Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Klub z Chwałowic korzysta z szatni kopalni za 920 złotych miesięcznie. Prosi miasto o wsparcie bez efektu [ZDJĘCIA]

Aleksander Król
Klub z Chwałowic korzysta z szatni w budynku kopalni. Co miesiąc płaci 920 zł czynszu. GKS prosi o wsparcie miasto, ale bez efektu...

Piłkarze GKS Pierwszy Chwałowice korzystają z szatni znajdujących się w budynku należącym do kopalni Chwałowice. Każdego miesiąca klub płaci kopalni czynsz w wysokości ponad 920 złotych. Olbrzymie koszty przewyższają możliwości amatorskiego klubu. Zarząd GKS Chwałowice od dawna prosi władze miasta o wsparcie, ale te - jak uważają w Chwałowicach - są głuche na prośby piłkarzy.

- To jest czysta złośliwość władz. Są głusi na prośby klubu na złość Wojaczkowi. To przykre - mówi Andrzej Wojaczek, radny Rybnika.

- Cieszę się tym, że robi się odpowiednią infrastrukturę w innych dzielnicach, w Ochojcu, Grabowni. Ale czy Chwałowice, tak zasłużony klub, nie zasłużył sobie na to, by mu pomóc? Chodzi przecież o amatorów, którzy grosza za mecz nie dostają, a muszą jeszcze ponosić koszty. Apeluję od lat bez efektu. Wybitnie robią na złość - mówi Wojaczek, dodając, że chwałowicki klub jest chyba jedynym w Polsce, który nie ma własnej szatni...

- Nie wiem, czy w Polsce, ale na pewno w Rybniku - przyznaje Michał Ośliźlok, prezes GKS Chwałowice. - Jestem prezesem od 2,5 roku i w tym czasie kilkakrotnie pisałem do prezydenta miasta w tej sprawie. Kilka tygodni temu byłem osobiście u wiceprezydenta Masłowskiego, któremu mówiłem, że jesteśmy w coraz gorszej sytuacji finansowej i nie udźwigniemy tego czynszu. Nie wiem jak długo kopalnia będzie czekać aż uregulujemy należności. Miesiąc za miesiącem jest coraz gorzej - mówi Michał Ośliźlok. Nie ma żalu do kopalni. - Płacimy 927 złotych na miesiąc, koszty utrzymania są pewnie znaczne większe. Kopalnia pewnie i tak idzie nam na rękę, ale i tak nas na to nie stać - dodaje.

Tłumaczy, że klub w każdy możliwy sposób zbiera pieniądze, by regulować rachunki, szuka sponsorów, zbiera składki. - Każdy klub amatorski pewnie boryka się z problemami finansowymi, ale my mamy jeszcze większy problem, bo za czynsz w skali roku płacimy ponad 10 tysięcy złotych. Za te pieniądze moglibyśmy kupić sobie nowy sprzęt, piłki - dodaje Ośliźlok.

W klubie marzą też o dodatkowym, bocznym boisku treningowym.

- Od dawna obiecują, że boisko zrobią, na którym mogłyby trenować młodsze grupy. Tam się nie da biegać, bo jest dziura na dziurze. A na płycie głównej jak trenują wszystkie grupy, to murawa strasznie cierpi - zauważa Łukasz Wojaczek, trener GKS Chwałowice.

Do klubu należy łącznie 96 zawodników. Klub nie ma na ewentualne premie dla piłkarzy okręgówki. Ci często muszą pokrywać koszty wyjazdów we własnym zakresie, bo wszystko “zżera” czynsz. - To ewenement na skalę okręgówki - chyba nie było drużyny A-klasowej, która zwyciężyła A klasę, awansowała do okręgówki, i w której nie płacą premii zawodnikom. Nasi grają tylko dlatego, że trener jest ich współpracownikiem na kopalni - dodaje Ośliźlok.

Czy miasto wesprze finansowo GKS Chwałowice?

- Miasto nie może ponosić kosztów utrzymania budynku, który nie jest własnością miasta. Natomiast miasto jest w trakcie tzw. standaryzacji boisk, które należą do MOSiR-u. Staramy się na boiskach sportowych budować standardową infrastrukturę, czyli widownię, zadaszoną wiatę dla widzów oraz zaplecze sanitarno-socjalne. To zostało wykonane w Niewiadomiu, Ligocie - Ligockiej Kuźni, a aktualnie plac budowy mamy w Ochojcu i Grabowni. Natomiast w kolejnych budżetach przewidziane są podobne inwestycje w Kamieniu i Chwałowicach. Robimy po kolei - tłumaczy Agnieszka Skupień, rzecznik UM.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto