Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdy woda staje się surowcem strategicznym

[email protected]
Współczesne realia gospodarcze wymuszają ostre kryteria w zakresie funkcjonowania infrastruktury technicznej każdego regionu, w którym zlokalizowany jest przemysł oraz wielkie skupiska ludzkie.

Współczesne realia gospodarcze wymuszają ostre kryteria w zakresie funkcjonowania infrastruktury technicznej każdego regionu, w którym zlokalizowany jest przemysł oraz wielkie skupiska ludzkie. Odnosi się to zwłaszcza do takich regionów jak woj. śląskie. Na stosunkowo niedużym obszarze występują liczne ośrodki przemysłowe, zamieszkałe przez setki tysięcy mieszkańców.

Takie miasta jak: Gliwice, Zabrze, Ruda Śląska Chorzów, Bytom, Katowice, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Częstochowa, Bielsko-Biała i wiele, wiele innych nie byłyby w stanie normalnie funkcjonować ani jednego dnia, bez sprawnie działającej infrastruktury technicznej.
Infrastruktury gwarantującej między innymi nieprzerwane zaopatrzenie w energię elektryczną i cieplną, gaz ziemny oraz wodę.

Przez dziesiątki lat tworzono w tym regionie systemy zaopatrzenia aglomeracji górnośląskiej w te media z jedną właściwie myślą – aby zapewnić sprawne i bezpieczne funkcjonowanie skoncentrowanego tu potencjału gospodarczego i ludzkiego.

Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów w Katowicach każdego dnia produkuje i dostarcza kilkaset tysięcy metrów sześciennych wody pitnej. Trafia ona, poprzez system pompowni, zbiorników sieciowych i rurociągów magistralnych, do 42 lokalnych dystrybutorów wody pitnej. Lokalni dystrybutorzy swoją siecią rozdzielczą doprowadzają wodę bezpośrednio do kranów mieszkańców, czasem jeszcze poprzez sieć osiedlową.

Początki budowy systemu bezpieczeństwa w aspekcie infrastruktury technicznej sięgają pierwszych lat industrializacji Górnego Śląska, tj. połowy XIX wieku. Doskonale jest to widoczne na przykładzie zaopatrzenia w wodę.


Pierścieniowy system bezpieczeństwa

Wiodącą rolę w systemie zaopatrzenia Górnego Śląska w wodę od kilkudziesięciu lat spełnia Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów z siedzibą w Katowicach. Dodajmy – nadal spełnia, choć zmiany gospodarcze w ostatnich kilkunastu latach, spowodowały pewne rozdrobnienie zaopatrzenia w wodę naszego regionu i to do tego stopnia, że np. od kilku już lat woda pitna na zaopatrzenie Jastrzębia Zdroju jest importowana z Czech, zaś niemal każdy lokalny dystrybutor wody pitnej – rejonowe przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne ma ambicje bycia także jej producentem. I – dodajmy od razu – nie jest to podyktowane różnicami jakościowymi wody pitnej.
Lokalni producenci i dystrybutorzy nie są jednak w stanie zapewnić systemowego bezpieczeństwa zaopatrzenia w wodę aglomeracji śląskiej. Ta rola i zarazem ogromna odpowiedzialność spoczywa na GPW Katowice. Żadne bowiem rejonowe przedsiębiorstwo wodociągowe nie jest w stanie podać – w razie awarii lub klęski żywiołowej – wody pitnej na przeciwległy kraniec Górnego Śląska. Taką możliwość elastycznego i szybkiego reagowania stwarza pierścieniowy system bezpieczeństwa – setki kilometrów rur magistralnych (łącznie ponad 1000 km), których średnice niejednokrotnie przekraczają wzrost przeciętnego człowieka. Do nich to tłoczona jest woda z 11 Zakładów i Oddziałów Produkcji Wody, bazujących na powierzchniowych i podziemnych ujęciach wody surowej. To na tym właśnie pierścieniowym systemie bezpieczeństwa, w mniejszym lub większym stopniu opierają swoje zaopatrzenie w wodę pitną rejonowi dystrybutorzy wody.
Jak ważny jest to system, dowiódł dzień 19 listopada ubiegłego roku, kiedy to nasz region nawiedziły huraganowe wiatry. Spowodowały one odcięcie zasilania w energię elektryczną, największej w systemie, stacji wodociągowej w Goczałkowicach na okres 24 godzin oraz wielogodzinne przestoje w pracy kilku mniejszych stacji.

Pomimo tego, dysponując rozbudowaną siecią magistralną, możliwościami w razie konieczności, nawet odwrócenia kierunków przepływu wody, udało się GPW Katowice w zasadzie utrzymać ciągłość dostaw wody dla swych odbiorców – lokalnych dystrybutorów. Zapobiegło to chaosowi na wielką skalę.


Cena spokoju

Aby zapewnić sobie odpowiednie zasoby wody surowej, z uwzględnieniem takich zjawisk pogodowych, jak susze lub powodzie, GPW Katowice utrzymuje duże zbiorniki wodne, takie jak: Zbiornik Wody Goczałkowice o poj. ok. 165 mln metrów sześc. wody oraz Zbiornik w Kozłowej Górze, koło Świerklańca o poj. 15 mln metrów sześc. Ponadto powierzchniowe zasoby wody uzupełniają podziemne ujęcia wody, tj. Bibiela, Miedary, Zawada, Łazy. Dodajmy jeszcze, że GPW Katowice, aby uzdatnić i przepompować tak ogromne masy wody na Wyżynę Śląską, na której są zlokalizowane największe miasta, zużywa rocznie 141 300 (MWh) megawatogodzin energii elektrycznej.
Nad prawidłową pracą tak złożonego systemu czuwa zaledwie ok. 1400 pracowników GPW Katowice, rozsianych po całym woj. śląskim – począwszy od Zakładu Produkcji Wody w Kobiernicach nad rzeką Sołą na południu, aż po Oddział Produkcji Wody w Bibieli na północy naszego regionu.

Można by oczywiście zapytać: po co to wszystko?. Czy nie da się tego jakoś „okroić”? Oczywiście, że tak. Tyle tylko, że wówczas margines bezpieczeństwa zaopatrzenia dla blisko 3,5-milionowej populacji ludzi oraz znaczącego potencjału przemysłowego GOP-u w strategiczny surowiec ulega niebezpiecznemu zawężeniu.


Co to oznacza?

Jeśli na przykład na skutek powodzi na południu naszego regionu, fala powodziowa zanieczyści największy zbiornik wody w Goczałkowicach, ograniczając bądź wręcz uniemożliwiając pobór wody surowej z niego, to inne ujęcia muszą przejąć jego zadania na podobną skalę. Tylko które, skoro wcześniej w imię mniejszych kosztów „okroilibyśmy” system zaopatrzenia w wodę surową. I nie są to wcale rozważania czysto teoretyczne. Powódź z roku 1997, dzień 19.11.2004 r. i wiele innych zdarzeń losowych, jasno pokazały, że choć cena spokoju, (bezpieczeństwa, szerokiego marginesu tego bezpieczeństwa, dużej elastyczności i niezawodności istniejącego systemu) jest relatywnie wysoka, to warto tę cenę zapłacić.

Woda jest i nadal będzie surowcem strategicznym w prawidłowym funkcjonowaniu woj. śląskiego. Pamiętajmy o tym wszyscy – a zwłaszcza Ci, którzy głośno dyskutują o tym – co by tu jeszcze „usprawnić” na rynku wodnym naszego regionu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto