Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jastrzębie Zdró: Fundusze europejskie na wyciągnięcie ręki

Redakcja
Mirosław Klimala zapowiada, że w przyszłości z internetu będzie można skorzystać w Parku Zdrojowym
Mirosław Klimala zapowiada, że w przyszłości z internetu będzie można skorzystać w Parku Zdrojowym fot. Agnieszka Materna
Do 2012 roku powstanie w Jastrzębiu Zdroju 22,5 km szerokopasmowej sieci informatycznej. Dzięki temu sygnał internetowy do komputerów jastrzębian będzie przesyłany kilkakrotnie szybciej. Na projekt wart ponad 16 milionów złotych większość, bo 11 mln 280 tysięcy złotych, miasto otrzyma z funduszy europejskich.

- Już się cieszę, że internet będzie działał sprawniej, bo korzystam z niego codziennie i w pracy i w domu. A szybkość przesyłania informacji w dzisiejszych czasach jest bardzo ważna, bo przecież czas to pieniądz - mówi pan Karol z Jastrzębia Zdroju.

Według planów, centrum zarządzania siecią znajdować się będzie w magistracie. Urzędnicy zapowiadają jednak, że to nie oni będą dostarczać internet mieszkańcom.

- Zamierzamy przesyłać internet tylko do niektórych szkół i innych jednostek organizacyjnych miasta. Podpiszemy umowy dzierżawy z operatorami komercyjnymi. To za ich pośrednictwem dostęp do nowej generacji łącz będą mieli też mieszkańcy - mówi Mirosław Klimala, naczelnik wydziału informatyki miejskiej. Zapewnia przy tym, że miasto zaproponuje dzierżawcom dobrą ofertę rynkową, cena nie będzie wygórowana.

W miejskiej sieci teletechnicznej biec będzie ponad 31 km światłowodów, poprzez które sygnał płynąć będzie z prędkością kilkudziesięciu megabajtów na sekundę.

Okablowane zostaną tereny skupione wokół centralnych części miasta, zatem internet nowej generacji nie dotrze m.in. do Ruptawy czy Bzia.

- Miasta nie stać, żeby pociągnąć sieć również na obrzeżach Jastrzębia - mówią urzędnicy. Nie wykluczają jednak, że w następnych latach pomyślą nad rozwojem sieci.

Poprzez zapewnienie szerokopasmowego dostępu do inter-netu Jastrzębie Zdrój chce upodobnić się do innych, większych miast, w których sieć przesyłana jest już pięcio-, a nawet 10-krotnie szybciej. W ramach tej inwestycji powstanie też drugi hotspot w mieście, czyli publiczny punkt dostępu do inte-rnetu. - Jeden jest w magistracie. Drugi chcemy uruchomić w okolicach Domu Zdrojowego - mówi Klimala i obiecuje, że zostanie to zrobione, gdy tylko pojawią się techniczne możliwości.

- To świetnie. Będę mógł posiedzieć w parku na ławce i skorzystać z internetu - cieszy się pan Adam z osiedla Staszica.

Moim zdaniem
Marcin Mazur, nauczyciel informatyki

Dzięki projektom zwiększającym poziom informatyzacji w miastach, dotowanych często ze środków europejskich, wzrasta poziom szkolnictwa.

Na przykład w mojej szkole, w jastrzębskim w Zespole Szkół nr 6, za pieniądze unijne powstała w pełni wyposażona pracownia informatyczna. Korzystają z niej zarówno nauczyciele, jak i uczniowie, również w swoim wolnym czasie.

W tej sali moi uczniowie pracowali nad systemem komputerowym szkolącym jego użytkowników w podejmowaniu decyzji giełdowych. Zdobyli za niego medal na Targach Innowacji Gospodarczych i Naukowych Intarg w Katowicach. Byliśmy jedyną szkołą średnią biorącą w nich udział ze Śląska.

Dziś internet i informatyzacja są niezwykle ważne i każdy powinien mieć do nowinek technicznych dostęp. Dobrze, że urzędnicy z Wodzisławia i Rybnika kupują z unijnych środków komputery z dostępem do sieci najuboższym rodzinom. To zapobiegnie wykluczeniu cyfrowemu i da szansę dzieciakom wychowującym się w tych rodzinach.

Mogą oni pracować nad różnymi projektami w swoich domach i odnosić szkolne sukcesy. Dzięki unijnym funduszom w miastach powstają np. hotspoty, co umożliwia podłączenie się do internetu każdemu, co jest dużą szansą dla osób, które nie mają dostępu do sieci w domu. Będąc w pobliżu takiego punktu, można ściągnąć na swój komputer np. program ekonomiczny lub graficzny, albo po prostu odebrać maila. Zresztą nie trzeba mieć do tego nawet komputera, bo dziś do internetu można się podłączyć poprzez zwykły telefon komórkowy. Taka komórka przydaje się, gdy jedziemy na wycieczkę. Możemy wejść na stronę internetową danego miasta i zobaczyć, co ciekawego można w nim zwiedzić. A jeśli w danej miejscowości są infokioski, to z nich dowiemy się o miejscowych atrakcjach. Dziś przez internet możemy załatwić nawet sprawy urzędowe. To zaoszczędza cenny czas. MUS

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto