Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Myszków: pracownicy zabezpieczają psy przed zimnem

Krzysztof Suliga
fot.Krzysztof Suliga
Psy z myszkowskiego schroniska czeka ciężka zima

Wiosną tego roku w myszkowskim schronisku dla psów trzeba było, wskutek decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, wyburzyć boksy, które nielegalnie wybudowano lata temu. Zimą chroniły one psy przed przeszywającymi wiatrami i łagodziły nieco mróz. Ta zima będzie więc dla psów ze schroniska jeszcze trudniejsza niż poprzednie. A w schronisku znajduje się obecnie około 100 czworonogów.

- Czterdzieści psów straciło kojce. Postawiliśmy trochę prowizorycznych, które musimy jeszcze przed zimą zabezpieczyć przed mrozami. Z dotychczasowych wybiegów zrobiliśmy cztery kojce, które ostatnio zadaszyliśmy. Staramy się, by psy powoli znikały z łańcuchów – mówi Patrycja Kucia, pracownik schroniska.
Z 42 psów na łańcuchach zostało 18. Bardzo pomagają wolontariusze. Im bliżej zimy, tym więcej jest osób chętnych do pomocy. W tym roku pojawili się nawet mężczyźni, którzy dotychczas nie angażowali się w pomoc. Zabezpieczają kojce przed zimnem.

Prowadzący schronisko dostali z Inspektoratu Weterynaryjnego decyzję o zadaszeniu boksów. Część materiałów pochodzi z rozebranych kojców. Kiedy był budynek, były mury z czterech stron. Teraz boksy są wolno stojące i z każdego miejsca wieje. Opiekunowie zwierząt będą chcieli obić tyły kojców i ich boki pleksą. Zamówionych zostało 10 ocieplonych bud, a 20 podwójnych jest w fazie projektowania.
Na pewno przydało by się więcej męskich rąk do pracy. W schronisku chętnie przyjmą wszystko, co można by wykorzystać na zrobienie dachów w kojcach. Przydadzą się też ręczniki, koce, papa, słoma.

Psy przyjmowane są do schroniska jedynie na zgłoszenie policji lub Straży Miejskiej. Zdarzają się jednak przypadki jak szczeniaki, które trzeba było zabrać z opuszczonego placu przy ul. Leśnej, gdzie oszczeniła się suka. Ostatnio ktoś wyrzucił też 6 szczeniaków na Borach.
Według nas sensowne byłoby wybudowanie schroniska w etapach. W pierwszym można by przenieść tę setkę od nas, a później podpisać z gminami umowy i dzięki temu działać – twierdzi Marta Oleksiak, pracownica schroniska. Zamiast wydawać 300 tys. zł za przekazanie psów do innych schronisk, można by za te pieniądze zrobić pierwszy etap schroniska. Do tego nikt nie chce przyjąć takiej ilości psów, bo wszyscy cierpią na ich nadmiar. Gmina miałaby problem z opieką nad psami rozwiązany. A przepisy cały czas się zaostrzają. Gminom co roku przybywa obowiązków związanych z opieką nad bezdomnymi zwierzętami.

Prezes SANiKO, które administruje obecnym schroniskiem szacuje, że na pierwszy etap schroniska potrzeba by było ponad milion złotych, bo trzeba przygotować także dojazd i infrastrukturę. Można by na czasowo zrezygnować z budynku socjalnego i zastąpić go kontenerami dla personelu. Na razie gmina nie ma jeszcze pozwolenia na budowę schroniska, bo wygasło pozwolenie na przydział energii elektrycznej. Pozwolenie to jednak tylko formalność a sprawa jego załatwiania jest w toku. Jego zdaniem konieczna jest przede wszystkim decyzja burmistrza i zabezpieczenie w budżecie na 212 rok pieniędzy.
Około dwóch miesięcy temu w Myszkowie powstała Fundacja Pomocy Zwierzętom Do serca przytul psa. W celu wspomożenia jej można wpłacać pieniądze na konto: 89 8279 0000 0126 8645 2001 0001. Informacje uzyskać można pod nr tel. 515 131 350, e-mailem: [email protected] i na stronie interenetowej www.dosercaprzytulpsa.pl. Psa można zaadoptować nie tylko na prawdę ale też wirtualnie. Szczegóły na stronie internetowej.

- Badania i sterylizacja są za darmo, psu zostanie założony czip. Dowiedziałam się o schronisku, bo sąsiadka z mojego bloku też wzięła stąd psa. Ze względu na badania, lepiej opłaca się wziąć psa ze schroniska niż od kogoś. Mam tę suczkę od soboty. Mam tylko nadzieję, że nie urośnie zbyt duża – mówi pani Monika z Myszkowa, którą spotkaliśmy w schronisku w poniedziałek.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto