Fontanna na rynku w Katowicach znów zniszczona
Katowickie fontanny zdecydowanie nie mają szczęścia. Zwłaszcza dwie ukryte pod posadzką placów: na rynku oraz przed gmachem NOSPR. Obie już dwukrotnie zostały zniszczone. Ta na rynku po raz drugi dziś rano (25 lutego). Tradycyjnie przez samochód, który wjechał na fontannę znajdującą się pod posadzką placu. Pod ciężarem wozu granitowe płyty, pod którymi konstrukcja jest ukryta, zapadły się.
Uszkodzona fontanna znajduje się przy skrzyżowaniu ulic Wincklera i Piotra Skargi, przy wejściu do dawnego pasażu na alei Korfantego i obok dawnego hotelu Silesia.
To nie pierwszy raz, gdy niszczone są fontanny w Katowicach
Fontanna posadzkowa na katowickim rynku to delikatna konstrukcja, przykryta cienkimi płytami i żaden pojazd nie powinien się na niej znaleźć. Po raz pierwszy do jej zniszczenia doszło już w 2016 roku. Do fontanny wjechał wtedy samochód prywatnej firmy, która na zlecenie katowickiego Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów, opróżniała kosze na śmieci na terenie miasta. Wówczas naprawa fontanny kosztowała około 130 tys. zł. To po tamtym zdarzeniu wokół fontanny ustawiono donice z kwiatami, aby utrudnić wjazd na pokrywające ją płyty.
Donice jak widać na nic się zdały, bo fontanna w poniedziałek rano (25 lutego) znów została zniszczona. Tym razem płyty zapadły się pod ciężarem wozu MPGK, który czyści posadzkę katowickiego rynku.
Jak zapowiada Mieczysław Wołosz, dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach, zniszczona fontanna na pewno zostanie naprawiona. - Analizujemy skalę uszkodzeń. Nie wiemy jeszcze, ile będzie kosztowała naprawa, ale na pewno zniszczenia są poważne – mówi. Jak dodaje ZZM zgłosi zdarzenie jako szkodę, a naprawa zostanie sfinansowana z polisy ubezpieczeniowej.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?