Katowice dostały ponad 47 mln na budowę ITS. Znikną korki?

Katowicki Inteligentny System Zarządzania Transportem (ITS) znalazł się na liście projektów, które otrzymają dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020. Listę ogłosił zarząd województwa śląskiego. Całkowita wartość katowickiego projektu to ponad 56,4 mln zł, w tym 47,8 mln zł to dofinansowanie, a pozostała kwota – 8,6 mln zł – wkład własny miasta.

Katowicki ITS ma być gotowy do połowy 2020 roku. Realizacja projektu ruszy w trzecim kwartale tego roku, zaś przetarg na wybór firmy, która ITS wybuduje – w systemie „zaprojektuj i zbuduj” - ma zostać ogłoszony do 30 dni.

- Powstanie ITS będzie kolejnym krokiem w zakresie komunikacyjnej rewolucji w Katowicach. Ten system doskonale wpisuje się w inne nasze działania w zakresie transportu zrównoważonego – takie jak budowa czterech centrów przesiadkowych, zakup nowych autobusów, linia tramwajowa na południe miasta czy tez przebudowa dwóch wąskich gardeł na DK81 – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.

ITS w Katowicach zostanie wdrożony na wybranych ulicach i skrzyżowaniach. System ma umożliwić m.in. automatyczne sterowanie sygnalizacją świetlną, czy wprowadzenie priorytetu (zielonego światła) dla tramwajów na skrzyżowaniach. Zakłada też dynamiczną informację dla kierowców o korkach i zatorach, ale również objazdach, czy też bieżące informowanie o pasażerów w zakresie kursowania tramwajów i autobusów. ITS będzie – jak zapowiadają katowiccy urzędnicy - kompatybilny z KISMiA (Katowickim Inteligentnym Systemem Monitoringu i Analizy).

– Głównym celem ITS jest podniesienie atrakcyjności transportu publicznego oraz poprawa płynności ruchu na terenie miasta Katowice. Płynny ruch oznacza nie tylko zyski dla mieszkańców – w postaci oszczędności czasu, ale także korzyści ekologiczne – mniejszą emisję spalin i hałasu – tłumaczy Krupa.

Dodajmy, że Katowice to niejedyne miasto, które inwestuje w Inteligentny System Zarządzania Transportem. W Chorzowie budowa podobnego systemu, który ma być gotowy jesienią przyszłego roku, pochłonie 16 milionów złotych.