Hala nr 3 w Śląskim Centrum Targowym może być użytkowana

W czwartek oficjalnie poinformowano, że hala nr 3 w Śląskim Centrum Targowym w Chorzowie może być użytkowana. Okazuje się, że pomiary geodezyjne, według których było znaczne ugięcie dachu były wykonane ze złego punktu odniesienia. Dlatego wyniki były tak złe.

Zagrożenia jednak nie ma, choć nie oznacza to, że hala jest w idealnym stanie.

- W hali czeka uszczelnienie dachu, bo to wykazała ekspertyza - podreśla Adam Adamus z zakładów komunalnych PGM, zarządca budynku. - Mamy decyzję nakazową od powiatowego inspektora budowlanego, żeby do listopada wykonać uszczelnienia. Musimy wprowadzić stały monitoring geodezyjny.

Przedstawiciel PGM nie chciał jednak komentować, czy zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec firmy robiącej pomiary geodezyjne. Przypomnijmy, że hala była wyłączona z użytku na ponad dwa miesiące.

Decyzja o szybkim zamknięciu hali została podjęta przez Andrzeja Kotalę, prezydenta Chorzowa.

- To nie była zbyt pochopna decyzja, jeśli tylko jest cień wątpliwości co do bezpieczeństwa hali, to lepiej dmuchać na zimne - podkreśla Krzysztof Karaś, rzecznik prasowy chorzowskiego magistratu. - Za każdym razem, gdy z obiektem będzie się działo coś nie tak prezydent będzie zamykał go, odwoływał imprezy i badał go pod każdym względem, żeby nikomu się nic nie stało.

Na pewno cała sytuacja nie wpływa dobrze na wizerunek Śląskiego Centrum Targowego. Choć prezes ŚCT, Piotr Małecki stara się być spokojny.

- Na pewno takie problemy nie ułatwiają życia spółce, ale ponieważ wiemy już, że jest bezpiecznie, mam nadzieję, że nie spowoduje to dużego tąpnięcia i zachwiania naszych kontaktów z kontrahentami zewnętrznymi - podkreśla Małecki. - Prowadzone prace będą wykonywane na zewnątrz, więc z hali będzie można normalnie korzystać. Już na ten rok zaplanowane jest kilkadziesiąt imprez.