegradowanych terenach powstały bowiem atrakcyjne tereny zielone, idealne do spacerów, jazdy i na rowerze i spędzania wolnego czasu. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach wpierał zagospodarowanie chorzowskich terenów poprzemyslowych przyznając na ten cel wsparcie finansowe.

Istotą chorzowskiego projektu było zagospodarowanie dwóch akwenów położonych w bezpośrednim sąsiedztwie stromej skarpy powstałej z częściowo zrekultywowanej hałdy powęglowej oraz w pobliżu zabudowy mieszkaniowej. Na tym terenie zbudowano trakty pieszo-rowerowe, uporządkowano też i wzbogacono szatę roślinną oraz zorganizowano ochronę stanowisk ptactwa wodnego. Dzięki rewitalizacji stawów, Chorzów II nie tylko zyskał piękne miejsce, ale i nowych lokatorów - powstało tam nowe osiedle mieszkaniowe. Nic więc dziwnego, że Amelung wygrał też konkurs zorganizowany przez Urząd Marszałkowski na najpiękniejszą przestrzeń publiczną.

Dużo mówi się też ostatnio o loftach, czyli mieszkaniach w opuszczonych fabrykach. Takie projekty również zaczęły powstawać na Śląsku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto