Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nudyści w województwie śląskim. Wiesz gdzie ich można spotkać?

Aldona Minorczyk-Cichy
Naturyści szukają miejsc spokojnych i ustronnych
Naturyści szukają miejsc spokojnych i ustronnych 123RF
Naturyzm? Na Śląsku to nic nowego, nasze elity pokochały go w latach 30. XX wieku. A górnicy? Mogli tylko pomarzyć, bo bali się księdza i swoich bab.

Naturyzm? Dla jednych styl życia i wolność, dla innych skaranie boskie, grzech i obraza moralności. Po wielkiej eksplozji w latach 80. i 90. obecnie naturyzm niemal zamarł. O dziwo, najlepiej trzyma się w Śląskiem. To tutaj mamy cztery plaże dla naturystów - nasze rodzime Chałupy są w Dąbrowie Górniczej na Pogorii IV, w okolicach Żywca, Tarnowskich Gór oraz Bierunia. Do tego mnóstwo ośrodków ze strefami golizny (m.in. w Czeladzi i Tychach). A w Bielsku-Białej jest siedziba Federacji Naturystów Polskich. Na jej czele stoi... Holender, Peter Rijnvis, od 15 lat w Polsce.

Naturyści w odwrocie?

- Rzeczywiście kiepsko to wygląda. Oficjalnie członków mamy tylko dwustu. Tymczasem w niewielkiej Holandii aż 70 tysięcy. Gdyby to przełożyć na liczbę mieszkańców, to w Polsce powinno ich być około 200 tysięcy - mówi Rijnvis. Dodaje, że może po prostu Polacy nie lubią się zrzeszać, no i zdecydowanie wolą anonimowość.

Nie da się ukryć, że idea naturyzmu już się nieco na świecie zużyła. W USA w Stowarzyszeniu Nagiej Rekreacji jest obecnie około 50 tys. osób. Dziesięć lat temu było ich milion. Marnie wygląda to także w Wielkiej Brytanii. Dzielnie trzymają się jeszcze Niemcy, ale tam średni wiek nudysty dawno już przekroczył 40 lat. Podobnie u nas. Jak by na to nie patrzeć, najwięcej zwolenników naturyzmu, łączenia się z naturą, biegania po plaży na golasa jest wśród osób w wieku "moherowych beretów", czyli byłych "dzieci kwiatów".

Golasy importowane

W Europie naturyzm modny zaczął być w połowie XIX wieku. Kąpiele w stroju Adama i Ewy praktykowano w Wielkiej Brytanii. Zakazano ich dopiero za czasów królowej Wiktorii. W 1900 roku grupa wędrownych nudystów pojawiła się w Niemczech. W odludnych miejscach kraju opalali się jak ich Pan Bóg stworzył. Powstawały tam także stowarzyszenia głoszące kult nagości, zdrowia oraz tężyzny fizycznej. W 1933 roku organizacje naturystyczne zostały zdelegalizowane przez Adolfa Hitlera, ale nie oznacza to, że zniknęły. Naziści przejęli część idei naturystów. Tyle, że stawiali głównie na sport.

- Zdrowe, wysportowane kobiety rodziły dorodne dzieci. Zaś sprawni mężczyźni stawali się świetnymi żołnierzami - podkreśla prof. Zygmunt Woźniczka, historyk, badacz dziejów regionu z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

Przypomina, że na Górny Śląsk naturyzm przywędrował z Niemiec przed II wojną światową i trafił na podatny grunt.

- Tą ideą interesowały się elity polskie, jak i niemieckie. Propagowano ruch, sport jako sposób na zdrowie. Głoszono hasło: "w zdrowym ciele zdrowy duch". One były popularne także w całej przedwojennej Polsce. Budowano kąpieliska, hale sportowe
. Najwięcej u nas, bo Śląsk był najbogatszy - mówi prof. Woźniczka.

Trzeba pamiętać, że zwolenniczką skandynawskich metod leczenia ruchem, powietrzem i słońcem była Eugenia Lewicka, lekarka, bliska przyjaciółka Józefa Piłsudskiego. To ona prowadziła w Druskiennikach park klimatyczny i tam właśnie poznała marszałka.

A na Śląsku po bożemu

Szerokie masy społeczne idei naturyzmu wtedy nie podchwyciły. Na Śląsku bardzo silny był Kościół, a on "golasów" nie pochwalał. - Pamiętajmy też, że w mentalności śląskich rodzin panowało sławne "trzy razy K": Kinder, Küche, Kirche (dzieci, kuchnia, Kościół) - przypomina historyk.

Słowem - górnik naturyzmu pochwalić nie mógł, nawet jeśli miał ochotę, bo zwyczajnie, po ludzku bał się farorza i własnej baby! Ale to nie znaczy, że się golizną nie fascynował.

Pamiętacie scenę z kultowego filmu "Grzeszny żywot Franciszka Buły" w reżyserii Janusza Kidawy, kiedy grupa mężczyzn podgląda z nasypu niewidomego masażystę uprawiającego seks z żoną miejscowego przedsiębiorcy? No taki właśnie był wtedy śląski erotyzm. Przaśny, schowany pod puchową pierzyną. Podglądanie - tak, naturyzm - tylko dla elit.

- Po II wojnie światowej w Katowicach istniała tajna grupa naturystów. Szybko jednak została rozpracowana przez Służbę Bezpieczeństwa. Jej członków zatrzymano i przepytywano, czy aby tylko o kontakty z naturą im chodzi - opowiada prof. Zygmunt Woźniczka.

Dzięki dzieciom kwiatom

Władzom Polski Ludowej golasy się nie podobały. Jakoś nie do końca wpisywały się w szczytne idee socjalizmu. Z drugiej strony był Kościół, który naturyzm traktował jako grzech, rozluźnienie obyczajów i cios w rodzinę.

Potem było już łatwiej. Pierwsza plaża dla naturystów w PRL-u powstała w 1960 roku w Chałupach. To o niej śpiewał Zbigniew Wodecki w przeboju "Chałupy welcome to" jako o polskim "Barbados i Galapagos". Zaś eksplozja ruchu nastąpiła w latach 80. Aktywiści - wśród nich Sylwester Marczak - próbowali nawet zarejestrować Polskie Towarzystwo Natury-styczne, ale dla władz to było zbyt wiele.

W 1986 roku ten sam Marczak w Międzyzdrojach-Lubiewie zorganizował wybory Miss Natura. Nawoływał wówczas: "Witajcie umiłowani w naturze! Kostium na plażę wymyślili faryzeusze. Prawda jest naga, obłuda ubrana".

Kilka lat później Międzynarodowa Federacja Naturystyczna informowała, że wśród polskich wyznawców ruchu szerzy się patologia. Krytykowano organizowany w nocnych klubach, a nie na plaży show Miss Natury Wita. A także to, że owa Miss za dodatkową opłatą gruntownie masowała wszystkich chętnych panów oraz sprzedawała kasety z softporno. Inny działacz ruchu został posądzony o wywożenie młodych Polek do niemieckich klubów ze striptizem.

Teraz idea naturyzmu jakby znowu się odradza. Nie wierzysz?

Naturyści za miedzą

Zajrzyj na plażę przy Pogorii IV w Dąbrowie Górniczej. W ciepły, słoneczny weekend w stroju Adama i Ewy opala się tam nawet kilkadziesiąt osób. To jedno z ulubionych miejsc naturystów w regionie. Podobnie jest w Nakle-Chechle niedaleko Miasteczka Śląskiego i Tarnowskich Gór. Jak tam trafić? Naturyści po prostu to wiedzą. Kilka lat temu takim miejscem był Starganiec - jezioro na granicy Mikołowa i Katowic. Po jednej stronie znajdowała się plaża dla tekstylnych, po drugiej dla nudystów. Ci drudzy niestety zostali wypłoszeni przez podglądaczy z lornetkami. Bo ciekawscy to niestety nieodłączny element naturyzmu. - Bez przesady. Nie spotkałem się z jakimiś przejawami wrogości czy z natrętami - uspokaja Peter Rijnvis.
Skąd u Ślązaków te naturystyczne, a może i nieco erotyczne fascynacje?

- Ech, mam 70 lat, a o kochaniu, seksie, kobietach przestać myśleć nie mogę - podkreśla Erwin Sówka, malarz prymitywista, emerytowany górnik z kopalni "Wieczorek". W swojej twórczości nawiązuje do mitów górniczych i kultury Wschodu.

Przedstawia głównie akty kobiece na tle Nikiszowca, domów z tzw. wielkiej płyty, ogródków działkowych, górników i ich mieszkań. Jeśli chodzi o naturyzm - nic przeciw niemu nie ma, ale z naciskiem na kobiety, a konkretnie to gołe baby, takie piękne, dorodne, śląskie. Bo bez nich jak podkreśla Erwin Sówka: - Świat płaski jest, nijaki. Trzeba serce mieć i duszę.

Szukam kobiet mistycznych, ale te dzisiejsze nieco mnie przerażają.

Kobiety z obrazów Sówki naprawdę fascynują. Jednym z miłośników jego dzieł jest Jerzy Markowski, były wiceminister przemysłu, handlu i gospodarki. On też zastanawia się, skąd u Ślązaków takie zainteresowanie naturyzmem, czy też po prostu "gołymi babami". - Naturyzm narodził się w niemieckiej Westfalii, regionie przemysłowym. Tam, tak jak na Śląsku, ludzie bardzo ciężko pracowali i szukali odskoczni. Nasi górnicy pod ziemią tęsknili do słońca, kolorów, przyrody, no i do kobiet. Stąd wśród nich tak wielu muzyków, malarzy, hodowców gołębi, miłośników pięknych kobiet i naturyzmu - podkreśla Jerzy Markowski.

Sam po raz pierwszy w życiu plażę naturystów widział w latach 80. w Jugosławii. Czy skorzystał z jej uroków?

- No, z żoną byłem - mówi Markowski.

Czytaj więcej o plaży nudystow nad Pogorią IV...

Tu spotykają się naturyści ze Śląska

Oto plaże naturystów w Śląskiem i okolicy:

  • Zalew Chechło-Nakło koło Tarnowskich Gór. Dojazd trasą 908 w kierunku Miasteczka Śląskiego.
  • Zalew Pogoria IV w Dąbrowie Górniczej, bardzo dobre warunki do opalania.
  • Bieruń - łąki nad zalewem Łysina, odludne miejsce.
  • Kęty - kameralna kamienna plaża nad Sołą, stali bywalcy,
  • Hlucin (Czechy), k. Ostravy. Łatwo tam dojechać z Rybnika czy Wodzisławia Śl.
  • Starganiec koło Katowic: mnóstwo podglądaczy.

Najlepsze plaże dla golasów w Polsce i na świecie

Najwięcej plaż dla naturystów jest nad Bałtykiem. To sławne z piosenki Zbigniewa Wodeckiego Chałupy, a tak-że Dębki, Rowy i Piaski. Nijak im jednak do francuskiego Cap d'Agde - europejskiej stolicy naturyzmu.

W Cap d'Agde co roku odpoczywa 40 tysięcy turystów z Europy, USA, a nawet Australii. Złota plaża i turkusowa woda, wszechobecny luksus. Przyjeżdżają tu całe rodziny, także z małymi dziećmi. Po miasteczku można bez ograniczeń paradować w stroju Adama i Ewy.

Kolejne piękne plaże to Valalta Naturist Camp w Rovinji w Chorwacji, Playa de Maspalomas na Gran Canarii, greckie Paradise Beach Mykonos i Little Banana Beach w Skiathos, a także Playa Es Trenc na hiszpańskiej Majorce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nudyści w województwie śląskim. Wiesz gdzie ich można spotkać? - śląskie Nasze Miasto

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto