Kiedy byliśmy w SP nr 3 po godz. 8.00, na świetlicy, gdzie zorganizowano zajęcia dla uczniów, którzy przyszli do szkoły, było kilkanaście osób.
- Opiekują się nimi nauczyciele, którzy nie przystąpili do strajku. W szkole mamy pięciu takich nauczycieli. W prowadzeniu zajęć na świetlicy będą się zmieniać, także z dyrekcją - wyjaśniła DZ Anna Janik, dyrektor "trójki".
Sama dyrekcja szkoły też nie strajkuje. Zresztą nie może, nawet gdyby chciała.
- Dostaliśmy listy strajkujących, ale w każdej chwili mogą do protestu przystąpić też pozostali nauczyciele. Oczywiście mogą też od niego odstąpić. Jeśli strajk potrwa dłużej, to codziennie mają być nowe listy - dodaje Anna Janik.
Protestujący przebywają w jednej z sal lekcyjnych.
- Strajk w naszej szkole odbywa się w godzinach pracy placówki. Nauczyciele przystępujący do strajku powstrzymują się całkowicie od wykonywania zajęć opiekuńczych, wychowawczych i dydaktycznych. Przebywamy na terenie szkoły, w wyznaczonym pomieszczeniu. Jest prowadzona ewidencja przystępujących do strajku. Oczywiście nauczyciele, którzy nie wyrazili chęci udziału, są do dyspozycji dyrektora i zapewniają opiekę uczniom, którzy zgłosili się do szkoły - powiedział nam Marcin Straus, przedstawiciel ogniska ZNP nr 3 w Lublińcu, uczący w "trójce" języka niemieckiego.
W piątek udział w proteście zadeklarowało pisemnie 28 osób, ale później dołączyło do tej grupy jeszcze kilka innych. Dzisiaj rano, kiedy byliśmy w SP nr 3, nie było jeszcze wiadomo czy wszyscy, którzy wyrazili chęć udziału, faktycznie do strajku przystąpią, bo rozpoczynają lekce o różnych godzinach.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?