Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od 1 marca obowiązuje nowy rozkład jazdy pociagów. Na katowickim dworcu PKP nie ma zamieszania

MSH
Pomimo tego, że od wtorku obowiązuje nowy rozkład jazdy pociągów, większego zamieszania na katowickim Dworcu PKP nie ma.

Oprócz tego, że wszyscy pasażerowie uważnie rozglądają się za zaktualizowanym rozkładem. Taki widnieje tylko nad kasami biletowymi od strony Placu Andrzeja, w przejściach podziemnych dworca i na peronach. Wchodząc na dworzec od ul. Kościuszki możemy kupić bilet w jednej z kas. Ale nie dowiemy się o której godzinie odjeżdża nasz pociąg.

- Pociąg z Łaz do Bytomia był siedem minut opóźniony, ale takie spóźnienie jest raczej normalne - mówi Jadwiga Nanuś, mieszkanka Łaz.

To oczywiste w porównaniu do stuminutowych opóźnień. Pani Jadwiga już dzień wcześniej pomyślała o podróży i sprawdziła godzinę odjazdu.

- Liczę na to, że powrotny pociąg przyjedzie punktualnie - dodaje.

Wraz z koleżanką odetchnęła z ulgą, kiedy na horyzoncie zaczęły pojawiać się wagony. Jednak nie wszyscy pasażerowie na dworcu zdawali sobie sprawę, że obowiązuje zmieniony rozkład jazdy.

- Nowy? Nic o tym nie wiem! - dziwi się pani Katarzyna.

Zmiany nie spowodowały, aby ten dzień stał się uciążliwy dla pasażerów. Przede wszystkim nowy rozkład jazdy pociągów dotyczy tras Warszawa - Gdynia, Warszawa - Kraków, Warszawa - Katowice oraz Warszawa - Łódź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto