We wczorajszym starciu z Ruchem Zdzieszowice Energetyk ROW Rybnik przeważał od początku. Piłkarze Ryszarda Wieczorka podeszli do tego starcia niezwykle zmotywowani i nie pozwalali rywalom na wiele. Na pierwszą bramkę trzeba było jednak poczekać aż do 36 minuty. Wówczas to na listę strzelców wpisał się Błażej Radler.
Niespełna dwie minuty później Energetyk ROW Rybnik prowadził już 2:0. Obrońców gospodarzy ośmieszył Kamil Kostecki, który popisał się solową akcją i pięknie wyłożył piłkę Głądkowskiemu.
Po zmianie stron gospodarze z Ruchu chcieli szybko zdobyć bramkę kontaktową. Kilka razy strzelali wprawdzie na bramkę ROW-u, ale nie udało im się zaliczyć celnego trafienia. Swoją dominację na boisku piłkarze Energetyka ROW przypieczętowali w 72 minucie. Wtedy to na listę strzelców wpisał się kapitan ROW Kamil Kostecki i to Energetyk pokonał Ruch Zdzieszowice 0:3.
Energetyk ROW Rybnik ma awans na wyciągnięcie ręki
Energetyk ROW do rozegrania ma jeszcze tylko jedno spotkanie. 15 czerwca zagrają z Bytovią. Awans może być jednak nasz już w najbliższą niedzielę. Warunek jest jeden: Chojniczanka Chojnice lub Bytovia muszą stracić punkty w swoich spotkaniach. Wówczas rybnicka drużyna będzie mogła cieszyć się z awansu do I ligi.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?