Policjanci zabrzańskiej drogówki, którzy pełnili nocną służbę, postanowili skontrolować jadącego ulicą Stalmacha mercedesa. Pomimo nadawanych sygnałów dźwiękowych i świetlnych, kierowca nie zatrzymał się. Mężczyzna zignorował nadawane przez policjantów sygnały i odjechał z dużą prędkością.
Mundurowi podjęli pościg za mercedesem, informując o całym zdarzeniu dyżurnego zabrzańskiej jednostki. Kierujący, lekceważąc przepisy drogowe, uciekał ulicami centrum miasta. Już po chwili na ul. Hagera 30-latek utracił panowanie nad samochodem, uderzył w słup i dachował.
W trakcie przeszukania stróże prawa znaleźli ponad 160 działek dilerskich amfetaminy. Ponadto, ze wstępnych badań na obecność narkotyków w organizmie wynika, że kierujący był pod wpływem amfetaminy i marihuany. Ostatecznie potwierdzą to badania laboratoryjne.
W czasie policyjnych czynności okazało się, że mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania, a także posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje go do przyszłego roku. Kierujący został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Na czas trwającego postępowania został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?