Dlaczego? Tuż obok Alfred Borsig wybudował jeden z największych kombinatów przemysłowych na kontynencie. Składał się z kopalni, koksowni, huty i kilku innych mniejszych zakłądów przemysłowych.
W owych czasach magnat Borsig dbał o swoich pracowników równie mocno jak o wydobywany węgiel i wytapianą stal. Wybudował dla nich najnowocześniejsze jak na tamte czasy osiedle, nazwane od swojego imienia Borsigwerk. I tak jest do dziś... Osiedle podzielone jest na dwie części - północną: nowocześniejszą, o lepszym standarcie mieszkań - przeznaczoną dla pracowników technicznych, inżynierów i kierowników zakłądu. Reszta budynków, położona w południowej części to kilkurodzinne familoki, poskręcane posiadające przydomowe ogródki, komórki, w ktorych chowano nawet trzodę chlewną oraz pierwsze w Europie Środkowej łazienki na półpiętrze. To był przełom.
Osiedle miało własną karczmę, kaplicę ewangelicką, przedszkole i szkołę oraz najmniejszy w Zabrzu cmentarz. Do obejrzenia również dziś...
Borsigwerke to kilka prostopadłych i równoległych uliczek, nazywanych przez meiszkańców "rajami", ozdobionych zabytkowymi alejami jesionów, platanów i lip.
Aby choć na chwile przenieść się na prawdziwy XIX-wieczny Śląsk, wybierz się do Zabrza-Biskupic.
Dojechać tutaj można tramwajem nr 5 z placu Sikorskiego w Bytomiu lub Zabrza. Poza tym autobusem nr 111 z Zabrza oraz autobusem linii 280 z Bytomia i Gliwic.
Czytaj również:
**
>> Wilcze Gardło w Gliwicach: Osiedle na swastyce...**
>> BLOG "Podróż za 6 zł" w MM - Zwiedzaj Śląsk i Zagłębie komunikacją miejskąMichał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?