Kroniki już są w internecie

W sieci są już dostępne najstarsze katowickie kroniki szkolne. Katowicki magistrat wydał na zakup odpowiedniego sprzętu komputerowego i digitalizacje tych zbiorów ponad 450 tys. zł. Z tego ok. 384 tys. zł to pieniądze europejskie pozyskane z Europejskiego Funduszy Rozwoju Regionalnego. Proces przenoszenia ksiąg do internetu trwa od ubiegłego roku, w kolejce zostało jeszcze tylko kilka.

Stare kroniki można oglądać teraz za pośrednictwem Śląskiej Biblioteki Cyfrowej. W sumie jest ich 29, w tym najstarsza pochodzi z 1810 roku, a najmłodsza z 1971 r.

Kroniki pochodzą z kilkunastu szkół podstawowych, trzech gimnazjów i zespołu szkół integracyjnych nr 1.

Wszystkie razem mają ponad 6 tys. stron, z czego 1 564 stron zapisanych jest w języku niemieckim, a pozostałe w języku polskim. Cel projektu jest nieoceniony. Chodzi o zachowanie dla przyszłych pokoleń unikatowych kronik szkolnych z katowickich szkół oraz zwiększenie dostępu do tych zasobów. Trzy spośród z 29 kronik znajdują się obecnie w Muzeum Historii Katowic. Wiele z nich jest takim stanie, że nie są udostępniane czytelnikom, bądź udsotępniane jedynie na miejscu. Do tego chatakter pisma, którymi kroniki są zapisane bywa nieczytlny lub niezrozumiały, chodzi zwłaszcza o te zapisane XIX wiecznym językiem niemieckim. Trzeba też pamiętać, że te najstarsze zbiory są właściwie bezcenne - dają nam obraz tego jaką transformację przeszło szkolnictwo i region na przestrzeni wieków. To też skarbnica wiedzy o zwyczajach i obyczajach Górnego Śląska. Przeniesienie ich do internetu sprawiło, że stały się ogólnodostępne i każdy zainteresowany może zobaczyć nie tylko archiwalne szkolne zdjęcia, ale i przeczytać, jak wyglądał zwykły dzień w szkole lub czym społeczność szkolna zajmowała się przed 200 laty!