Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pięć porad i przepisów na ekologiczne święta

Redakcja
Ekologiczne święta to  radość z mądrze wybranych prezentów, lepiej pachnąca i  żywa niż sztuczna choinka oraz  szacunek dla zwierząt, o czym przypominają ambasadorzy akcji ,,Jeszcze żywy karp”
Ekologiczne święta to radość z mądrze wybranych prezentów, lepiej pachnąca i żywa niż sztuczna choinka oraz szacunek dla zwierząt, o czym przypominają ambasadorzy akcji ,,Jeszcze żywy karp”

Zabawki choinkowe nie muszą być drogie, prezenty mogą być pięknie zapakowane, ale niekoniecznie w foliowe torby czy w metalizowany papier, a karp nie musi cierpieć katuszy zanim ,,wyląduje” na wigilijnym stole. Tak, to prawda - Boże Narodzenie to tradycja i magia. Ale nie musi być okupiona cierpieniem Bogu ducha winnych ryb czy dewastowaniem natury. Nie mówiąc już o ,,dewastowaniu” naszych portfeli i robieniu takich zakupów, jakbyśmy się spodziwali wojny, a nie trzech dni ciepłych, rodzinnych świąt. Każdy zrobi oczywiście jak zechce, ale może warto zacząć już w tym roku i przygotować, coraz modniejsze zresztą również u nas, ekologiczne święta? Jak? Oto pięć porad i prostych sposobów na tradycyjne, ale oszczędne i jak najbardziej naturalne świętowanie.

Choinka musi być, ale jaka?

1. Na to pytanie odpowiedź nie jest taka prosta, bo zarówno na korzyść prawdziwej, jak i tej sztucznej przemawiają ekologiczne argumenty. Wiadomo, że produkcja choinki prawdziwej pozostawia mniejszy ślad ekologiczny, czyli obszar ziemi potrzebny, by odpowiadać na nasze potrzeby niż choinki sztucznej. Produkcja naturalnego drzewka to 3,1 kg gazów cieplarnianych rocznie, a sztucznej - 8,1 kg. Choinki naturalne, ,,zużyte” lub niesprzedane, nie stanowią zagrożenia dla środowiska, bo wyrzucone szybko się rozkładają. Mogą być także użyte na opał albo jako karma dla zwierząt w zoo. Nadają się również do recyklingu - można też przerobić je na nawóz. A sztuczne choinki z polichlorków rozkładają się ok. 400 lat. Jednak sprawa nie jest tak jednoznaczna, jeżeli weźmiemy pod uwagę czas użytkowania choinki. Badania pokazują, że jeśli sztucznego drzewka będziemy używać ponad 20 lat, będzie ono bardziej ekologiczne niż naturalne. Salomonowym wyborem wydaje się choinka w doniczce - pielęgnowana jak każda roślina ozdobna i przystrajana tylko na czas świąt. Ale jeśli nie mamy miejsca w domu i zamierzamy choinkę wyrzucić, to już lepiej zafundujmy sobie żywą.

Sprawa karpia osądzona!

2. W tym przypadku wszystko jest jasne - karp na stole jak najbardziej, ale nie zabijany w domu, tylko kupowany w płatach! Skoro więc sprawa jest przesądzona, to dlaczego wraca co roku? Bo to podobno polska tradycja. Prawda jest taka, że dopiero w PRL-u wylansowano karpia jako danie wigilijne. Produkcja tych ryb wypełniała braki w handlu. A tradycją z pewnością nie jest niehumanitarne traktowanie ryb. Wprawdzie obowiązuje prawo, które nie pozwala sprzedawać żywych zwierząt w foliowej torebce lub papierze, tylko w odpowiedniej wielkości naczyniu z wodą, ale niczego to nie zmienia, bo prawo nie jest egzekwowane. Gdyby nawet było, i tak nie załatwia to problemu. Bo karpie cierpią jeszcze przed kupnem. Po wyłowieniu są transportowane w ścisku, w sklepie stłoczone w ciasnym pojemniku z niewielką ilością wody, duszą się, nadrywają sobie płetwy i skrzela. Jeśli po przyniesieniu do domu karp jeszcze żyje, czeka go dalszy ciąg męczarni. Ludzie nie potrafią prawidłowo ogłuszyć karpia, często budzi się on w trakcie np. usuwania łusek. Jakie jest wyjście? Niekupowanie żywych ryb, a wtedy sklepy nie będą ich zamawiać.

Prezenty mogą być mądre

3. W przedświątecznym zabieganiu kupujemy nieraz byle co. A przecież można pomyśleć o ekologicznych upominkach, takich jak ekokokosmetyki, ubrania, książki. A kupując je, warto sprawdzać, gdzie, jak i z czego został wyprodukowany prezent. Dobrze jest też zwracać uwagę, żeby nie był nadmiernie opakowany. Można także podarować prezent, który nie jest rzeczą: karnet na fitness, do spa, bilety do teatru. To też jest w stylu eko. I pamiętajmy - na zakupy wybieramy się z płócienną ekotorbą wielorazowego użytku.

Oszczędzanie to nie grzech

4. Marnujemy za dużo żywności, energii elektrycznej, papieru. Tak, jakby po świętach życie przestało istnieć. A przecież oszczędzanie to nie sknerstwo. Przygotowania do świąt warto zacząć od sporządzenia listy produktów, tak aby uniknąć niepotrzebnych zakupów. Aby zaoszczędzić papier, można zrobić kartki świąteczne z surowców wtórnych, wysłać życzenia elektroniczne czy zadzwonić. Na choince warto zawiesić łańcuch z lampkami typu LED, które pobierają mniej prądu. Pamiętajmy, by wyłączyć je ,gdy śpimy, nie tylko ze względów środowiskowych, ale i bezpieczeństwa. Rozpakowując prezenty, warto pamiętać, że świątecznych opakowań można użyć wielokrotnie.

Smog i śmieci nie świętują!

5. Podczas świąt nie należy zapomnieć o głównych zasadach ekologii: segregacji śmieci i zgniataniu puszek. Elektrosprzęty, które zostały zastąpione nowymi, powinniśmy oddać do odpowiednich punktów. Recykling to podstawa, podobnie jak dbanie o to, aby nie palić w kominkach odpadami czy podłej jakości węglem. Smog nie obchodzi świąt! (ET)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto