Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ponad 400 zawodników na trasie III Tarnogórskiego Półmaratonu WYNIKI, ZDJĘCIA

Stanisław Wawszczak
W III Tarnogórskim Półmaratonie startowało ponad 400 zawodników.
W III Tarnogórskim Półmaratonie startowało ponad 400 zawodników. Stanisław Wawszczak
III Tarnogórski Półmaraton za nami. Zawodnicy rywalizowali na dystansie ponad 21 km, a dodatkowo także na 10 km oraz w marszu nordic walking na około 5 km. W sumie wystartowało ponad 400 uczestników.

W minioną niedzielę po raz trzeci rozegrano w Tarnowskich Górach bieg uliczny na dystansie półmaratonu. W kategorii open mężczyzn wygrał Siergii Kroulaidis (Ukaina) z czasem 1:19:09, a wśród kobiet pierwsza na metę wbiegła bytomianka, Anna Skalska z czasem 1:38:20. Imprezami towarzyszącymi był bieg na 10 km i marsz nordic walking na dystansie 5,28km. Dychę najszybciej pokonali Kamil Czapla z Rybnika (34:50) i Agnieszka Piecuch z Tarnowskich Gór (46:22).

- Mamy dzisiaj piękną pogodę, powiem, że jest nawet zbyt ciepło. Dobrze, że strażacy będą na trasie schładzać uczestników wodą. Wyznaczone trasy mają atest PZLA, są dokładnie zmierzone, a półmaratończycy mają do przebiegnięcia 21,097km. To ważne, bo biegacze też mierzą sobie przebiegnięty dystans i często zaciekle się wykłócają. Biegniemy cztery okrążenia ulicami Krakowską, Legionów, Wyszyńskiego, Wyspiańskiego, Cebuli, Opatowicką i nawrotka przez Opolską, Sobieskiego, Piłsudzkiego, Tylna i na Rynek. Czas też mierzymy dokładnie, elektronicznie, każdy biegacz ma chip przyczepiony sznurówką do buta - mówi Piotr Żurek, jeden z organizatorów.

- Udział w imprezie bierze ponad 400 uczestników, to mniej niż w ubiegłym rekordowym roku. Zakładaliśmy limit osób startujących w naszych biegach na 800, ale równolegle w Katowicach też zorganizowano dużą imprezę biegową. Ona na pewno odebrała nam zawodników. Zeszłoroczny półmaraton rozegraliśmy 3 maja, ale uczestnicy sugerowali, że długi weekend majowy nie sprzyja frekwencji. Później mamy okres „komunijny”, więc stąd pojawił się termin czerwcowy. Dzisiaj jednak słyszałem opinie, że warto powrócić z terminem na 3 maja. Organizatorem imprezy jest Tarnogórskie Towarzystwo Triathlonowe i Urząd Miasta, przy wsparciu Fundacji Na zdrowie dr Beaty Poprawy pod hasłem Hartujemy. To też duża promocja miasta i promocja aktywności, zdrowego trybu życia - dodaje.

- Tarnogórskie Towarzystwo Triathlonowe istnieje od dwóch lat, skupia na razie 12 członków. To sport niszowy i ciężka, wyczerpująca dyscyplina. Nasz tegoroczny cel, to start we wrześniu w Ironman Italy, gdzie będzie 4 km pływania, 180 km na rowerze i bieg maratoński. Dzisiaj nikt z nas nie startuje, wszyscy członkowie towarzystwa biorą udział w organizacji imprezy – mówi Dariusz Strężok, jeden z organizatorów, operator drona, dzięki któremu można było na żywo oglądać na facebooku przebieg imprezy.

Pierwsze okrążenie najszybciej pokonał biegnący na 10km Kamil Czapla i nie oddał on prowadzenia do końca. - Biegam od 6 lat w klubie o nazwie Inżynieria Biegania Rybnik, trenuję przez 7 dni w tygodniu, a tygodniowo przebiegam około 100 km. Regularnie startuję w biegach ulicznych, w tym roku to moje trzecie zwycięstwo, wygrałem już bieg Kopernika w Rybniku i bieg na 10 km w Gliwicach. Startowałem tu po raz pierwszy, a o imprezie dowiedziałem się z internetu. Zaskoczyli mnie kibice, którzy ciepło przyjęli biegaczy. Wczoraj startowałem w Nysie też na dychę, byłem tam siódmy, choć z lepszym czasem – mówi na mecie Czapla, zwycięzca na 10 km.

Tuż za nim zameldował się Krzysztof Banek, radzionkowski radny, trenujący z grupą Tour Sport Team Running, zrzeszającą biegaczy z Radzionkowa i Tarnowskich Gór. - Najpierw wody, wody, potem radość z miejsca na pudle. Trasa tego biegu jest wbrew pozorom wymagająca, sporo na niej długich podbiegów. W tarnogórskim półmaratonie startuję od początku, najpierw byłem czwarty, potem pierwszy, a dzisiaj drugi. Jestem obecnie w innym trybie treningowym, przygotowuję się do startu w maratonie warszawskim. W tygodniu przebiegam 50-80km na trasach Księżej Góry, Segetu, Chechła. Ja kiedyś grałem w piłkę ręczną w Ruchu Radzionków, a bieganiem zainteresowałem się przed pięcioma laty.

Na trasie biegu można było wypatrzyć całe rodziny, wśród nich byli Zientkowie. - Ja pobiegłem dychę, tata Damian półmaraton, a mama Barbara maszerowała z kijkami. Tutaj biegłem po raz pierwszy, spodobało mi się. Za tydzień wystartuję w Biegu Harpagana, to bieg z przeszkodami w bytomskich Dolomitach na dystansie 11 km. Mam za sobą już siedem biegów maratońskich, w tym przed czterema laty zaliczyłem maraton rzymski we Włoszech. Dzisiaj czas już nie pozwala na tyle treningu – mówi Rafał Zientek, znany przed laty piłkarz i działacz Orła Nakło.

Na trasie kibice zobaczyli też Mateusza Sobotę, który biegł z wózkiem dziecięcym. Razem z nim trasę półmaratonu pokonał kilkumiesięczny syn Leon. Najstarszym półmaratończykiem był 73-letni Marian Krywelt, o kilka miesięcy młodszym od niego był Marek Pawlak. Najstarszym uczestnikiem biegu na 10 km był 69-letni Janusz Stachowiak.

WYNIKI:
półmaraton - Mężczyźni: 1. Siergii Kroulaidis (Ukraina) – 1:19:09, 2. Tomasz Juszczak (Tarnowskie Góry) – 1:20:09, 3. Paweł Wylężek (Piekary Śl.) 1:21:28.
Kobiety: 1. Anna Skalska (Bytom) - 1:38:20, 2. Beata Mazgaj (Tarnowskie Góry) - 1:45:06, 3. Anna Smolarczyk (Tarnowskie Góry) - 1:48:59.
10km – Mężczyźni: 1. Kamil Czapla (Rybnik) 34:50, Krzysztof Banek (Radzionków) – 38:21, 3. Jakub Sojka (Wilkszyn) – 39:00.
Kobiety: 1. Agnieszka Piecuch (Tarnowskie Góry) - 46:22, 2. Karolina Borda (Tarnowskie Góry) – 47:00, 3. Karolina Rudlicka (Katowice) – 47:03.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto