Kursy zawodowe, językowe i informatyczne w projekcie "Po technikum w pracę"

Wszystko to w ramach projektu "Po technikum w pracę", finansowanego przez Unię Europejską i budżet państwa. Program wart jest 1 mln 407 tys. 687 zł i będzie realizowany do końca lipca 2012 roku.

- Kursy są opracowane pod takim kątem, żeby podnosiły kwalifikacje młodych ludzi. Wezmą w nich udział uczniowie klas trzecich i czwartych, posiadający już podstawowe wiadomości z danej dziedziny - mówi wicedyrektor ZS nr 6 Krzysztof Smyczek. - Szkolenia te mają uzupełniać wiedzę ucznia tak, by idąc do pracy wiedział on nie tylko jak działa dane urządzenie czy program, ale też umiał je zaprojektować. Dlatego na przykład dla uczniów technikum elektrycznego i elektronicznego planujemy szkolenia z projektowania tzw. sieci NN My Ecodial oraz programowania sterowników TWIDO - dodaje wicedyrektor.

Twórcy projektu przygotowali również dodatkowe zajęcia dla uczniów technikum analitycznego. - Będą to na przykład warsztaty z preparatyki chemicznej czy badań biochemicznych. Wkrótce zakupimy oprogramowanie specjalistyczne do pracowni analizy chemicznej - mówi wicedyrektor. - Młodzież ponadto będzie mogła uczestniczyć w wycieczkach edukacyjnych do znanych w Polsce laboratoriów przemysłowych - dodaje.

Uczniowie techników będą mogli wziąć też udział w dodatkowych kursach języka angielskiego i francuskiego oraz specjalistycznych kursach informatycznych, po których otrzymają Europejski Certyfikat Umiejętności Komputerowych ECDL. Do tej pory za takie szkolenie trzeba było płacić.

- To bardzo fajny pomysł, żeby takie kursy odbywały się w szkole za darmo. Teraz będzie chodzić na nie więcej uczniów - mówi Dawid Wala.

Z kolei nauczyciele przedmiotów zawodowych odbędą szkolenia z języka angielskiego technicznego. - Dzięki temu zajęcia w naszej szkole będą mogły odbywać się podobnie jak na niektórych uczelniach. Uczniom, którzy zechcą kontynuować naukę, będzie o wiele łatwiej na studiach - mówi Smyczek. - Wszystkie szkolne kursy będą odbywać się, po trzy bądź cztery godziny tygodniowo. To zajęcia pozalekcyjne nie chcemy nimi uczniów przeciążać - dodaje.