Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Matura 2017 w Tychach: Egzamin z języka polskiego w ZS 1 im. Gustawa Morcinka

JOL
Matura 2017 w Zespole Szkół nr 1 im. Gustawa Morcinka  Tychach
Matura 2017 w Zespole Szkół nr 1 im. Gustawa Morcinka Tychach Witold Naglik
Matura 2017 w Tychach: Egzamin z języka polskiego w ZS 1 im. Gustawa Morcinka. Jednym z zadań była interpretacja wiersza. Wierszem tym był wiersza Kazimierza Wierzyńskiego pt. "Słyszę czas'. Oto jak należało go zinterpretować. Interpretację przygotowali nam poloniści. Tu znajdziecie też arkusze z rozwiązaniami innych zadań.

[AKTUALIZACJA]
Dla Kazimierza Wierzyńskiego tomik poetycki „Sen mara” ma znaczenie szczególne, bo jest to jego ostatni tomik poetycki. Kilka dni później zmarł. A zatem przywołany z tegoż tomiku wiersz „Słyszę czas”, będzie korespondował z życiem poety, z doświadczeniami, z postrzeganiem świata i czasu. Słowo „czas” staje się kluczem do zrozumienia wiersza. Już tytuł nawiązuje wszakże do konwencji barokowych paradoksów tak chętnie wykorzystywanych przez poetów bawiących się kompozycją wiersza i reakcjami czytelników. Czasu bowiem nie można usłyszeć. A jednak Wierzyński zaskakuje celnością skojarzeń „Tylko w nocy słyszę czas” – odwołuje się do zwykłych doświadczeń czytelnika, które są jego udziałem. Tylko w nocy wszak słychać tykanie zegara, które nie jest przytłumione przez zwyczajny hałas dnia. To skłania Wierzyńskiego do refleksji na temat spraw związanych ze swoim życiem. I tu okazuje się, że jest bardzo krytyczny wobec niego: „dokąd mnie goni {…} przez tyle świata, tyle miast, ciągle zmieniam adresy, gubię zapiski i rękopisy”. Pojawia się kolejne słowo kluczowe „tymczasem”. Wierzyński spostrzega, że życie jest „tymczasowe” między jednym ważnym wydarzeniem a drugim. Brak mu zakorzenienia w tradycji i w historii. Oddaje to budowa wiersza – strofoidy, a także potoczne słownictwo i zapożyczenia (bękarcie, międzyczas) A zatem zadaje pytanie o swoją tożsamość – fundamentalne i egzystencjalne pytanie każdego człowieka: „kim jestem”. I tu może pojawić się znów kontekst biograficzny autora. Jego kresowe pochodzenie, doświadczenie z obozu w Riazaniu, przenosiny do Kijowa, Warszawy, czas spędzony we Francji i Szwajcarii, w 1939 ucieczka z Warszawy do Lwowa, a potem doświadczenia emigranta- tułacza we Francji, Brazylii i USA. Mieszka również w Rzymie i Londynie. Zatem doświadczenia emigracyjne w ogromny sposób wpływają na spostrzeganie świata. Ta „tymczasowość”, o której traktuje podmiot mówiący, staje się doświadczeniem życia. Ale i punktem wyjścia do kolejnego „słowa-klucza”, czyli do „międzyczasu”. Coś, co jest pomiędzy, między alfą i omegą, końcem i początkiem. Zatem Wierzyński celowo przywołuje to słowo, bowiem chce pokazać ramy istnienia człowieka od narodzin do śmierci. Ta ulotność i chwilowość egzystencji, to powrót do barokowych fascynacji w poezji Naborowskiego, u którego czytamy: „Godzina za godziną niepojęcie chodzi: Był przodek, byłeś ty sam, potomek się rodzi.” To również odwołanie się do innego poety – Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego i jego słynnych sonetów.” Z wstydem poczęty człowiek, urodzony Z boleścią, krótko tu na świecie żywie”. Zatem fascynacja czasem u Wierzyńskiego wypływa z jeszcze starszego tekstu niż barokowy, a mianowicie z Biblii i z Księgi Koheleta w jego „vanitas vanitatum et omnia vanitas”
Podmiot mówiący zatem od początkowego braku „akceptacji” w swoim życiu na „tymczasowość” i brak zakorzenienia w tradycji czy historii,[ bękarcie słowo] przechodzi do akceptacji własnej nietrwałości. Bo przecież nasz czas jest względny, istniejemy w pewnych ramach czasowości przeznaczonych na życie, ale sam czas jest ogromny jak ocean. Stanowimy więc ułamek tego ogromnego czasu. Czas jest wieczny, natomiast człowiek jest zmienny w swojej tymczasowości. To również sprawia, że często pochyla się nad swoim „utraconym czasem” i próbuje w jakiś sposób go scharakteryzować czy ocenić. Zupełnie tak samo, jak zrobił to Mickiewicz w wierszu „Polały się łzy”
Polały się łzy me czyste, rzęsiste
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
Na moją młodość górną i durną,
Na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me czyste, rzęsiste..

Te rozważania podmiotu mówiącego w wierszu są charakterystyczne dla doświadczeń wielu emigrantów- tułaczy wszystkich czasów. Przywołany wcześniej Mickiewicz, Słowacki w hymnie „Smutno mi, Boże”, Broniewski w „Rozmowie z historią” czy w końcu u Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Zatem życie człowieka jest tymczasowe, zaś „prawdziwy” czas: „ on mnie nie goni, czeka spokojnie, nic mi nie powie”. Ta akceptacja wynika z doświadczeń życiowych i z pogodzeniem się z ostatecznym, czyli ze śmiercią: „Jest to czas, w który nie mogę wkroczyć, któremu nie mogę się sprzeciwić, do którego nie należę, a który jest wszystkim”. Tak jak w wierszu Haliny Poświatowskiej „Margarytki, albo cykl biologiczny”


Uczeń może interpretować tekst w kontekście filozoficznym – egzystencjalizm, biograficznym – życie Wierzyńskiego, intertekstualnym i kontekście macierzystym

Matura 2017 w Tychach. Egzamin z języka polskiego. Jakich tematów spodziewali się maturzyści z Zespołu Szkół im. Gustawa Morcinka w Tychach

Od 2005 r. tematy z języka polskiego nie mają związku z rocznicami, dlatego wszystko, co wiadomo to to, że będą rozprawka problemowa, interpretacja tekstu poetyckiego, streszczenie oraz czytanie ze zrozumieniem

- mówi Grażyna Jurek, polonistka i dyrektor Zespołu Szkół nr 1 im. Gustawa Morcinka w Tychach.

Młodzież jednak zawsze próbowała i nadal próbuje się na coś nastawiać.

- Najbardziej nastawiam się na „Wesele” bądź na opis jakiegoś bohatera, bo już dawno nie było tego na żadnej z matur. Jeśli chodzi o matematykę, to wydaje mi się, że może być prosty arkusz. Poza tym zdaję chemię i też spodziewam się, że po zeszłorocznym bardzo trudnym egzaminie z tego przedmiotu, może być tym razem trochę lżej - mówi Katarzyna Bula z IV LO w Tychach.

- Wydaje mi się, że mogą się pojawić „Wesele” i „Dziady”. Ja osobiście sporo czasu poświęciłam na biologię, bo wydaje mi się, że to będzie trudny egzamin. Myślę, że będzie dużo pytań z metabolizmu, różnych białek i innych związków stricte chemicznych - mówi Klaudia Musioł z tej samej szkoły.

- Mam nadzieję, że na języku polskim znajdzie się bohater romantyczny. Dawno już takiego tematu wypracowania na maturze nie było. Jeśli chodzi o matematykę, to od lat jest na tym samym poziomie i warto po prostu rozwiązywać arkusze z poprzednich matur. Zdaję też maturę z wiedzy o społeczeństwie i mam nadzieję, że jednym z tematów wypracowań będą organizacje międzynarodowe, im poświęciłem najwięcej uwagi, także w tych ostatnich dniach - mówi Michał Ryguła też z IV LO.

Cała trójka nie ukrywa, że bardzo się stresuje, ale jednocześnie cieszy się, że już się wszystko zacznie i niebawem uwolnią się od tego ciężaru.

- Boję się. Boję się, że te zadania mogą nas przytłoczyć, ale cieszę się, że już dłużej nie będziemy żyć w tym stresie - mówi Klaudia Musioł.

- Ja też bardzo się stresuję, ale jednocześnie cieszę się, że potem będę miał najdłuższe wakacje mojego życia - mówi Michał Ryguła.

Zobacz również:

Matura 2017 polski - jakie będą tematy? [arkusze PDF, KLUCZ ODPOWIEDZI, 4 maja]

Matura 2017 - zobacz najlepsze MEMY po egzaminie

Miss matura 2017 i moda maturalna: najpiękniejsze maturzystki na naszych zdjęciach

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto