Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest szansa, że nie zlikwidują KWK Krupiński? [GŁOSY STRON SPORU]

Bartosz Wojsa
Jastrzębska Spółka Węglowa: ostatnia deska ratunku dla Krupińskiego
Jastrzębska Spółka Węglowa: ostatnia deska ratunku dla Krupińskiego Arc. Polskapress
Jastrzębska Spółka Węglowa: ostatnia deska ratunku dla Krupińskiego. 900 mln zł - takie straty w ciągu minionych 10 lat miała przynosić kopalnia Krupiński. Wydawało się, że decyzja o likwidacji jest przesądzona. Komisja zbada zasadność - wyniki analizy poznamy w listopadzie. Decyzja może się jeszcze zmienić.

Jastrzębska Spółka Węglowa: ostatnia deska ratunku dla Krupińskiego

Jeszcze we wrześniu Jastrzębska Spółka Węglowa była pewna, że kopalnia Krupiński trafi do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. - Jesteśmy przekonani o słuszności podjętej decyzji - mówił Tomasz Gawlik, prezes JSW.

Jak wyliczali w spółce, łączna suma strat KWK Krupiński w ciągu minionych 10 lat sięga ok. 900 mln zł. Teraz jednak zdecydowano sprawę „Krupińskiego” odsunąć w czasie, a to wszystko po naciskach strony społecznej i Związkowców. To ostatnia deska ratunku dla kopalni? - Mamy nadzieję, że decyzja zostanie porządnie przemyślana - mówią przedstawiciele Związków.

Na początku października pisaliśmy na łamach „Dziennika Zachodniego” o specjalnym piśmie, w którym Związkowcy Jastrzębskiej Spółki Węglowej wytykali błędy w podjętej decyzji o likwidacji „Krupińskiego”. Pismo wysłano wówczas m.in. do premier Beaty Szydło i ministra energii, Krzysztofa Tchórzewskiego. Ich zdaniem do likwidacji kopalni doprowadziły błędne założenia. - To decyzja przedwczesna i całkowicie nieuzasadniona - grzmią Związkowcy.

Częściowo to pismo, a częściowo także sprzeciw strony społecznej, który okazano podczas ostatniego spotkania m.in. z ministrem Krzysztofem Tchórzewskim, doprowadziło do tego, że decyzję postanowiono przemyśleć. Zdecydowano o powołaniu specjalnej komisji, w skład której wejdą także związkowcy i samorządowcy. Jej przedstawiciele do 23 listopada mają sporządzić wnioski powstałe po głębokiej analizie. Dwa dni później ma zapaść decyzja o dalszym losie Krupińskiego.

- Ta analiza może pokazać, że kopalnia jednak będzie rentowna. Węgiel wciąż będzie potrzebny, może nie w takiej ilości, ale jednak. W górnictwie narosły patologie, bo na tę branżę nikt nie ma pomysłu od lat, a teraz zrobi się jeszcze większe „dziadostwo”, podejmując tak szybko decyzję o likwidacji kopalni. To jest praktycznie zarządzanie kryzysowe, a ta decyzja musi być przemyślana. Mam nadzieję ,że ta analiza zmieni obrót spraw - mówi Marian Pawlas, wójt gminy Suszec, na terenie której znajduje się kopalnia Krupiński.

Przypomnijmy, że zarząd JSW na początku sierpnia zdecydował, że w 2017 roku Krupiński miałby zostać przekazany do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Decyzja w tej sprawie została również wpisana do planu naprawczego dla spółki, który był podstawą do zawarcia porozumienia z obligatariuszami JSW. 29 sierpnia banki zgodziły się bowiem, aby wydłużyć spółce termin spłaty zobowiązań oraz zrezygnowały z tzw. opcji put, która umożliwiałaby im zażądanie wcześniejszego wykupu obligacji. Dodajmy, że zadłużenie JSW opiewa w tej kwestii na łączną kwotę 1,3 mld złotych. Decyzja, którą wówczas podjęto, teraz została na chwilę zawieszona.

A cieszy to Związkowców, którzy podkreślają, że kopalnia Krupiński była projektowana do wydobywania węgla gazowo-koksowego, a plan ten zweryfikowano, gdy wzrastały ceny węgla energetycznego. Strona społeczna podkreślała z kolei, że kopalnia dysponuje wysokojakościowymi pokładami węgla koksującego, ale żeby go wydobywać, konieczne są inwestycje. Ich zdaniem, likwidacja kopalni nie jest więc konieczna.

- Decyzja w sprawie przyszłości KWK Krupiński może zostać podjęta dopiero po przeprowadzeniu nowych analiz sytuacji na rynkach węgla i kształtowania się przyszłej sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstwa w aktualnych realiach rynkowych. Ostateczna decyzja co do dalszego funkcjonowania tej kopalni powinna zapaść po dokonaniu pełnej analizy sytuacji ekonomicznej JSW i KWK Krupiński po pierwszym półroczu 2017 r. - wnioskują Związkowcy.

Krzysztof Tchórzewski, minister ds. energii

Pozostanie Krupińskiego w Jastrzębskiej Spółce Węglowej może zaważyć na całym programie ratunkowym dla tej spółki, a negocjacje wróciłyby wówczas do punktu wyjścia. Wszystkie dotychczasowe wskaźniki ekonomiczne pokazują, że aby ta kopalnia mogła przetrwać kilka lat, trzeba do niej dołożyć około 300 milionów złotych. Z drugiej strony całe JSW potrzebuje środków i planowane jest dokapitalizowanie spółki, które powinno wynieść około 600 milionów złotych.

Tomasz Gawlik, prezes JSW

Łączna suma strat KWK Krupiński w ciągu minionych 10 lat sięga około 900 milionów złotych. Jesteśmy przekonani o słuszności podjętej decyzji. Kopalnia Krupiński musi zostać wyprowadzona ze struktur Jastrzębskiej Spółki Węglowej i przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Ta kopalnia nie ma przyszłości i żaden z przeanalizowanych przez nas wariantów nie daje szans na trwałe odzyskanie przez nią rentowności. To bolesne, ale najlepsze rozwiązanie dla całej naszej firmy.

Dominik Kolorz, lider śląsko-dąbrowskiej Solidarności

Panowie ministrowie, odnoszę wrażenie, że stawiacie stronę społeczną pod taką samą ścianą, pod jaką postawiono ją we wrześniu 2015 r. Mówiąc w skrócie: jak nie podpiszecie porozumienia obcinającego wynagrodzenia pracownika Jastrzębskiej Spółki Węglowej o 30 proc., to spółka upadnie. Teraz słyszymy to trochę w bardziej zawoalowany sposób, że jak nie zgodzicie się na likwidację kopalni Krupiński, to nie wynegocjujemy z bankami porozumienia końcowego.

Marian Pawlas, wójt gminy Suszec

Konsekwencje takiej decyzji oznacza dla gminy wzrost bezrobocia, czyli ryzyko wzrostu patologii, ale nie tylko. Całe zaplecze górnicze będzie zagrożone, a to bardzo dużo ludzi. Szereg usług na pewno się skurczy, a to uderzy nie tylko w Suszec, a w Jastrzębie przede wszystkim. Mentalność i kultura górnicza wytworzyła u ludzi pewne zachowania, utrzymanie tradycji, rodziny, to nie jest tak, że oni nagle staną się ludźmi-przedsiębiorcami. Nie zgadzamy się z likwidacją. Ta decyzja została podjęta zbyt szybko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto