Mcdonald's w Żywcu - o tym otwarciu usłyszała cała Polska!

O tej inwestycji mówiło się w naszym mieście od kilku lat. W minionym tygodniu restauracja popularnej sieci w końcu została otwarta. Od teraz mieszkańcy Żywiecczyzny od ręki mogą kupić słynnego Big Maca, frytki czy wybrać zabawkę dołączoną do zestawu Happy Meal.

McDonald's w Żywcu. Numer 352 w kraju

Lokal, który został otwarty nad Sołą i Koszarawą, to 352 restauracja sieci McDonald's w Polsce. Tylko w zeszłym roku w Polsce otwartych został 27 lokali pod tą marką.

- Czasy, kiedy każda restauracja - tak jak jeszcze było w latach 90.- wyglądała tak samo już minęły. Bardzo nam zależy na podkreśleniu lokalności. Restaurację prowadzą lokalni przedsiębiorcy. To nie jest wielka korporacja homogeniczna, ale to grupa lokalnych przedsiębiorców działających pod wspólną marką. Zależy nam, aby również od strony wizualnej, architektury, wystroju lokal wkomponował się w lokalną specyfikę - podkreśla Dominik Szulowski z McDonald's Polska.

Dlatego m.in. elewacja żywieckiego McDonalds'a została wzbogacona o elementy wykonane z naturalnych materiałów, jak drewno i kamień. A wnętrze utrzymane jest w kolorystyce naturalnych barw: brązów, zieleni i bieli. Na sali jadalnej znajduje się 131 miejsc siedzących. Dla kierowców samochodów osobowych zostały przygotowane parking oraz linia McDrive, która umożliwia zakup produktów bez potrzeby wysiadania z samochodu. Lokal mieści się przy tak zwanym nowym rondzie łączącym drogę wojewódzką nr 948 oraz S-69. Restauracja dała pracę 60 osobom, w tym dziesięciu menadżerom.

- To duża restauracja, spodziewamy się wielu klientów nie tylko z terenu miasta i powiatu, ale także przejeżdżających tędy tranzytem - mówił podczas oficjalnego otwarcia Jarosław Łuszcz, licencjobiorca McDonald's, który do tej pory prowadził trzy restauracje sieci zlokalizowane w Pszczynie, Mikołowie i Jasienicy. Kiedy wypowiadał te słowa nie przypuszczał pewnie, że wokół nowej restauracji zrobi się głośno nie tylko w naszym regionie, ale także w całym kraju. W pierwszych dniach lokal odwiedziły prawdziwe tłumy. Szczególnie dużo było młodych ludzi. Pierwsi klienci pojawili się jeszcze przed otwarciem lokalu. W tym tygodniu wydaje się, że było już spokojniej.

- To miejsce, gdzie mogę spotkać się ze znajomymi - mówiła nam w środę Natalia Kliś z Pietrzykowic.

Otwarcie, którego długo nie zapomnimy

Niespodziewanie otwarcie lokalu stało się wydarzeniem towarzyskim, w którym wzięły udział m.in. władze miasta, radni, nie zabrakło także księdza, który poświęcił lokal. Obecnie była także kapela góralska. Oficjalnie zaproszonych gości częstowano kieliszkami wina musującego.

- To piękny obiekt, który będzie także wizytówką miasta. Na pewno nie będzie nikomu przeszkadzał i nie będzie dla nikogo wielką konkurencją. Po prostu zamiast do Bielska-Białej ludzie będą przyjeżdżać do Żywca - powiedział Antoni Szlagor, burmistrz miasta.

Informacja o otwarciu lokalu oraz zdjęcia z tego wydarzenia pojawiły się także na oficjalnej stronie Urzędu Miasta Żywca. Wiadomość opublikowaliśmy także w naszym serwisie zywiec.naszemiasto.pl. Potem szybko obiegła inne serwisy. Fotografie z otwarcia pojawiły się na

i innych portalach społecznościowych, gdzie większość internautów bezlitośnie kpiło z tego, jaką rangę nadano wydarzeniu. Wielu przywoływało zdjęcia z otwarcie pierwszej restauracji McDonald's w Warszawie w 1992 roku.

Jak otwarcie restauracji McDonald's stało się "viralem"

Mało kto spodziewał się, że zdjęcia z otwarcia restauracji w Żywcu obiegną w jeden dzień wszystkie internetowe media oraz serwisy społecznościowe. To tzw. efekt "virala", czyli rzeczy, którą przekazują sobie masowo internauci, komentując i emocjonując się. Co ciekawe tego nie da się zaplanować, tego typu sytuacje są prawie zawsze wielkim zaskoczeniem. Dlaczego tak się stało? Wygląda na to, że ranga i forma, jaką nadano temu wydarzeniu w Żywcu była po prostu niezrozumiała w większej części Polski i dla wielu po prostu zaskakująca. Stąd wiele emocji, różnej maści komentarzy, często kąśliwych. Do fali dołączyły też różnego rodzaju osobistości internetowe, tworząc efekt kuli śnieżnej. Tym sposobem informacja o uroczystym otwarciu Mc Donald's w Żywcu stała się absolutnie hitem internetu w jeden ze styczniowych weekendów - komentuje Marcin Nowak, odpowiedzialny za serwisy internetowe "Dziennika Zachodniego".

Podobnego zdania jest socjolog, którego także poprosiliśmy o skomentowanie tego fenomenu. Nie dziwi go również to, że szczególnie żywe emocje wśród internautów wzbudził fakt, że w otwarciu wziął udział ksiądz.
- Tam, gdzie dochodzi do zderzenie sacrum z profanum tam zawsze pojawiają się silne emocje. Szczególnie, kiedy te spotkania nie są częste i oczywiste - tłumaczy dr Andrzej Górny, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, który jednak podkreśla, że nie jest to jakieś wyjątkowe zjawisko, a jako przykład podaje kaplicę na terenie centrum handlowego Silesia City Center w Katowicach.

Więcej zdjęć z otwarcia lokalu McDonald's w Żywcu zobaczycie w naszym :
McDonald's w Żywcu oficjalnie otwarty [ZDJĘCIA]- materiał ten dalej jest żywo komentowany. Sprawdźcie sami!

McDonald's w Polsce w coraz większej liczbie miejsc.
pierwsza restauracja popularnej sieci została uruchomiona w 1992 roku w Warszawie. Obecnie w ponad 150 miejscowościach w całym kraju działa 352 restauracji. 223 z nich to obiekty prowadzone przez 62 licencjobiorców, niezależnych przedsiębiorców działających na podstawie umowy franczyzy z McDonald's. Rekordzistką pod względem ilości lokali jest Warszawa z 43 lokalizacjami. Na liście lokalizacji znajdują się nie tylko duże miasta jak Poznań, Kraków, Łódź, ale również miasta o zdecydowanie mniejszej liczbie mieszkańców, jak na przykład Dębica, Kępno, Ostrowiec Świętokrzyski, czy Skierniewice. McDonald's w Polsce zatrudnia ponad 17,5 tys. pracowników. Większość z nich, bo 60 proc., to pracownicy łączący pracę z nauką, którzy zatrudnieni są w niepełnym wymiarze czasu dopasowanym do ich dyspozycyjności. Firma chwali się, że każdego dnia odwiedza ją pół miliona gości.