Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski: GKS Katowice - Jagiellonia Białystok 0:1. Ależ dramat! [ZDJĘCIA, RELACJA]

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Marzena Bugała-Azarko
GKS Katowice przegrał mecz 1/16 Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok po golu straconym z rzutu karnego w ostatniej sekundzie doliczonej minuty w dogrywce! Decyzja sędziego była prawidłowa.

W 51 minucie meczu Grzegorz Sandomierski próbując podać do jednego z obronców wyłożył piłkę Bartoszowi Śpiączce. Napastnik GKS oddał ją błyskawicznie przed bramkę, ale Adrian Błąd fatalnie w tej sytuacji przestrzelił.

To była absolutnie najlepsza okazja gospodarzy do zdobycia gola w meczu 1/8 Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok. W pierwszej połowie przewaga wicemistrzów Polski i wiceliderów Ekstraklasy nad ostatnim zespołem I ligi nie podlegała dyskusji, ale ekipa Ireneusza Mamrota grała nieskutecznie. Katowiczanie co nieco zawdzięczali też sędziemu, który nie zauważył dwóch zagrań ręką Jakuba Wawrzyniaka we własnym polu karnym.

Po zmianie stron tempo jeszcze wyraźniej spadło. Jagiellonia, w składzie, w którym w porównaniu z występami w Ekstraklasie, nastąpiło aż siedem zmian, miała problem z przedarciem się przez zagęszczoną obronę katowiczan. Dariusz Dudek przed dobrze dysponowanym Krzysztofem Baranem postawił aż pięciu obrońców, a zespół na przećwiczenie takiego wariantu miał tylko jeden dzień.

GKS, który w poprzedniej rundzie rzutami karnymi wyeliminował Pogoń Szczecin, najwyraźniej nie miał nic przeciwko powtórce z historii. Jagiellonia na dodatkowy czas gry za bardzo nie miała ochoty i w ostatnich dwudziestu minutach drugiej połowy wreszcie zrobiło się ciekawiej. W końcówce Jagiellonia oblegała bramkę GKS, w 91 minucie Karol Świderski trafił w słupek, ale dogrywka stała się faktem.

Warto wspomnieć, że spotkanie rozpoczęło się z piętnastominutowym opóźnieniem wynikającym z prowadzonej przez Polsat Sport transmisji siatkarskiej PlusLigi, więc dogrywka ruszyła o 22.43. O 23.17 wciąż było 0:0, w czym największą zasługę miał bramkarz GKS, ale wtedy, w ostatniej akcji dogrywki, Wojciech Lisowski sfaulował Świderskiego i arbiter po analizie VAR - w pierwszym odruchu pokazał żółtą kartkę poszkodowanemu - podyktował dla gości rzut karny! Jedenastkę wykorzystał Guilherme i tuż po tym, jak piłka wpadła do siatki sędzia zakończył mecz.

Losowanie 1/8 odbędzie się 8 listopada.

GKS Katowice - Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0, 0:0)
0:1
Guilherme (120+1, karny)
GKS: Baran - Frańczak, Lisowski, Remisz, Wawrzyniak, Kupec (97. Anon) - Tabiś (70. Puchacz), Łyszczarz, Poczobut (91. Kurowski), Błąd (76. Woźniak) Śpiączka.
Jagiellonia: Sandomierski - Frankowski, Runje, Klemenz, Bodvarsson (66. Świderski) - Bezjak (79. Burliga), Romanczuk, Poletanović (100. Novikovas), Machaj (70. Pospisiil), Guilherme - Klimala.
Żółte kartki: Woźniak, Lisowski - Romanczuk, Klemenz.
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
Widzów: 2880.

PUCHAR POLSKI w GOL24

Więcej o PUCHARZE POLSKI - newsy, wyniki, terminarz, drabinka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Puchar Polski: GKS Katowice - Jagiellonia Białystok 0:1. Ależ dramat! [ZDJĘCIA, RELACJA] - Dziennik Zachodni

Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto