Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe firmy w Mikołowie. Dostali na ich rozkręcenie po 40 tysięcy złotych

Damian Baran
Uczestniku projektu na konferencji w Paniówkach
Uczestniku projektu na konferencji w Paniówkach Damian Baran
Aż 35 nowych firm w powiecie. Małych, ale prowadzą je ludzie pełni zapału, a co warte podkreślenia - pozostający jeszcze do niedawna bez pracy lub będący na wypowiedzeniu.


Wszystko dzięki projektowi "Twoja firma - nowe horyzonty", sfinansowanym z pieniędzy unijnych. Realizował go Powiatowy Urząd Pracy w Mikołowie (siedziba w Łaziskach). Brało w nim udział 60 osób z naszego powiatu.

Uczyły się przedsiębiorczości. Została im przekazana podstawowa wiedza z prowadzenia własnej działalności gospodarczej, między innymi to, jak stworzyć biznesplan. Wszystko po to, by otworzyć własną firmę. Z 60 połowa otrzymała 40 tysięcy złotych na rozkręcenie swojego biznesu. Piątka założyła firmy bez wsparcia. Dodatkowo przyznane zostało dla 30 osób także wsparcie pomostowe na pokrycie opłat obligatoryjnych związanych z prowadzeniem firmy, a kolejnych 23 uczestników otrzymało wsparcie na rok.

Pieniądze przyznane - no i powstały sklepy, winiarnia, lodziarnia, ośrodek szkolenia kierowców czy biuro rachunkowe.
 Michał Kazimierczak otworzył zakład fotograficzny w Mikołowie. - Te pieniądze mi były bardzo potrzebne - mówił podczas konferencji podsumowującej projekt, która odbyła się w piątek w Białym Domku w Paniówkach. - Mogłem dzięki nim zakupić nowy sprzęt.


Zwrócił również uwagę, jak bardzo ważna jest "pomostówka" w jego przypadku, ale także i innych uczestników.
 - Pierwszy rok działalności jest bardzo niepewny - tłumaczył. - A "pomostówka" pozwala nie martwić się o niezbędne wydatki, o to, że wpadniemy w wielkie kłopoty finansowe. Możemy myśleć o rozwoju firmy. 
Z kolei Bożena Chowaniec, która prowadzi biuro architektoniczne w Łaziskach, zwróciła uwagę na plusy, jakie daje praca we własnej firmie.


 - Mam dwuletnie dziecko - wyjaśniała. - Teraz sama decyduję ile czasu spędzam w pracy, a ile w domu. 
Podczas konferencji wykład wygłosił socjolog prof. Marek Szczepański. - Mikrofirma to pewien typ wspólnoty - mówił. - Gdy nastają trudne czasy, ta wspólnotowość jest bardzo ważna. 
Zwracał także uwagę na bardzo ważną rolę, jaką odgrywa wykształcenie przy zakładaniu własnej działalności.

Tylko jedna z osób, którym udało się otworzyć swój biznes po tym projekcie, legitymowała się wykształceniem podstawowym. Poszanowanie pracownicze było kolejną ważną kwestią, na którą zwrócił uwagę socjolog. 
Funkcjonalny analfabetyzm i funkcjonalny alfabetyzm - o tym także mówił do siedzących na sali uczestników Szczepański.


Pierwsze pojęcie odnosi się do sytuacji, w której osoby nieposiadające wykształcenia, albo też i je posiadające, nie potrafią wykorzystać wiedzy do tego, by sprawnie funkcjonować w codziennym życiu w nowoczesnym społeczeństwie. 
Drugie określenie to odwrotna sytuacja. Osoby, które posiadają wysoki poziom alfabetyzmu, uczą się przez całe życie i wtedy gospodarka oparta na wiedzy ma wyższą jakość kapitału ludzkiego. - Polska zajmuje obecnie 24 miejsce na liście funkcjonalnego alfabetyzmu - mówił prof. Szczepański

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto