Dzień czekolady: Fani słodkości spotkali się na Uniwersytecie Śląskim. Było pysznie

Obchody święta czekolady w Katowicach mają miejsce na ulicy Bankowej, przy głównych budynkach Uniwersytetu Śląskiego. W specjalnie postawionej na ten dzień kawiarence, nie tylko studenci, przekonywali się ile zabawy może nieść ze sobą czekolada.

Na zgromadzonych czekały czekoladowe fontanny, profesjonalny pokaz przygotowania prawdziwej czekolady i przede wszystkim ogromne ilości tego przysmaku podawane w najróżniejszych formach: na gorąco w fontannie, z ciastem i w kostkach. Pojawili się również młodzi artyści, którzy rzeźbili pomnik studenta z czekolady.

- Jestem odpowiedzialna za stopy studenta. To moja pierwsza rzeźba w czekoladzie, z tego co zdążyłam zauważyć to rzeźbimy w czekoladzie mlecznej. Mam nadzieję, że materiału nam wystarczy, ale nie będę oszukiwać – podjadamy! Czekoladzie po prostu nie da się oprzeć – mówi Dominika Filipek z liceum sztuk plastycznych w Katowicach.

W dniu jej święta warto dowiedzieć się czegoś więcej o samej czekoladzie. Rozmawiamy z Jackiem Francikowski, doktorantem z wydziału biologii i ochrony środowiska UŚ.

Zacznijmy od tego, co to jest czekolada?
Czekolada to produkt wytwarzany z owoców kakaowca. Naturalna czekolada jest gorzka. Dodaje się masę kakaową, czyli proszek wytwarzany bezpośrednio z owoców kakaowca, tłuszcz kakaowy nadający konsystencję i cukier, który nadaje mleczny smak.

A mleko?
Mleko nie jest nam koniecznie potrzebne. Chyba, że chcemy zrobić czekoladę mleczną. Po dodaniu mleka konsystencja staje się bardziej gładka.

Jest jeszcze biała czekolada.
Ale ona nie ma wiele wspólnego z czekoladą jaka taką, bo jest mieszaniną tłuszczu i pewnych składników. Nie ma w niej masy kakaowej, właściwie ma tylko formę znamy z czekolady.

Czekolada ma swoją historię?
Najlepiej znali się na niej Aztekowie, był to święty napój związany z ich rytuałami. Chociaż byłoby to dla nas dość ciężkie do przełknięcia, masę kakaową mieszali z papryką i pikantnymi przyprawami.

Mimo, że dziś ma swoje święto, to nie można patrzeć na nią przez różowe okulary, jak to jest, mocno szkodzi na zęby?
Sama czekolada nie prowadzi do próchnicy, tylko cukier w niej zawarty. Jeśli jemy czekoladę naturalną to nie mamy tego problemu. Jednak jest mocno kaloryczna ze względu na tłuszcze, które się tam znajdują, co prowadzi do przyrostu masy, a to  niekoniecznie jest przez nas pożądane.

Więc za co ją tak bardzo lubimy?
Głównie za to jak oddziałuje na nasz mózg, różnorodne związki neuroaktywne znajdujące się w niej sprawiają, że czujemy się dobrze, uśmiechamy się. Dlatego dajemy często produkty czekoladowe jako prezent, aby poprawić komuś nastrój.

Wszystkim łasuchom życzymy dzisiaj wszystkiego najlepszego, a sam czekoladzie by wciąż była tak bardzo pożądana.