Festiwal Dziwnie Fajnie w Bytomiu: Superbohaterowie opanowali miasto! [WIDEO+ZDJĘCIA]

Janisław Kos(w rzeczywistości Marcin Włoński) dziwnym trafem przypominający Janka Kosa z kultowego serialu, podkreślał, że jako superbohater świetnie strzela - szczególnie z armaty. Nastawiony był jednak - tak jak wszyscy uczestnicy zlotu, bardzo pokojowo.

- Towarzyszy mi Spiderman, a w tej roli mój synek Bartosz. W ubiegłym roku dowiedziałem się o Festiwalu i zlocie. Postanowiłem, że wezmę udział w najbliższej edycji. Nie zastanawiałem się nad przebraniem - to był implus - mówi bytomianin.

Jakub Wesołowski, jeden z organizatorów imprezy przyznaje, że z radością obserwuje, jak z edycji na edycję zwiększa się ilość uczestników.

- W pierwszym zlocie udział wzięło może 50 osób. Dzisiaj jest tu chyba kilkaset osób, a i kreatywność coraz większa. Widzę też, że w swoich strojach uczestnicy nawiązują do aktualnych wydarzeń i aktualnych bohaterów. To jednak przede wszystkim wspaniała zabawa dla całych rodzin, ludzi w każdym wieku, którzy chcą się dzielić pozytywna energią - podkreśla. Ale zabawie przyświecało całkiem poważne hasło, czyli dbałość o środowisko. Wśród superbohaterów nie brakowało superekologów. Wielu rozdawało karteczki z ekologicznymi hasłami. Agata Super -EkoHero na swojej kartce napisała: Graj w zielone, ciesz się zielonym, dbaj o zielone.

Przemarsz zakończył się na rynku, gdzie wspólnie tańczono "macarenę" . Na specjalnym kiermaszu można było także zobaczyć biżuterię i inne przedmioty wykonane z resztek plastiku, papieru i innych tworzyw, często traktowanych przez nas jako typowe śmieci.

Mariusz Kałamaga o festiwalu:

- To co my tutaj robimy to jest tylko i wyłącznie symbolika, chodzi o to żeby było kolorowo i fajnie, żeby ludzie mieli szacunek do drugiego człowieka żebyśmy pamiętali o tym że po nas będzie ktoś tutaj żył, dlatego ogromnie się cieszę , ze jest coraz więcej rodziców z dziećmi, którzy się wspólnie razem się bawią, którzy za chwilę będą, dowiadywać się o ekologi, o segregacjo odpadów, to są takie proste i małe uczynki, natomiast one są bardzo ważne. Cieszę się ogromnie to już jest czwarta edycja, jest nas coraz więcej, chce się ludziom. To nie chodzi o to , że my się chcemy powygłupiać, to jest coś więcej, chcemy się wspólnie bawić, chcemy tolerancji, pokoju, szacunku do drugiego człowieka. Zachowujmy się odpowiedzialnie.

Mariusz Kałamaga: Superbohaterowie to po prostu symbol, symbol czynienia dobra

Sylwia Góra z Goczałkowic:

- Przebrałam się za super ekstra białą murzynkę, mój syn przebrał się za super ekstra rekina. Przyjechaliśmy jeszcze z kuzynem rekina, czyli Jack Sparrowem, bardzo mi się podoba na marszu jest kolorowo, wesoło. Jestem pierwszy raz i będę jeździła co rok.

Bartosz Góra z Goczałkowic:

- Ja się przebrałem za super wieśniaka i jest mi z tym dobrze, to tyle jest fajnie. Generalnie nie spodziewałem się tego, że może to taką fajną formę przybrać, tyle ludzi było w to zaangażowanych i służby, policja i jest grająca orkiestra, jest naprawdę fajnie, mnóstwo przyjaciół, pozytywnie nastawionych ludzi. No i teraz tu te atrakcje, których będziemy zażywać na rynku w Bytomiu, czyli kiermasz oraz chce posłuchać trochę koncertu recyklingowej orkiestry a zapowiada się naprawdę dobrze, bo widzę , że tu instrumenty są perfekcyjnie, profesjonalnie przygotowane z śmieci i grają!

*Nowy taryfikator mandatów SPRAWDŹ, ZA CO GROŻĄ WYŻSZE KARY
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców, wielka ucieczka Katarzyny W.