Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Egzorcyści na Jasnej Górze. Debatują o złych duchach

Beata Marciniak
fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Prawie 300 egzorcystów z całej Europy, Indii i Afryki na zamkniętym spotkaniu na Jasnej Górze debatuje na temat złych duchów. Wczoraj spotkali się z dziennikarzami na konferencji prasowej.

- Współpracuję z 15 egzorcystami i znam najcięższe przypadki - powiedział nam ks. Larry Hogan, główny egzorcysta diecezji wiedeńskiej.

- Korzystam także z pomocy lekarzy psychiatrów. Kiedy ktoś skarży się na depresję, lęki, głosy, wewnętrzne nakazy lub mówi, że diabeł mu się pokazuje, wtedy trzeba zbadać, czy ma problemy psychiczne, czy duchowe.

Egzorcyści spotkali się w ramach Europejskiej Konferencji Międzynarodowego Stowarzyszenia ds. Posługi Uwalniania, popularnie zwanej Konferencją Egzorcystów. Przyjechali również psychiatrzy i współpracujące z egzorcystami osoby świeckie.

- Przychodzą do nas po pomoc osoby od prezydentów państw po tych, którzy pracują w kuchni. Mamy wiele takich przypadków, których nijak nie da się wyjaśnić - mówi ks. Rufus Pereira z Indii.

- Są to problemy bez ludzkiego i duchowego rozwiązania. Wtedy pozostaje modlitwa o uwolnienie i egzorcyzm - dodaje.

Egzorcyści twierdzą, że Jasna Góra to centrum duchowe świata, jest tu obecna Maryja, która stoi u boku Chrystusa w walce z szatanem. Dlatego przyjechali właśnie w to miejsce, by wymienić się nie tylko spostrzeżeniami na temat opętanych w swoich diecezjach, a także porozmawiać o egzorcyzmach w ogóle.

Bowiem modlitw o uwolnienie od złych duchów jest wiele i coraz więcej osób ich potrzebuje.

Duchowni nie odprawiali jednak w kaplicy Matki Boskiej egzorcyzmów, choć chętnych do pozbycia się demonów nie brakowało. 77-letnia Danuta z Warszawy od ośmiu lat słyszy głosy demonów, które mówią jej ordynarne wyrazy. Przyjechała do Częstochowy z prośbą o pomoc.

- Usłyszałam jakiś hałas, a potem były paskudne słowa - stwierdza warszawianka. - Opętały mnie duchy ognia piekielnego, chcą ze mnie zrobić chorą psychicznie. Szukam pomocy gdzie się da i nie mogę się ich pozbyć - opowiadała kobieta.

Do egzorcysty trafiają najczęściej osoby, które nie mogą nigdzie znaleźć pomocy psychologicznej czy medycznej.

- Egzorcyzmy mają na celu wypędzenie złych duchów lub uwolnienie od ich wpływu - wyjaśnia ks. Andrzej Grefkowicz, egzorcysta z diecezji warszawskiej.

- W Poradni Psychologów Chrześcijańskich pracuje ze mną jeszcze trzech egzorcystów, rocznie zajmujemy się 1500 przypadkami osób opętanych.

Zdaniem egzorcystów, szatan ma różne sposoby stara się dotrzeć do swojej ofiary.

- Są to wszystkie formy okultyzmu, walki wschodu, muzyka demoniczna, inne bóstwa, a nawet leczenie homeopatyczne. Udowodniono że leki te nie leczą - wylicza Grefkowicz.

Egzorcyzmy

Egzorcyzm w Kościele katolickim - to obrzęd liturgiczny mający na celu uwolnienie człowieka od wpływu szatana.

Dokonywać egzorcyzmów może wyłącznie biskup lub kapłan przez niego wyznaczony. W egzorcyzmie uroczystym (według zaleceń Rytuału Rzymskiego) kapłan zwraca się do demona bezpośrednio, wydając mu polecenia w imieniu Boga i Jezusa Chrystusa, używając do tego autorytetu całego Kościoła.

Egzorcyzm jest potrzebny wówczas, gdy stwierdza się opętanie danej osoby przez złego ducha. To stwierdza się przy pomocy lekarza psychiatry, który pomaga wykluczyć chorobę psychiczną.

Rytuał Rzymski z 1614 r. mówi o następujących znakach mogących świadczyć o opętaniu: osoba mówi obcymi językami, których nie zna i nigdy się ich nie uczyła, osoba ujawnia przyszłość lub niepoznawalne tajemnice, osoba przejawia niezwykłą siłę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto