Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kandydaci do Europarlamentu o "kopalni Paruszowiec". Jakie jest ich stanowisko wobec budowy nowej kopalni?

RED
W niedzielę wybory do Parlamentu Europejskiego. Zapytaliśmy kandydatów na Europosłów związanych z ziemią rybnicką, jakie jest ich stanowisko wobec tzw. kopalni Paruszowiec, czyli budowie zakładu wydobywczego eksploatującego złoże Paruszowiec.

W niedzielę wybory do Parlamentu Europejskiego. Zapytaliśmy kandydatów na Europosłów związanych z ziemią rybnicką, jakie jest ich stanowisko wobec tzw. kopalni Paruszowiec, czyli budowy nowego zakładu wydobywczego. To dziś najważniejszy temat w Rybniku. Spółka Bapro planująca budowę kopalni w Rybniku i aktualnie ubiega się o uzyskanie koncesji na wydobycie „złoża Paruszowiec”. Sprzeciwiają się mieszkańcy kilku dzielnic Rybnika, sprzeciwia się miasto. A jakie stanowisko przyjmują kandydaci w wyborach do Europarlaamentu?

Zdajemy sobie sprawę, że możliwości posłów do Parlamentu Europejskiego w tej sprawie są ograniczone, mogą oni jednak lobbować, rozmawiać z ministerstwem, być z protestującymi mieszkańcami.

BOLESŁAW PIECHA, Europoseł, kandydat PiS

Nie jestem zwolennikiem budowy kopalni Paruszowiec w Rybniku. Myślę, że takie jest zdanie całego naszego ugrupowania, które jest w opozycji w Radzie Miasta. Sam urodziłem się w Paruszowcu i nie wiem, czy inwestor znalazłby tam 1 procent poparcia dla tej inwestycji. Decyzja o chęci budowy kopalni jest inicjatywą prywatną, a inwestor musi przejść całą procedurę. Paruszowiec to strefa przeznaczona na inwestycje przemysłowe i temat budowy nowego szybu pojawiał się już 25-30 lat temu. Wiem, że Urząd Miejski chce zmienić plan zagospodarowania dla tego terenu na taki, który wyklucza budowę kopalni. Kopalnię tę ktoś musiałby, zresztą sfinansować, ale nie wydaje mi się, żeby któryś z europejskich banków dał pieniądze na inwestycję, której głównym tematem jest węgiel. Wiemy, jakie są nastroje ekologiczne, a węgiel to paliwo trudne do ucywilizowania w sensie ekologicznym. Poszukujemy raczej drogi, żeby od węgla odchodzić. Myślę, że ta inwestycja nie powstanie, ale oczywiście inwestor zgodnie z prawem może złożyć dokumenty i rozpocząć procedurę.

ŁUKASZ KOHUT, kandydat Wiosny

Jestem przeciwnikiem powstania nowej kopalni "Paruszowiec". Solidaryzuję się z mieszkańcami, którzy protestują. Sam mieszkam na południu Rybnika, w dzielnicy Popielów, gdzie szkody górnicze są naprawdę ogromne. Dlatego doskonale rozumiem mieszkańców północnych dzielnic miasta, którzy boją się, że ich domy osiądą o 13, 15 metrów, bo takie są prognozy. Z tego co się orientowałem, czytałem raport, to złoża te są trudno dostępne (złoże 30 procent pochylenia). Eksperci mówią, że to jest bardzo trudne by takie złoża eksploatować. Jestem przeciwnikiem tego, by kopalnia powstała. Dodam, że samo powstanie kopalni nie powoduje smogu, ale w Rybniku te normy są tak mocno przekroczone, że byłoby jeszcze gorzej (co wynika z raportu). W czasach kiedy jedni wysyłają samochód elektryczny w kosmos, w Rybniku toczy się dyskusja czy ma powstać kopalnia... To niedorzeczne.

IZABELA KLOC, Poseł, kandydat PiS

Moim zdaniem, my przede wszystkim musimy zadbać o te złoża, gdzie są szyby. Uważam, że musimy odzyskać kopalnię Dębieńsko oraz w jakiś sposób odzyskać dostęp do złóż, które są w kopalni Krupiński, ponieważ likwidacja tej kopalni nie była dobrą decyzją. Dziś z perspektywy czasu większość decydentów przyznaje racje mojemu stanowisku, które miałam cały czas. I generalnie jeśli chodzi o inwestowanie w nowe złoża, to powinny to robić podmioty publiczne, państwowe, bo to jest zasób, który dla bezpieczeństwa energetycznego jest bardzo ważny od strony polityki energetycznej państwa. I wreszcie trzeba szukać takich terenów do wydobycia, by te działania nie były sprzeczne z interesem społecznym, a tu widzimy jest duży opór społeczny i w takich wypadkach nie powinno się prowadzić do konfliktu z ludźmi. Ja jestem na nie (kopalni Paruszowiec) bo uważam, że te trzy czynniki – przede wszystkim uderzenie w te złoża, które są dostępne, w których można wydobywać, a takie mamy, po drugie czynnik społeczny, a po trzecie w pierwszej kolejności powinny to robić podmioty państwowe a nie jakieś prywatne firmy. Potem może się okazać, jak z Australijczykami, że oni tak naprawdę mają do sprzedania koncesje, a nic nie zrobili.

JAN OLBRYCHT, Europoseł, kandydat Koalicji Europejskiej

Znam bardzo mało informacji na temat budowy kopalni w Rybniku. Nie chcę zabierać głosu w sprawie, o której prawie nic nie wiem.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto