Mateusz Praszelik wyszedł w pierwszym składzie Legii Warszawa na mecz z Pogonią Szczecin w pierwszej kolejce PKO Ekstraklasy. Trener Aleksandar Vuković postawił na byłego piłkarza MKP Odry Centrum Wodzisław Śl. m.in. dlatego, że musi rotować składem. Legia grę w lidze łączy z eliminacjami do Ligi Europy. Zastąpił na boisku nie byle kogo, bo gwiazdę zespołu - Carlitosa. Praszelik zagrał tuż za napastnikiem.
Był to jego debiut w lidze. W pierwszym zespole Legii zadebiutował w poprzednim sezonie w meczu Pucharu Polski z Rakowego Częstochowa.
Dwie różne połowy Mateusza Praszelika
Zawodnik pochodzący z Raciborza o pierwszej połowie chciałby jak najszybciej zapomnieć (podobnie jak cały jego zespół). Odznaczył się jedynie jednym technicznym, ale niecelnym strzałem na bramkę rywali.
Było nieco aktywniejszy w drugiej części gry. Zwłaszcza na początku, kiedy cały zespół Legii prezentował się dobrze. Praszelik znów oddał techniczny i bardzo groźny strzał na bramkę Pogoni. Piłkę wędrującą w stronę lewego słupka sparował za boisko Dante Stipica.
Kilka minut później Praszelik mógł wpisać się na listę strzelców. W polu karnym piłkę odegrał mu Sandro Kulenović, pomocnik technicznie minął obrońcę i z ostrego kąta próbował zmieścić piłkę pomiędzy nogami bramkarza, który ponownie był górą.
W 68 minucie został zmieniony przez wspomnianego Carlitosa.
Mateusz Praszelik w sumie oddał trzy strzały, w tym dwa celne. Zanotował cztery straty i dwa odbiory. Dwa razy faulował, ale sam nie był faulowany. Podania celne miał na poziomie 75 proc.
Legia Warszawa przegrała z Pogonią Szczecin 1:2.
Mateusz Praszelik na dłużej w Legii Warszawa
18-latek trenujący przed laty w MKP Odra Centrum Wodzisław Śl., w styczniu podpisał z Legią Warszawa nową, półtoraroczną umowę z opcją przedłużenia. Absolwent Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa, który przy Łazienkowskiej trenuje od 14. roku życia (trafił z Wodzisławia Śl.), od dłuższego czasu jest w kadrze pierwszego zespołu.
Występujący na pozycji ofensywnego pomocnika Praszelik uznawany jest za jednego z najzdolniejszych zawodników, którzy w ostatnich latach byli szkoleni w Akademii Klubu. Z pierwszym zespołem trenował już w 2018 roku podczas zgrupowania w hiszpańskim Benidormie, po którym został dołączony do kadry pierwszego zespołu.
Praszelik z juniorami Legii był mistrzem Polski U19, wystąpił również w UEFA Youth League (młodzieżowa Liga Mistrzów UEFA).
Nowy kontrakt 18-letniego pomocnika będzie obowiązywał do 30 czerwca 2020 roku z opcją przedłużenia. Radości nie kryją w MKP Odra Centrum Wodzisław Śl., gdzie raciborzanin stawiał pierwsze piłkarskie kroki od 2009 do 2014 roku.
- Bardzo się cieszymy. Zasłużył na nowy kontrakt. Bardzo dobry zawodnik. To nasza perła. Bardzo inteligentny i skuteczny. Ta inteligencja go wyróżniała na tle pozostałych zawodników. Do tego dobra lewa i prawa noga. To chłopak z rocznika 2000, a trenował ze starszymi z 1999 r., a i tak się wyróżniał. Jak jeździł na kadrę to strzelał po cztery, pięć bramek. Trzymamy kciuki za niego
- powiedział nam kilka miesięcy temu Roman Zieliński, prezes MKP Odra Centrum Wodzisława Śl.
Mateusz jest synem Mirosława Praszelika, który zaliczył kilka spotkań w barwach Górnika Zabrze.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?