Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Naczelny Dziennika Zachodniego pisze list w odpowiedzi radnemu Zbyszkowi Zaborowskiemu

Marek Twaróg
arc
Szanowny Panie radny, uprzejmie proszę, by nie wycierał pan sobie gęby Dziennikiem Zachodnim. Rozumiem, że po latach hołdów, które Panu składano, gdy był pan posłem i marszałkiem, obecne polityczne zawieszenie może panu doskwierać. Jednakowoż publiczne rzucanie gromów w kierunku tytułu, którym mam zaszczyt kierować, jest akurat najgłupszym sposobem na przypomnienie o sobie.

[mp]Być może w Pana kręgach nie jest jasne, co to znaczy debata publiczna, przypomnę zatem. Debata publiczna polega na tym, że przedstawia się argumenty własne i wysłuchuje argumentów przeciwnych. Może nawet argumenty te się przyjmuje. W gazecie natomiast debatowanie objawia się tym, że publikuje się głosy z jednej i drugiej strony sporu. Żeby ułatwić Panu zrozumienie tej kwestii, sprowadzę ją do modelu: może być zatem tak, że jednego dnia w gazecie znajdzie pan tekst, w którym chwalimy Ruch Autonomii Śląska, a drugiego dnia - artykuł, w którym autor, rozmówca, felietonista uznaje narodowość śląską czy autonomię za absurd.


Jednocześnie informuję Pana radnego, że widzenie w gazetach organu politycznego - bo tak rozumiem Pana stwierdzenie, że DZ jest stroną w sporze - jest trochę passe i pachnie latami Pana młodości. Być może nadal Pan tkwi w błędzie - co byłoby zresztą zrozumiałe zważywszy na jego przynależność partyjną - dlatego spieszę z tłumaczeniem. Dziennik Zachodni jest prywatną gazetą, za którą stoi 66-letnia tradycja i największe w regionie grono Czytelników. Jeśli po czyjejkolwiek jesteśmy stronie - to nie po stronie RAŚ, z pewnością nie po Pana stronie, a jedynie po stronie naszych czytelników, którzy cenią wolną dyskusję.


Marek Twaróg

Redaktor naczelny Dziennika Zachodniego

Zbyszek Zaborowski atakuje Dziennik Zachodni

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto