Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejna ozdoba na placu kościoła farnego w Śródmieściu: trwają prace nad Pielgrzymem

Katarzyna Śleziona
Katarzyna Śleziona
Będzie miał 1,70 m wzrostu, moją posturę i dłonie. Jestem w 3/4 pracy - mówi artysta Piotr Smolarczyk, który wykonuje figurę Pielgrzyma, jaka do końca tego roku stanie na placu kościoła farnego w Śródmieściu.

Jak mawiał Bolesław Prus: "Idealny katolik twardo stąpa po ziemi i ma wzrok zwrócony w niebo". Nasz pielgrzym będzie o tym przypominać wiernym - mówi ksiądz Stanisław Gańczorz, proboszcz parafii pw. św. Apostołów Filipa i Jakuba w Żorach. Na placu kościelnym do końca roku pojawi się wyjątkowa figura pielgrzyma. Dołączy do dwóch innych ozdób: makiety średniowiecznej starówki i odlewu pocisku radzieckiego, które już można tutaj podziwiać.
Sprawdziliśmy, jak daleko posunięte są prace przy pielgrzymie.
- Pracuję nad nim już od dwóch miesięcy. Czasem robię godzinkę, a czasem nawet po dziesięć godzin na dzień - mówi Piotr Smolarczyk, plastyk z Żor, który wykonuje pielgrzyma. Jest on też autorem makiety i pocisku. - Gotowe są już niektóre fragmenty figury. Mam już ręce i dłonie, twarz, kapelusz, korpus i inne elementy - wylicza plastyk. Potem wszystkie te części będzie łączyć , laminować, szpachlować i czyścić papierem ściernym, aby nie było żadnych nierównych i chropowatych powierzchni. Plastyk używa gliny, gipsu, pianki i żywicy.
- Najtrudniej robi się zarysy palców u stóp i rąk oraz rysy twarzy. Teraz jeszcze zastanawiam się, czy nie zrobić brody pielgrzymowi - dodaje Smolarczyk.
Figura będzie mierzyć 1,70 metra i ważyć około 25 kilogramów. Pielgrzym "usiądzie" na schodkach od Krzyża Rzeźników, jaki znajduje się na placu kościelnym. Ręce będzie miał oparte o kolana i będzie patrzeć w stronę Kaplicy Matki Boskiej, w kierunku nieba.
Na czym wzoruje się artysta, wykonując figurę? - Pielgrzym jest mojego wzrostu, ale trochę grubszy ode mnie. Syn zrobił mi zdjęcie i na nim się wzoruję. Wędrowiec będzie miał trochę moją posturę. Palce Pielgrzyma to też odwzorowanie moich, ale palce u stóp będzie miał dłuższe ode mnie. No i twarz też będzie miał inną - dodaje Smolarczyk.
Dlaczego pielgrzym pojawi się na placu kościelnym w Śródmieściu?
- W hiszpańskim Burgos znajduje się katedra, która jest jednym z przystanków Camino de Santiago, czyli trasy pielgrzymki do Santiago de Compostela. Tam przed katedrą siedzi pielgrzym na ławeczce - mówi proboszcz.
Jak się okazuje to nie koniec ozdób, jakie pojawią się na placu kościelnym. Co to będzie? Póki co, to tajemnica.
Czy takie ciekawe ozdoby przyciągną ludzi do kościoła? - Makieta i pocisk już budzą zdziwienie. Ludzie podchodzą i sprawdzają, co to jest. Sam widziałem, jak kilka osób, wchodziło potem na chwilę do kościoła - mówi Gustaw Rączek, mieszkaniec osiedla Księcia Władysława.

Polub nas na Facebooku:
https://www.facebook.com/ZoryNM

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto