Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Johann Friedrich Wedding – konstruktor najnowocześniejszych hut

Łukasz Skop
Łukasz Skop
W swoim życiu konstruował najnowocześniejsze i największe zakłady hutnicze jakie powstawały na kontynencie europejskim. Współpracował z wszystkimi twórcami śląskiej potęgi gospodarczej.

Można zaryzykować stwierdzenie, że największy wpływ na rozpoczęcie przemysłowych przemian na Śląsku miało 5 osób: Johan Koulhaas, Hrabia Reden, Karol Godula, John Baildon oraz Johann Friedrich Wedding. Ten ostatni wydaje się postacią niezwykłą, ponieważ drogi jego życia w jakimś momencie splotły się z drogami każdej postaci wielkiej piątki.

J.F. Wedding współpracował z każdym z tych wielkich budowniczych przemysłowej potęgi Śląska. W dalszej części tekstu dowiemy się na czym ta współpraca polegała. Po lekturze tekstu możemy się wręcz poczuć zaskoczeni, jak bardzo przeplatały się losy wielkich twórców śląskiego przemysłu przełomu XVIII i XIX wieku.

Zobacz również: Karol Godula – Legendarny śląski potentat przemysłowy

Johann Friedrich Wedding urodził się 13 marca 1759 roku w Seedorf (w Brandrburgii). Ukończył gimnazjum w Berlinie, po czym studiował budowę maszyn, budownictwo kopalń i hut oraz architekturę. Nabyte umiejętności praktykował w różnych hutach żelaza.

W 1785 roku został przeniesiony z Berlina na Śląsk. Tutaj sprowadził go Hrabia Reden. Otrzymał stanowisko inspektora budownictwa przemysłowego. W pobliżu Tarnowskich Gór zajął się budową huty ołowiu i srebra „Fryderyk”.

W 1790 roku wraz z Redenem odbył podróż do Anglii, która ówcześnie była wzorem w dziedzinie rozwoju przemysłowego. Tam zdobywał wiedzę na temat najnowszych zdobyczy techniki. Między innymi pieców hutniczych opalanych koksem oraz budowy maszyn parowych.

Królewska Huta w 1828 roku

W 1791 roku kierował już hutą Mała Panew w Ozimku oraz podjął pracę wraz z Johnem Baildonem i Redenem, nad projektem Królewskiej Huty w Gliwicach. Tam w 1796 roku uruchomili pierwszy piec opalany koksem, jaki znajdował się na kontynencie europejskim. Następnie zaczęli budować Królewską Hutę, w dzisiejszym Chorzowie. Huta rozpoczęła pracę w 1802 roku, była największą i najnowocześniejszą w ówczesnej Europie. Jeden z czterech zainstalowanych tam pieców otrzymał nawet nazwę Wedding.

Sam Johan w 1806 roku został jej dyrektorem, w tym samym czasie stał się członkiem Wyższego Urzędu Górniczego, jako dyrektor pionu hutniczego. Następnie zajął się projektem nowoczesnej huty cynku „Karol”, której pomysłodawcą i realizatorem był Karol Godula. Huta rozpoczęła prace w 1815 roku, a po kolejnej rozbudowie w 1825 roku stała się największym i najnowocześniejszym przedsiębiorstwem tego typu w Europie.

Johann Friedrich Wedding ożenił się w 1789 roku. Tutaj ciekawostka, za żonę wziął sobie córkę Johana Ferdynanda Koulhaasa – Therese Berte Caroline. Małżeństwo to trwało niestety tylko kilka miesięcy, gdyż małżonka Weddinga zmarła w czasie porodu. Następnie Wedding ożenił się z jej siostrą Henriette Eleonore. W tym momencie zachodzi poważne podejrzenie, iż Wedding mógł korzystać z dorobku i wynalazków swojego pracowitego teścia.

Kuźnia Bogucka

W 1809 roku żona Weddinga odziedziczyła po ojcu majątek Bogucice. Zmarła w 1812, po czym przejął go sam Johann, gdzie osiadł dopiero w 1818 roku. Wtedy też zrezygnował z posady członka Wyższego Urzędu Górniczego. W 1823 roku na terenie dzisiejszego Brynowa, który do niego należał, uruchomił jeszcze Hutę cynku „Henriette”. Zmarł w Katowicach 21 września 1830 roku.

Jak mogliśmy zaobserwować Johann Friedrich Wedding współpracował z wszystkimi twórcami potęgi śląskiego przemysłu owych czasów. Cała piątka wspólnie tworzyła potęgę gospodarczą i technologiczną regionu, wprowadzając tu najnowocześniejsze technologie oraz budując najwspanialsze zakłady pracy.

Komentarz autora:

Zagłębiając się w historię tego niezwykłego człowieka osobiście jestem wręcz zdziwiony dlaczego nikt nie wykorzystał jej do zrobienia filmu. Poprzez postać Weddinga nie tylko możnaby ukazać najważniejsze przemiany jakie przeżywał Śląsk na przełomie XVIII i XIX wieku, ale także wszystkie postacie, które miały na nie wpływ, a przy okazji największe i najnowocześniejsze zakłady przemysłowe tamtych czasów. Dodatkowo postać ta miała dość dramatyczne przygody w życiu osobistym. Myślę, że gdyby Hollywood miało takiego bohatera już dawno zekranizowanoby jego dzieje (może nawet kilka razy). Dlaczego nie zrobiono tego u nas? Odpowiedź na to pytanie zostawiam wam, gdyż dla mnie wydaje się zbyt jednoznaczna i oczywista.


MM Silesia poleca:


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto