Kibice marzą o powrocie Górnika do ekstraklasy

Panowie gościli w sali sesyjnej Urzędu Miejskiego na zaproszenie radnych.

Radni chcieli m.in. poznać plany Allianzu w stosunku do Górnika i plany prezesa Mazura wobec klubu, dowiedzieć się na jakim etapie jest tzw. mała modernizacja stadionu przy ul. Roosevelta i czy klub ma szansę wyjść na prostą w kwestii finansów. Pytali też o to, czy powstanie druga drużyna Górnika. Zlikwidował ją - przypomnijmy - były prezes Górnika Zbigniew Koźmiński (teraz wiceprezesa Piasta Gliwice).

- Mam wielki żal, że pomimo że państwo tak mocno zaangażowali się kapitałowo w Górnika, i za to bardzo dziękujemy, to pod względem organizacyjnym dobrali sobie państwo taki zespół, że Górnik Zabrze spadł z ekstraklasy do I ligi - mówił Jerzy Wereta. Michael Mueller nie ukrywa, że sytuacja finansowa Górnika jest trudna. - Katastrofą finansową był spadek z ekstraklasy. Dużo zainwestowaliśmy w nowych zawodników, w trenera Kasperczaka, a mimo to spadliśmy do pierwszej ligi. To był dla nas cios - mówił Mueller. - Nas nie stać, aby cały czas inwestować w Górnika Zabrze. Jako właściciel większościowych udziałów nie wycofujemy się, ale Górnik to spółka i musi być prowadzony jak firma. Musi przynosić zyski. I to zadanie pana prezesa Mazura. Celem nadrzędnym dla nas wszystkich jest powrót do ekstraklasy - podkreślił wiceprezes Allianz Polska.

Przypomnijmy, że - wg oficjalnych danych - Allianz Polska zainwestował w zabrzański klub 40 milionów zł. Nie zarobił nic, a Górnik Zabrze zamknął poprzedni rok ze stratą finansową. Dlatego też klub weźmie pożyczkę w banku.

- Górnik Zabrze nie będzie już nigdy traktował firmy Allianz jak karty bankomatowej - zapewnił Łukasz Mazur. - Musimy wyprowadzić klub na prostą. Cięcie kosztów to najszybsza droga, aby poprawić naszą sytuację finansową. Budujemy też nowe źródła przychodów - dodał prezes Górnika Zabrze.