- Na Śląski wracają takie emocje, jakie były wtedy, gdy Szczakiel zdobywał mistrzostwo świata. Po 14 latach żużlowcy znów pojawią się w tym niezwykłym miejscu - stwierdził Wojciech Saługa, marszałek województwa. - Jestem zadowolony z tego, że ci, którzy decydują o wielkim żużlu, zauważyli nasz powrót na mapę świata. Śląski żużel nieco podupadł, ale liczę, że te zawody go zainspirują do powrotu na szczyt. Warto też zaznaczyć, że to już trzecia poważna impreza na Śląskim, na jaką umowę podpisujemy. Wcześniej na dwie lekkoatletyczne, teraz żużlową.
- Budując obiekt jako wielofunkcyjny, właśnie na takich rozwiązaniach nam zależało - przyznaje Krzysztof Klimosz, prezes spółki zarządzającej stadionem. - Mamy pakiet zawodów lekkoatletycznych, rozmawiamy o piłce nożnej, wrócił żużel...
Sami organizatorzy przyznają, że SEC nigdy nie odbywał się na takim dużym stadionie, jak chorzowski, i stanowi to dodatkowe duże wyzwanie.
Podobnie jak przygotowanie areny.
- Za miesiąc przedstawimy wizualizację toru. To olbrzymie przedsięwzięcie już na etapie projektowania. Wahaliśmy się czy je podjąć, ale uznaliśmy, że jesteśmy gotowi, by taki tor stworzyć - poinformował Jan Konikiewicz z firmy OneSport, która będzie zajmowała się tym zadaniem.- Tor o nawierzchni granitowej będzie miał długość około 360 metrów.
Organizatrzy nie chcą ujawnić kosztów tego przedsięwzięcia.
- Na pewno będą niższe niż milion złotych, o których mówiło się w mediach, zapewne w związku z cyklem Grand Prix - zaznacza Konikiewicz. - Ale o konkretnych kwotach nigdy nie będziemy mówić...
Tor zostanie położony na bieżni lekkoatletycznej.
- Technologię jej przykrywania będziemy uzgadniać z wykonawcą i gwarantujemy, że nic się jej nie stanie - stwierdził prezes Klimosz.
Temat kosztów był konsekwentnie omijany.
- Będziemy współpromowac imprezę, zależy nam też na tym, żeby bilet nie był zbyt drogi - krótko stwierdził marszałek Saługa.
Finał mistrzostw Europy na Stadionie Śląskim odbędzie się 15 września 2018, natomiast mecz reprezentacji w późniejszym terminie.
- To będzie ostatnia impreza w kalendarzu, kończąca cały sezon, dwa lub trzy tygodnie po mistrzostwach Europy - dodaje Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.
A czy Śląski miał rywala, w staraniach o organizację finału ME?
- Uznaliśmy, że to będzie najlepsze miejsce - ucięli temat przedstawiciele One Sport.
ZOBACZ MAGAZYN SPORTOWY24. Polski bokser i olimpijczyk Dariusz Snarski nie tylko o sporcie:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?