Obwodnica Bielska-Białej zostanie "Aleją św. Jana Pawła II"?

Takie rozwiązanie po kanonizacji polskiego papieża sugerowali bielskim urzędnikom mieszkańcy.
- Wyszliśmy naprzeciw temu pomysłowi, stąd ogłoszone konsultacje - mówi Tomasz Ficoń, rzecznik bielskiego Ratusza. Konsultacje mają charakter internetowy. Swoje opinie można przesyłać na adres mailowy [email protected].

Kilka dni temu głośno było o Ełku na Mazurach, gdzie radni uchwalili, że patronem miasta zostanie św. Jan Paweł II, choć protestowali przedstawiciele innych wyznań.
W Bielsku-Białej nikt nie przewiduje kontrowersji. Roman Matyja, bielski radny PiS przypomina, że sprawa nazwania ulicy imieniem Jana Pawła II pojawiła się już dwa lata temu.

- To bardzo dobry pomysł. Papież przecież był u nas, jest też związany rodzinnie z naszym miastem. Argumentów jest bardzo dużo. Dobrze byłoby, gdyby jego imię nosiła aleja, a nie ulica. To podnosi rangę - uważa.
Henryk Juszczyk, pełnomocnik prezydenta Bielska-Białej przyznaje, że trudno byłoby w mieście wskazać ulicę odpowiednią do nazwy patrona - św. Jana Pawła II.

- Musielibyśmy zlikwidować którąś z obecnych nazw głównych ulic, a to byłby kłopot dla mieszkańców. Trzeba byłoby wymieniać dowody, dokumenty itp. Pomyśleliśmy, że najlepiej będzie, jeśli obwodnica, która przechodzi przez teren miasta, będzie nosiła taką nazwę. Tą aleją będą przejeżdżały tysiące samochodów - wyjaśnia.
Chodzi o wybudowany w 2011 roku odcinek obwodnicy Bielska-Białej, który prowadzi od tzw. węzła Rosta do węzła Mikuszowice.

Marek Prusak, rzecznik katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, właściciela tej drogi ekspresowej przyznaje, że prezydent Bielska-Białej zwrócił się do oddziału z wnioskiem w sprawie nadania nowo wybudowanemu odcinkowi drogi ekspresowej S-69 imienia św. Jana Pawła II. Oddział zaakceptował to pod warunkiem, że nadanie nazwy nie spowoduje zmian w oznakowaniu pionowym wybudowanym w ramach zrealizowanego kontraktu, a wszelkie niezbędne zmiany w oznakowaniu pozostałych dróg i ulic będą czynione staraniem i kosztem bielskiego Urzędu Miejskiego w uzgodnieniu z katowickim oddziałem GDDKiA.
Wiele wskazuje, że uchwała w tej sprawie trafi na obrady bielskiej rady w tym miesiącu.