Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Festiwal Zaczarowana Piosenka im. Marka Grechuty. Bielszczanka Aleksandra Nykiel na podium!

Maurycy Marek
Finał Festiwalu Zaczarowana Piosenka odbył się na Rynku w Krakowie. Koncert prowadziła Anna Dymna i Cezary Kosiński, a wystąpili Monika Kuszyńska, Alicja Majewska, Małgorzata Ostrowska, Robert Kasprzycki, Maciej Miecznikowski oraz Piotr Cugowski z zespołem Bracia. To jednak nie te znane gwiazdy otrzymały najwięcej oklasków. Najważniejsi bowiem tego dnia byli niepełnosprawni wokaliści, którzy swoimi występami oczarowali wszystkich na krakowskim rynku.

Jedną z uczestniczek finałowego koncertu była bielszczanka: 14-letnia Aleksandra Nykiel, która na co dzień chodzi do pierwszej klasy Gimnazjum numer 9 na Osiedlu Beskidzkim. - Ola jest fantastyczną osobą, która pomoże każdemu. Wszyscy ją tutaj lubią, dlatego myślę, że ze swoją niepełnosprawnością czuje się tutaj między nami dobrze - mówi Aleksandra Kluz, która od roku dba o rozwój talentu wokalnego młodej wokalistki. Ola dobrze czuje się w szkole, ale jeszcze lepiej czuje się na scenie. - Uwielbiam śpiewać i tak naprawdę nie mogłabym bez tego żyć - mówi 14-latka.
Śpiewanie towarzyszy Oli od urodzenia. - Można powiedzieć, że Ola jest obciążona śpiewaniem genetycznie, bo jej mama śpiewała w chórach. Wszyscy podziwiamy talent Oli i jesteśmy zauroczeni jej głosem - mówi wychowawczyni Oli Agata Krawet.

Występ u boku gwiazd

- Od wielu lat z powodzeniem przygotowuję solistów i zespoły muzyczne do Konkursów Pieśni Patriotycznej. W zeszłym roku po raz pierwszy usłyszałam tam Olę. Po ukończeniu szkoły podstawowej przyszła do naszego gimnazjum i od razu wiedziałam, że będziemy ze sobą współpracować. Pierwsze wspólne sukcesy – wygrana w tegorocznym konkursie, zaproszenie do udziału w konkursie ogólnopolskim, popchnęły nas do zrealizowania pomysłu uczestniczenia w Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty, organizowanej przez Fundację Anny Dymnej „Mimo wszystko”- mówi Aleksandra Kluz. Zgłoszenie się do festiwalu wcale nie było sprawą łatwą. - Nagrałyśmy swoim sprzętem dwie piosenki wykonywane przez Olę. Pracy było z tym mnóstwo, bo wystarczył jeden szept czy jedno pukanie do drzwi, a pracę nad nagraniem należało rozpocząć od nowa - śmieje się A. Kluz.
Najważniejsze jednak, że ciężka praca nie poszła na marne. Jury zakwalifikowało bielszczankę do półfinału, a następnie do finału, który odbył się w Krakowie.
- Byłam tam od poniedziałku, bo przed koncertem były jeszcze kilkudniowe warsztaty. Później przyjechały gwiazdy. Ja wylosowałam Panią Małgorzatę Ostrowską i zaśpiewałam z nią " Szklaną pogodę", a później już sama " Radość najpiękniejszych lat" - mówi Ola Nykiel, która najbardziej lubi piosenki Patrycji Markowskiej i Kasi Kowalskiej. Podczas pobytu w Krakowie Ola polubiła również Macieja Miecznikowskiego. - Pan Maciek jest super! Cały czas się z nami wygłupiał, ma świetne poczucie humoru, dzięki któremu cały czas się śmialiśmy. Kiedy usłyszał jak śpiewam przybiegł do mnie i zapytał, czemu nie śpiewam z nim. Powiedziałam, że może kiedyś będzie jeszcze taka szansa - śmieje się Ola.

Niezapomniane chwile

Dzień koncertu to narastające emocje, bo Ola jeszcze nigdy nie występowała przed tak wielką publicznością. - To było dla mnie ogromne przeżycie. Była trema, ale się jej nie dałam. A później było ogłoszenie wyników i kolejne emocje. Nie spodziewałam się, że zajmę trzecie miejsce! Zdziwiłam się bardzo, ale byłam szczęśliwa - uśmiecha się młoda artystka. - Byłam i nadal jestem dumna z Oli. Obawiałam się trochę o sprawy techniczne, bo nie zawsze są one dograne. O Olę zupełnie się nie bałam, wiedziałam, że sobie poradzi - uśmiecha się Aleksandra Kluz.
W nagrodę za trzecie miejsce Ola otrzymała stypendium w wysokości 5000 złotych i masę upominków, ale nie to było najważniejsze. - Wspaniałe było to, że mogłam zaśpiewać na takim koncercie, że poznałam tylu świetnych ludzi. Nie wiem jeszcze na co przeznaczę te pieniądze. Przydałby mi się komputer, ale muszę to przedyskutować z mamą - mówi sympatyczna wokalistka, która ogląda wszystkie programy telewizyjne związane ze śpiewaniem. - Może kiedyś, w którymś wystąpię? Mama mówi, że w przyszłym roku może pojedziemy na casting do Mam Talent, ale nie wiem, czy ja bym nie wolała X Factor, albo Bitwę na głosy - mówi z poważną miną Ola.

Kończę rozmowę z Olą, ale na koniec proszę ją jeszcze o kilka zdjęć. - To może jak śpiewam? - pyta. Szybko znajduje się mikrofon i keyboard, a Ola wbiega na scenę. Stoję i słucham jak śpiewa 14-letnia dziewczyna i nie mogę uwierzyć, że tak młoda osoba potrafi śpiewać tak pięknie. Dziś nie pamiętam już co Ola wtedy śpiewała, ale pamiętam jak (!) i muszę przyznać, że zapamiętam to na długo...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto