Kto wymyślił, kto wspiera?
W projekt utworzenia ścieżki rowerowej prowadzącej wokół Jeziora Goczałkowickiego zaangażowały się powiaty: pszczyński, bielski i cieszyński oraz gminy: Pszczyna, Goczałkowice-Zdrój, Chybie, Strumień i Czechowice-Dziedzice. Starostwo w Pszczynie podjęło się roli partnera wiodącego całego przedsięwzięcia. Pomysłodawcy (GPW oraz starostwo w Pszczynie) mają pozytywną opinię m.in. Nadleśnictwa w Bielsku-Białej.
- Tereny wokół zbiornika w Goczałkowicach przez 50 lat były zamknięte dla turystów. Od 10 lat zbiornik otwarto, głównie dla rodzin spacerujących koroną zapory. Od siedmiu lat można tu także uprawiać sporty wodne - mówi Andrzej Siudy, kierownik Zapory w Goczałkowicach, dodając, że przez ten czas nie było ani jednego przypadku dewastowania terenu. - To dowodzi, że ludzie traktują zaporę i tereny wokół niej jak wspólne dobro i potrafią szanować nasze „śląskie morze”- zapewnia Andrzej Siudy.
Rowerzysta całej wody ze zbiornika nie wypije...
Prezes GPW Łukasz Czopik jest przekonany, że idea trasy rowerowej świetnie wpisuje się w działania służące przybliżaniu mieszkańcom naszego regionu walorów „śląskiego morza”. Ponieważ jednak GPW jest przede wszystkim strażnikiem bezpieczeństwa wodnego, niezbędne jest zapewnienie czystości zbiornika wody do picia i ochrony terenów ekologicznych objętych programem Natura 2000.
- Jest na to szansa, gdy rowerzyści jeździć będą uzgodnioną i bezpieczną ekologicznie trasą wokół zbiornika, czyli jego wałami, koroną i lasami, najczęściej prowadzącą po części dawnej tzw. drogi technologicznej - wyjaśnia Łukasz Czopik.
Jaka będzie ta ścieżka?
Po pierwsze: jedyna w Polsce tak długa i atrakcyjna, bo biegnąca przez unikatowe ekologicznie i turystycznie tereny ośmiu gmin. Po drugie: wyposażona w wiele atrakcji. Planowane są m.in. miejsca wypoczynkowe, punkty widokowe oraz wypożyczalnie rowerów. Kosztować ma około 10 mln zł. Pieniądze na ten cel samorządowcy planują znaleźć w ramach Euroregionu Beskidy i programu Interreg V-A Republika Czeska - Polska, który ma poprawić dostępność transgranicz-ną na czesko-polskim pograniczu. I będzie też wyjątkowa: jedyna w kraju trasa, którą można objechać rowerem największe jezioro w południowej Polsce, a w środku Śląska przeżyć turystyczną i ekologiczną przygodę.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?