Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogoria Biega! [Zdjęcia]

Claudia Gorzka
Claudia Gorzka
Na dąbrowskim kąpielisku coraz częściej można spotkać biegaczy. Przeczytajcie co ich tak przyciąga do Pogorii.
Zobacz również:
Pogoria IV - Zbiornik Kuźnica Warężyńska. Miejsce dla osób aktywnych

Członkowie Stowarzyszenia Pogoria Biega spotykają się już od 2009 roku. Najpierw jako grupa biegowa Dąbrowa Górnicza, obecnie już w ramach prawnych. Biegają razem co tydzień w niedzielę o 9, niezależnie od pogody czy humoru. Jest ich około 30 w różnym wieku, zarówno wieloletnich maratończyków z doświadczeniem, jak i dopiero zaczynających amatorów.

Kto bywa częściej na dąbrowskiej Pogorii, zauważy wielu biegaczy indywidualnych. - Spotkania cotygodniowe w ramach stowarzyszenia dają jednak każdemu biegaczowi więcej możliwości. Amatorzy znajdą tutaj mądre rady i motywację, a doświadczeni biegacze mogą startować w zawodach z ramienia stowarzyszenia – wyjaśnia 37-letni Norbert Brzózka, który w biegach ma 12-letnie doświadczenie.

Przede wszystkim jest to grupa ludzi niezależnych, na co dzień pracujących lub studiujących, którzy w tygodniu trenują sami. Stowarzyszenie to forma aktywizacji swojego życia, ludzie w nim nawzajem się motywują do efektywniejszego i zdrowego życia.

POLECAMY!

V Marsz Autonomii


Protest kibiców Piasta

Członkowie spotykają się, by powymieniać się własnym doświadczeniem i przeżyciami lub po prostu porozmawiać o życiu przy okazji biegania. Podczas takich rozmów wypływa dużo cennych informacji.

- Biegać trzeba mądrze – wyjaśnia Włodzimierz Gorlewski, wieloletni biegacz, nurek i paralotniarz. – Najpierw najlepiej chodzić i poczuć jak zachowuje się organizm. W miarę treningów można wprowadzać truchty, jednak w ten sposób, by nie doprowadzać do wyczerpania. Cały czas trzeba czuć komfort i przez kilka tygodni przyzwyczajać ciało do ruchu. Aby stawy, mięśnie i ścięgna przywykły do wysiłku potrzebujemy trenować 2-3 w tygodniu. Trzeba też wiedzieć, że nasz organizm potrafi płatać figle i oszukiwać. To, że nam się już nie chce biegać nie znaczy, że nie możemy przebiec więcej. Aby faktycznie poznawać i umieć korzystać z ogromnego potencjału organizmu, trzeba trenować systematycznie i dla przyjemności. Trzeba się przy tym zawsze przysłuchiwać, co nam ciało ''mówi'' - dodaje.

Jak wyjaśnia dalej Norbert Brzózka nie można się poddawać przy pierwszym zmęczeniu. - Wtedy po prostu kończy się glukoza we krwi. To zmęczenie mija gdy trochę zwolnimy, przejdziemy do marszu lecz nie przestaniemy ćwiczyć. Gdy glukoza się skończy, organizm przestawia się by pobierać energię ze swoich zapasów. Tkanka tłuszczowa zaczyna się więc spalać po około półgodzinnym wysiłku – wyjaśnia biegacz.

Jeżeli razem z wiosną zakwitła Ci myśl, by zacząć trenować lub by występować w zawodach i maratonach ze wsparciem własnej drużyny, w lecie możesz zacząć ją realizować. Członkowie serdecznie zapraszają w każdą niedzielę o 9. Niezależnie od pory roku i pogody biegacze spotykają się tuż obok nowo powstałego molo, na Pogorii III w Dąbrowie Górniczej.

Od września stowarzyszenie - nieoficjalnie jeszcze - planuje poszerzyć swoje grono o praktykujących nordic walking. Wszelkie dodatkowe informacje znajdziesz na stronie stowarzyszenia www.pogoriabiega.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto