Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młoda martwa wilczyca znaleziona w lesie między Tworogiem i Bruśkiem. Prawdopodobnie potrącił ją samochód ZDJĘCIA

PW
Wilczyca znaleziona między Tworogiem i Bruśkiem.
Wilczyca znaleziona między Tworogiem i Bruśkiem. Nadleśnictwo Brynek
Najpierw były ślady i informacje, że ktoś widział wilka, potem pojawiły się zdjęcia, a nawet filmiki. W końcu natknięto się na niego bezpośrednio. Niestety zwierzę już nie żyło. Młoda wilczyca prawdopodobnie została potrącona przez samochód. To kolejny dowód, że te czworonogi wróciły do naszych lasów.

W marcu informowaliśmy, że do powiatu lublinieckiego i kłobuckiego wróciły wilki. - Nie mamy zdjęć ani filmu, ale mamy ślady znalezione w lutym na śniegu oraz relację jednego z myśliwych, który widział dwa wilki polujące na sarnę w gminie Ciasna – powiedział nam wówczas Henryk Waga, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Lubliniec. Ale namacalne dowody w międzyczasie się pojawiły.

Wilk w pobliżu uroczyska

Okazało się, że na początku kwietnia uwiecznił wilka na zdjęciu mieszkaniec Kochanowic Marian Olech. To przyrodnik pasjonat, który często fotografuje w pobliskich (i nie tylko) lasach. Wilka dostrzegł podczas jednej z takich przechadzek, idąc od strony Pawełek w kierunku uroczyska „Brzoza”.

– Byłem jeszcze później w tym miejscu, ale już go nie spotkałem. Nie ma w tym nic dziwnego, bo wilki się przemieszczają – powiedział Marian Olech.

Mieszkaniec zasięgnął rady znawców tematu, którzy potwierdzili, że na zdjęciu na pewno jest wilk, a nie np. pies podobny do wilka. Na potwierdzenie znalazł też zresztą inny dowód.

– W pobliżu natrafiłem na świeże, zwierzęce odchody, którym też zrobiłem zdjęcie. Widać na nich fragmenty sierści. Były dość duże, większe niż psie. Poza tym miały pod łużny kształt i zwężały się ku końcowi, co jest charakterystyczną cechą wilczych odchodów – stwierdził pan Marian.

Las między Bruśkiem i Tworogiem

O powrocie tych czworonogów mówiło się też w kontekście lasów nadzorowanych przez Nadleśnictwo Świerklaniec i Nadleśnictwo Brynek. Nie było jednak jednoznacznych dowodów na potwierdzenie. Aż do teraz. Pod koniec listopada jeden z leśniczych pracujących dla Nadleśnictwa Brynek Marek Opatowicz znalazł w lesie między Tworogiem i Bruśkiem w gminie Koszęcin martwą młodą wilczycę. Było to siedmiomiesięczne szczenię, które najprawdopodobniej zostało potrącone przez jadący z dużą prędkością samochód, ale o własnych siłach zdołało jeszcze wczołgać się między drzewa. Potencjalne przyczyny jego śmierci określiło Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”.

Z ustaleń stowarzyszenia wynika, że w lublinieckich lasach żyje jedna grupa rodzinna. Wilki prawdopodobnie przywędrowały tu kilka lat temu. Zauważono je po raz pierwszy od lat 50-tych, kiedy wiele z nich wybito. W Polsce wilk podlega ścisłej ochronie zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 26 września 2001, które zastąpiło ochronę w oparciu o ustawy z roku 1998.

Zagryzły cztery owce

Nie wiadomo ile wilczych osobników żyje w polskich lasach, ale odpowiedź na to pytanie powinno przynieść liczenie wilków planowane na tę zimę. W innych regionach województwa śląskiego są one widywane już od dłuższego czasu. Ich ofiarami w okolicach Istebnej w Beskidzie Śląskim padły w październiku cztery owce. Tamtejszy lekarz weterynarii zaapelował, żeby mieszkańcy zamykali na noc swoje zwierzęta w oborach. Leśnicy uspokajają, że sami nie musimy się ich bać. Przekonują, że wilki nie zagrażają człowiekowi i prędzej uciekną, kiedy znajdą się w jego pobliżu niż go zaatakują.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto