Kibice Ruchu Chorzów będą kibicować Niebieskim także w II lidze

Po niedzielnej porażce z Zagłębiem Sosnowiec „Niebiescy” ostatecznie stracili szanse na utrzymanie w Nice 1 Lidze. To oznacza, że w następnym sezonie Ruch Chorzów będzie grał w II lidze. Zagłębie z kolei po 10 latach wróci do ekstraklasy. Na niedzielny mecz przy ul. Cichej przyszło ok. 7 tysięcy kibiców, a w tym tylko 584 kibiców Zagłębia.

- Bardzo żałujemy, że w takim meczu nie udało się więcej ugrać, bo szczególnie w pierwszej połowie mieliśmy kilka sytuacji, gdzie byliśmy pod bramką Zagłębia. Trochę złych decyzji, mogliśmy strzelić bramkę i ten mecz inaczej by wyglądał, czegoś zabrakło. W drugiej połowie nie byliśmy już tak konkretni i niestety nie udało się wygrać tak jak zakładaliśmy przed meczem. Chcieliśmy wygrać, cały czas wierzyliśmy, mieliśmy nadzieję. Niestety nie udało się, możemy tylko przeprosić. Od początku plan był taki, żeby Ruch został w pierwszej lidze i nie możemy się niczym pocieszać ani szukać jakiegoś usprawiedliwienia, traktujemy to jako porażkę. Naszym celem jest jak najszybszy powrót – czytamy na stronie Ruchu Chorzów wypowiedź po meczu Macieja Urbańczyka, kapitana Ruchu Chorzów.

Nastroje kibiców po niedzielnym meczu nie były najlepsze. Część z nich jednak przyszła na spotkanie ze świadomością, że Ruch Chorzów spadnie do II ligi i to było ostatnie spotkanie w I lidzie rozgrywek piłkarskich. Kibice jednak zapewniają, że będą dalej wspierać klub.

- Kibicem jest się na całe życie. Myślę, że większość kibiców nie odwróci się od klubu z powodu spadku do II ligi. Mam nadzieję, że są to jednak przejściowe problemy klubu i szybko Ruch Chorzów wróci do I ligi, a następnie do ekstraklasy, bo tam jest miejsce Niebieskich - mówi Marcin Michalik, zastępca prezydenta Chorzowa ds. technicznych i rozwoju oraz kibic Ruchu Chorzów.

- Kibice szli na mecz na Cichą na pożegnanie klubu w tym sezonie. Po bardzo słabej grze w środku rundy, te ostatnie mecze dawały nadzieję. Zagłębie przyjechało jednak do Chorzowa po swoje i dominowało przez całe spotkanie. Niezależnie jednak od ligi, w której będzie grał Ruch będę kibicował Niebieskim. Ruch to nie tylko klub, ale także prawie 100-letnia tradycja. Mam nadzieję, że na 100-lecie klubu, czyli do 2020 roku Ruch Chorzów wróci do ekstraklasy - mówi Łukasz Respondek, kibic Ruchu Chorzów ze Świętochłowic.

Ruch Chorzów łączy pokolenia. Na spotkania Niebieskich od lat jeżdżą ojcowie z synami czy całe rodziny i znajomi. Na pierwszy mecz Ruchu Chorzów zabrał Łukasza Respondka jego tata. Łukasz miał wtedy 4 lata. Był to mecz z Lechem Poznań, gdzie Niebiescy wygrali 4:0. To pokazuje także, że chorzowscy klub wspierają mocno mieszkańcy Chorzowa, ale także sąsiednich Świętochłowic i innych śląskich miast.

Świętochłowiccy kibice zawsze byli podzieleni między Ruchem Chorzów a Górnik Zabrze, ale w ostatnich latach Górnik stracił jednak na rzecz Ruchu. Coraz lepiej także grają świętochłowickie drużyny, w tym Śląsk Świętochłowice, więc mieszkańcy Świętochłowic wspierają swoje rodzime drużyny, ale także Ruch.. Wielu piłkarzy byłych lub obecnych Ruchu Chorzów pochodzi właśnie ze Świętochłowic m.in. Bartłomiej Kulejewski czy Krzysztof „Gucio” Warzycha.

Już przegrana Ruchu Chorzów 20 kwietniu z Pogonią Siedlce 0:6, czyli w 98 rocznicę powstania chorzowskiego klubu było sygnałem, że w klubie źle się dzieje. Od tego momentu kibice podejrzewali, że spadek do II ligi jest realny.
PROBLEMY RUCHU CHORZÓW
Dlaczego Ruch Chorzów po raz pierwszy w historii spadł z I ligi?

- Od kilku meczy kibice wiedzieli już, że Ruch Chorzów spadnie do II ligi. Niestety matematyka jest nieubłagana. Głównym problemem z jakim borykał się i nadal zmaga się klub jest zadłużenie finansowe – warto jednak podkreślić, że dług się zmniejsza. Mam nadzieję, ze sytuacja Ruchu Chorzów szybko się poprawi dzięki pomocy miasta, kibiców i prywatnego inwestora - podkreśla Marcin Michalik.

Ruch Chorzów to jeden z najbardziej utytułowanych klubów piłkarskich w Polsce. 14-krotny mistrz Polski, 3-krotny zdobywca Pucharu Polski oraz jeden z dwóch polskich ćwierćfinalistów Pucharu UEFA w historii (edycja 1973/74). Do sezonu 1986/87 był jedynym klubem, jaki uczestniczył we wszystkich sezonach polskiej ekstraklasy. W 2017 Ruch spadł do I ligi. Teraz po raz pierwszy w historii klubu Niebiescy będą grali w II lidze.