Tak więc w pięcioosobowym zarządzie znajdą się dwie panie (pierwszy raz w historii), bo obok Banasiak, będzie to aktorka Aleksandra Gajewska-Przydryga z PO.
Ponieważ zarząd został skompletowany, nic nie stoi na przeszkodzie, by dziś została podpisana umowa koalicyjna w śląskim sejmiku pomiędzy PO, PSL i Ruchem Autonomii Śląska.
Już wiemy nieoficjalnie, że znajdzie się w niej postulat rozpisania konkursu na stworzenie podręcznika do nauczania regionalnego oraz deklaracja o ponownym rozpatrzeniu sprawy związanej z kolorystyką krzeseł na Stadionie Śląskim, by zgodnie z wolą RAŚ i tysięcy kibiców były one niebieskie i żółte, a więc w śląskich barwach.
Koalicja zostanie podpisana mimo wczorajszego protestu Stowarzyszenia Unum Principium z Bydgoszczy, które wezwało Donalda Tuska do delegalizacji RAŚ i niedopuszczenia do podpisania umowy koalicyjnej.
To będzie dobra koalicja
Z szefem śląskiej PO, posłem Tomaszem Tomczykiewiczem, rozmawia Agata Pustułka
Czy Adam Matusiewicz będzie lepszym marszałkiem od Bogusława Śmigielskiego?
Z pewnością będzie bardziej koncyliacyjny. To doświadczony polityk, przed którym stoi poważne wyzwanie, jakim będzie m.in. kierowanie pracami koalicyjnego zarządu i kreowanie polityki regionalnej.
Ale to pan podobno rozdaje wszystkie karty?
Jestem szefem regionu i kluczowe decyzje muszą odbywać się z mojej rekomendacji, ale przecież konsultuję je w ramach zarządu.
Czy koalicja PO z RAŚ oznacza, że Platforma też będzie dążyć do autonomii Śląska?
Jesteśmy zwolennikami kontynuowania reformy samorządowej. RAŚ głosi swoje hasła tylko w odniesieniu do Śląska, bo jest stowarzyszeniem regionalnym. Nam zależy na decentralizacji w skali całego kraju. Nie tylko mówimy o rozwoju samorządu regionalnego, ale słowa wprowadzamy w czyn. Te koncepcje się uzupełniają.
RAŚ nie ma jednak dobrej opinii, zwłaszcza poza Śląskiem. Politycy PiS uważają, że to ruch antypolski...
Jestem przeciwnikiem odsądzania RAŚ od czci i wiary. Uważam, że uczestnicząc w rządzeniu województwem RAŚ zweryfikuje swoje poglądy na wiele spraw, ale też wniesie sporo świeżości. Zawsze łatwiej jest stać z boku i krytykować. Trudno nie docenić zaangażowania RAŚ choćby w ochronę kulturowej przeszłości Śląska.
Teraz po drugiej stronie barykady stoi SLD, koalicjant z minionej kadencji. Dlaczego koncepcja koalicji z SLD przegrała?
To była koalicja wynikająca z przymusu, a nie z chęci. Nasze propozycje np. związane z reformowaniem służby zdrowia były przez SLD blokowane.
A Ludwik Dorn w liście do premiera Tuska ocenia, że wolicie RAŚ, bo nie będziecie musieli oddawać tylu stanowisk.
SLD-owcy, którzy dobrze wykonują swoje obowiązki, nie muszą się niczego obawiać. A Ludwikowi Dornowi życzę więcej pokory, biorąc pod uwagę, w jakiej on kompromitującej koalicji z Samoobroną funkcjonował.
Jerzy Buzek też się ogłosił przeciwnikiem RAŚ.
Mam nadzieję, że działania podjęte w ramach tej koalicji rozwieją jego obawy.
To jest koalicja anegdotyczna
Wojciech Szarama, poseł, szef PiS w regionie:
W umowie koalicyjnej RAŚ z PO ma się podobno znaleźć postulat związany z zainstalowaniem na Stadionie Śląskim niebiesko-żółtych krzesełek.
Jeśli taki zapis rzeczywiście się znajdzie, to wróży tej koalicji jak najgorzej. Kto to zrozumie, że zamiast krzesełek biało-czerwonych chcemy żółto-niebieskich. Traktuję to jako anegdotę i jeśli kolorami ma się zajmować ten zarząd, to będzie to koalicja anegdotyczna. Nie chcę mówić za radnych, ale trudno, żebyśmy głosowali inaczej niż przeciw nowemu zarządowi. Swoją drogą bardzo jestem ciekaw programu tej koalicji.
Będziemy głosować przeciw
Zbyszek Zaborowski, szef śląskiego SLD i radny wojewódzki:
SLD nie poprze nowego zarządu. Prawem opozycji będziemy głosować przeciw, bo zarząd z Jerzym Gorzelikiem jest dla nas nie do zaakceptowania. Co do konkursu na podręcznik do edukacji regionalnej, to najpierw muszę zobaczyć szczegóły tej koncepcji. Generalnie jesteśmy przeciwko pomysłom, które nasz region stawiają w opozycji do innych. Nie chcemy jako województwo być na cenzurowanym. W Polsce nie rozumieją tych dążeń. Nie będziemy rysować nowej mapy podziału administracyjnego, bo obecnie nie ma ku temu sprzyjającej atmosfery.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?